Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość autorka

MOJ MĄŻ NIE POMAGA MI PRZY DZIECKU

Polecane posty

Gość gość autorka

jak to zmienic?, oboje pracujemy po 8h, przed 16.00 jestesmy w domu, praca biurowa obojga, ja wracam i mam caly dom na glowie a ten nic nie robi, jakby zajal sie dzieckiem to mi by wszystko szybciej zeszlo a tak mam przesrane co wieczor:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A rozmawiac z nim probowalas? Ile ma dziecko. Mezczyznom z reguly trzeba powiedziec zeby cos zrobili bo sami sie nie domysla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
tak, ile razy, dziecko ma 2 lata, ciagle chce sie bawic, co prawda ze mna, ale jakby je zajał to z nim tez by sie bawila, a ja siedze na podlodze z klockami a potem ganiam jak perszing:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a co on mowi jak probujesz z nim rozmawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to wyjdź raz czy dwa i zostaw go samego z dzieckiem.. tylko jedzenia przedtem nie przygotowuj, bo ci powie że na co narzekasz jak cała robota przy dziecku to poukładac klocki trochę.. Ja w skrajnych sytuacjach przestaje mu przygotowywac jedzenie i prać jego ubrania. Skoro nie moze podzielić sie obowiazkami przy małej - to musi przejąc te domowe, przynajmniej za siebie. Niestety żadna z tych metod nie działa dłużje, czasem sie chłop ogarnie - na tydzien lub dwa a potem znów tylko dla siebie żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
wychodze czasem, to on dzwoni po mamusie, a ta oczywiscie chetna przyjsc a co mowi...ze zmeczony,ze mial ciezki dzień, ze go szef wkurzyl itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra jak można mieć takiego męża :(. Ja na mojego nie mogę narzekać, bo mi pomaga przy dziecku, jeśli muszę to wychodzę z domu a on opiekuje się malutką córką, pomaga też w domu - po prostu dzielimy się obowiązkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
my wczesniej tez, ale od jakiegos pol roku jest tragedia, nie wiem czemu tak jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja robie awanturke - pomaga tak na tydzien i tez sytuacja wraca do normy :-( moj dzwoni po siostrunie-stara panne jak go zostawie samego i ta malpa przylazi i szaroesi mi sie w domu a ja wychodze na niedojde co ma syf w domu, kosz na brudy pelen prania, nie potrafi zajac sie dzieckiem i mezusiem. Siostrunia oczywiscie dzieli sie wrazeniami z mamunia mojego leniwego mezusia i robi sie z tego cyrk. Tak wiec nie znalazlam dobrego rozwiazania jak tylko orac , ewentualnie wyganiam go na spacer z dzieckiem a sama wtedy ogarniam dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem samotną mamą i śmiać mi się chce z takich jak ty :) wole być sama mieć poukładany dzień i czas na wszystko przyjemność z bycia mamą a nie jakiegoś zawadzającego lenia któremu trzeba usługiwać a ten nawet palcem nie kiwnie jakby robił na budowie przez 12godz. na co Ci ten mężuś na pokaz czy tylko do łóżka? bo do życia to na pewno nie skoro nawet dziecka nie wychowuje itp ale takie kretynki to umieją tylko żalić się na kafe zamiast coś zrobic ze swoim życiem i nie być niewolnicą w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
ja mu nie usluguje tylko pisze,ze przy dziecku mi nie pomaga w tygodniu, obiady robi w weekend, sprzata w weekend ale sam na spacer nie pojdzie tylko razem, boi sie czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajdźcie sobie prawdziwe problemy a nie pitolicie bez sensu, przestań sprzątać jak nie masz czasu proste i logiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
ale ja lubie porzadek, codziennie sprzatam, myje lazienki, odkurzam, bo dziecko na dywanie sie bawi, zmywam podlogi itp, a ten siedzi na necie i gra w szachy online

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zatrudnij sprzątaczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
mialam juz ale zwolnilam, nie lubie jak ktos chodzi po domu podczas mojej nieobecnosci a nie bedzie przy mnie sprzatac, a ja bede siedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmień męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
nie, duzo zarabia wiec przyda sie kasa w domu, ja tez nie malo ale on 2x tyle:) moze sie ogarnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
posprzatal klocki malej:) teraz zmywa naczynia, nie taki zly:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×