MAM WĄTPLIWOŚCI CO DO ŚLUBU

Mój chłopak ma 31 lat, a ja 23. Jesteśmy razem 3 lata. Od pewnego czasu naciska na ślub, ale ja to tak odkładam, odkładam... Boje się,że nie będę miała z nim dobrej przyszłości, mieszka z rodzicami, zarabia najniższą krajową, ciągle by tylko zmieniał pracę, bo szuka takiej za 3000 miesięcznie. Codzaiennie wieczorem pije 1 piwo. Mam wątpliwości.

jak masz watpliwosci to nie slubuj

ja na twoim miejascu bym sie zastanowiła.. co bedzie po slubie?albo gdy zajdziesz w ciaze? on bez stałej pracy ... po jakims czasie moze zaczac pic wiecej niz teraz bo poczuje ze po slubie go i tak nie zostawisz. pozatym kochana jestes mloda masz 23 lata czemu wchodzisz w zwiazki ze starszymi facetami? on ma juz inne potrzeby poglady. pozatym dla mnie to dziwne ze do tego wieku mieszka z rodzicami nie jest samodzielny.

zastanów się dobrze może chłopak najpierw niech znajdzie prace za 3000, a potem ślub. Jestes jeszcze bardzo młoda masz czas a jak cie kocha to poczeka , jest wiele teraz par które zyją w nieformalnych zwiazkach może warto od tego zacząć

No właśnie... A z drugiej strony czuję takie parcie ze strony rodziny na ślub... Wszystkie moje koleżanki wychodzą za mąż, rodzą dzieci... Straszą mnie staropanieństwem, jeśli będę wybrzydzać. Jednak ja nie czuję się jeszcze gotowa, studiuję, chciałąbym znaleźć pracę, rozwinąć swoje zainteresowania, dojść do czegos w zyciu.

bzykać się można bez papierka

wątpliwości to nic złego lepiej słuchać intuicji i przeczucia niż się potem rozwodzić ja mam 30 na karku i nie wyszłam jeszcze za mąż, ale owszem w tym roku pojawiło mi się parcie, że miałam klapki na oczach przez te wszystkie lata a lata uciekły nieuchronnie