Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy powinnam wykorzystac zwolnienie z pracy pomozcie

Polecane posty

Gość gość

mieszkam w uk. jestem w 25 tyg ciazy. Pracuje na nocki. Caly czas na nogach. Chcialam isc do lekarza, zeby mi napisal list, ze moge pracowac tylko dniowki a on powiedzial, ze w jego opini nie powinnam w ogole pracowac (dniowki to tez caly dzien na nogach) i dal mi zwolnienie z pracy na 7 tyg czy az do czasu kiedy odejde na macierzynski. Problem w tym ze na tym zwolnieniu nie dostane nawet 1/4 tego co normalnie zarabiam a nie bylam przygotowana na to w ogole bo czuje sie w miare ok (jestem zmeczona ale to w ciazy normalne i mam problemy z pecherzem) wiec myslalam, ze jeszcze popracuje te 7 tyg. Nie musze wykorzystywac zwolnienia wiec pytanie do was sadzicie, ze powinnam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomoze ktos? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogarnij sie kobieto :O To ty wiesz jak sie czujesz, jaka masz prace, czy chcesz tam wrocic po macierzynskim..... Skad my mamy wiedziec jak masz pokierowac swoim zyciem. Nie zapomnij sie nas zapyac co masz zrobic, jak ci sie kupe zechce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli możesz sobie odpuścić te 7 tygodni to wykorzystaj zwolnienie. Ja pracowałam do 28 tygodnia ale pracę miałam przy biurku a i tak było mi już ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i wlasnie chodzi ja uwazam, ze sie dobrze czuje, lekarz uwaza co innego.. po to jest to forum zeby sie PORADZIC. dlatego chce znac opinie innych osob. po macierzynskim mnie bez problemu przyjma - nie moga mnie nie przyjac prawnie. Ale czulabym sie winna, ze jestem na zwolnieniu a nie jestem chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i wlasnie o to chodzi * zjadlam cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tutaj w uk odejscie w 28 jest bardzo wczesne, nie mowiac juz o mnie. Nie jest to spolecznie akceptowane, ludzie nie rozumieja. Tutaj kobiety pracuja do konca, te co znam odeszly w 34, 33 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Decyzja nalezy do Ciebie, ale ja na twoim miejscu odpuscila bym prace, lekarz tak bez niczego nie wypisuje zwolnienia, wiec wez to pod uwage. Zdrowie twoje i twojego dziecka powinno byc na pierwszym miejscu, praca na noce moze byc poprostu szkodliwa, moze lekarz chce ustrzec cie przed wczesnym porodem, anemia lub poprostu calkowitym oslabieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba macie racje.. powinna odejsc ale boje sie powiedziac o tym w pracy, boje sie stracic praktycznie caly dochod. No i boje sie tej nudy..jestem aktywna osoba. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a lekarz w takim razie dlaczego wypisał zwolnienie, jak to uargumentował? Chciałaś pracować na dniówki a on stwierdza ze lepiej żebyś w ogóle nie pracowała - dlaczego, skoro to nie jest społecznie akceptowane? Mialaś jakieś kiepskie wyniki? Jeśli tak to się nie zastanawiaj, bo zdrowie dziecka jest ważniejsze. Nawet jesli dobrze się czujesz nie znaczy że nie powinnaś więcej odpoczywać. Ja tez się dobrze czułam a badania mi wyszły bardzo kiepskie, po co masz mieć potem wyrzuty sumienia jak coś z dzieckiem będzie nie tak. Lekarz się chyba zna lepiej. A może w pracy są w stanie zmienić Ci charakter pracy na te kilka tygodni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi o to, ze ja nie znam ani jednej kobiety, ktora odeszla tak wczesnie. Ogolnie juz 13 kobiet bylo w ciazy u mnie w firmie i wszystkie pracowaly do 33-34 tyg jedna odeszla w 30 ale to juz na macierzynski. Ani jedna nie miala zwolnienia. Ja nie mialam badanej krwi od 8 tyg ciazy wiec jakie wyniki mam - nie wiem. Bede miala ja badana za 3 tyg. Tutaj dokladne badanie krwi przeprowadzane jest w 8 i 28 tyg ciazy. Jak lekarzowi powiedzialam, ze pracuje glownie nocki i to ciagle na nogach powiedzial, ze absolutnie nie ma takiej opcji i jesli chodzi o dniowki to czy bede miala stojaca prace? Ja powiedzialam, ze nie bo trzeba ciagle chodzic 8 godzin na nogach stwierdzil, ze tez nie ma opcji. Czuje sie zmeczona i mam klopoty z pecherzem i nerkami od poczatku ciazy to jedyne co wiem, ze mi dolega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siedzaca prace* mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i cóż z tego że tam tak długo pracują? Owszem, ciąża to nie choroba, no ale daj spokój dziewczyno, trzeba się oszczędzać a nie powyżej 30 tc rąbać nocki, czy dniówki - bez różnicy. Jeśli lekarz stwierdza, że taka praca nie jest wskazana to nie bądź mądrzejsza od niego. Myslisz, że problemy z nerkami to takie niby nic, to powazna sprawa. Krwi nie badasz, nie wiesz czy nie brakuje Ci witamin i mikroelementów. Życzę Ci żebyś była zdrowiutenka i Twoje dziecko tez, ale nie masz co do tego pewności. Może pogadaj z supervisorem czy coś, czy nie moga Ci zmienić charakteru pracy bo lekarz kazał Ci się oszczędzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×