Czy kupujecie ubranka z Wójcika

Dzisiaj byłam w Wójciku, i jestem kompletnie zniesmaczona cenami. Trochę już przeginają. Nie wiem czy mi się wydaje czy te ubranka z roku na rok są coraz droższe? No k....wa płaszczyk dla dziewczynki 449zl + spodnie ocieplane chyba 169zl+ czapka i szalik 99zl+ rękawiczki - nie pamiętam ceny. Przecież to wyjdzie prawie 800zl. Czy was stać na takie ubranka?

Bylam dwa razy. Raz kupilam rajstopki - zmechacily sie po pierwszym praniu. Spodziewalam sie czegos lepszego za te cene. Drugi raz weszlam i wokol widzialam tylko granatowo - biale rzeczy. Wyszlam. Fakt ze niektore ubranka maja calkiem fajne, ale duuuuuuza czesc to takie przecietniaki - a ceny niewspolgraja z fasonem (nie wiem jak z jakoscia bo to najlatwiej stwierdzic po pierwszym praniu, a ze mi sie nic nie podobalo wiec nie kupowalam=nie pralam). Mam porownanie z innymi sklepami gdzie mozna za podobne kwoty kupic o wiele ciekawsze rzeczy. Wojcik nie powala.

Dziecko polata w tym sezon i siup do wora. Ceny naprawdę mają tragiczne i żeby to jeszcze jakieś rzeczywiście fajne te rzeczy były, a jak patrzyłam to nic specjalnie oryginalnego czy unikatowego. Na jeden sezon nie wydałabym tyle pieniędzy.

Przeginają ocenami to raz. Kilkaset zł za kurtkę dla niemowlaka kosmos . Dwa pogorszył sue design same koparki i cekiny Trzy jakość baaardzo przecietna . Kupiłam dres za 140 zł dwa prania i spodnie zmechacone

Jakość za tę cenę faktycznie nie powala, nam się nawet jedna bluzeczka przy szyjce popruła....ale same pomysły na wzory, kolory, mają dla mnie genialne, w żaden firmie nie podoba mi się tyle ubranek, co w Wójciku.

a ja wolę endo Wójcik ma zbyt wygórowane ceny w stosunku do jakosci

Mnie stac,ale nie kupuje bo na 1 sezon szkoda pieniedzy,wole sobie cos kupic markowego,a dzieciom zaczne kupowac tez drozsze jak przestana sie mega brudzic i tak szybko wyrastac

w zyciu bym tyle nie wydala na ubrania nawet gdybym zarabiala nie wiem jakie miliony. wole kupowac w lumpexach

W lumpeksach to przesada,nie po to robilam dzieci aby po kims ubrania nosily,nie stac cie to kupuj w lidlu albo tesco,tam przynajmniej sa nowe rzeczy

Co do kurtek i spodni ocieplanych to w ogóle mi się nie podobają są jakieś takie szerokie obszerne i dziecko wygląda w nich jak słoń i w ogóle nie może się normalnie poruszać nie wygodne dla nas rękawy długie i wiszą taki sam badziew jak Mariquita, xxxxxxxx z Wójcika kupuje w sposób ciągły tylko skarpetki bo większość jest na górze bezuciskowa i nie są wysokie, moja córa ma grube kostki i zawsze z tym problem a przerobiłam wszystkie firmowe i nie i tymi jestem zachwycona córa też bo sama bez problemu je wkłada cena 6.9-7.5 ale warte piorę i piorę nie dość że się uciągają i starczają na bardzo długo nie zmechaciły się nic. na allegro można je kupić po 3zł z poprzednich serii xxx krótkie spodenki większość jakieś pumpowate też głupio wyglądają mam jedne rozmiar 92cm córa nosi 104-110 a w tych nadal tonie w biodrach wygląda jakbym założyła jej spodnie na 8letnie dziecko i ścisnęła w pasie. xxxx za to mam kilka bluzowatych tunik np z serii wykreuj emocje i są ok dobre gatunkowo ale ja kupowałam z outletu po 35zł nie dałabym w sklepie 90zł za nie

Wojcik przeciez musi tez zarabiac jak kupili sobie prywatny helikopter.Co prawda do Chin,gdzie tez szyja,nie doleca,ale ladowisko kolo domu maja.

Ja też kupuję na wyprzedażach, mają duże obniżki wtedy się nawet opłaca. Dominują głównie niekiczowatymi wzorami ubranek.

Nawet gdyby było mnie stać to i tak bym tam nic nie kupila, bo rzeczy z Wójcika są okropnie!

A ja wolę Sanettę, w prawdzie trzeba kupi ć przez internet, bo stacjonarnych sklepów nie ma, ale ubranka z Europy, jakosć super, cena Wójcika

Czasem, jak mi się coś spodoba.

Wogóle nie podobają mi się rzeczy u Wójcika! Nie dość że baaardzo drogo, to wzór toporny, zupełne bezguście.Facet kupuje z Chin i zarabia 100 krotnie na naiwności ludzkiej.

Z wójcika jakos nie rowna sie cenie. Z myorala gdzie tkanina niebo lepsza kupiłam dres welurowy spodnie plus bluza za 60zl przecenio my ze 130 i nie do zdarcia.

Kiedyś kupowałam ich ubranka.Jednak to było dawno. Wtedy jakość ubranek Byla b.wysoka. I ceny były lepsze. Ostatnie kurtki jakie kupiłam to tragedia. Jedna wyplowiala na synu,podczas noszenia. A córce wychodziła podszewka przez materiał zewnętrzny. I sam materiał się rozchodzil i są dziury. A dresy czy skośnie i koszulki to już też tragedia. Spodnie się wygniataja szybko,koszulki jak dostaną plamke to już nie zejdzie nawet w praniu. Materiały maja już b.słabej jakości. I pomyśleć bo zaczęłam kupować od 2008 roku z tym co teraz nie ma porównania. Na rynek dają buble.Nie warte grosza. Lepszy jest polski Atut,Carmen oraz Gangs dla chłopców. Rajstopy z Wola,Gatta Także częściej kupuje w H&M ,C&A i jestem b.zadowolona

Nie kupuję w wojciku, no chyba że gdybym zobaczyła coś naprawdę pięknego to może połasiłabym się kupić corce coś za 200 czy 300, kiedys pamiętam chciałam kupić coś fajnego dziecku siostry na prezent, cena nie grała roli, też nic nie kupiłam bo nic mi się nie podobało. Za to jak ktoś wspomniał powyżej o wiele fajniejsze jest ENDO, też nietanie, ale w promocji można kupić śliczne sukieneczki za 30-40zł i jakość rewelacja