Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy podjąć walkę WYPADEK PRZY PRACY a brak zarejestrowania

Polecane posty

Gość gość

Nie mam do kogo się zwrócić, więc proszę o pomoc. Dziś mój teść miał straszny wypadek: połamał kość udową, żebra i rękę. Dalsze dni zadecydują czy wyjdą na jaw obrażenia wewnętrzne. Spadł z rusztowania (bez atestu i bez szelek)z wysokości 2 metrów (wersja pracodawcy, a podobno było nawet 3-3,5 m). Rusztowanie podobno wysunęło się spod nóg. Nie był przy tym zarejestrowany wcale, a najgorsze jest to, że był pod wpływem alkoholu. Lekarz powiedział, że może być do końca życia kaleką na wózku inwalidzkim. W tym momencie leży w szpitalu. Nie wiemy co mamy robić. Jego pracodawca łaskawie przyjechał do domu jego żony (mojej teściowej) i poinformował o zaistniałym wypadku. Ludzie mówią, że ten "pracodawca" nawet nie ma działalności gospodarczej tylko wykonuje zlecenia dla brata, który to działalność ma zarejestrowaną. Ciężki temat, jestem bardziej niż pewna, że ten "pracodawca" nie będzie chciał zarejestrować teścia. Czy jesteśmy bezradni? Ciągle mam w głowie/uszach jego krzyk bólu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty PiS
dobrze mu tak. Los pokarał moczymordę ha ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errteeeee
wydaje mi się, że nie macie szans pracodawca powie, że pijak wszedł na rusztowanie i spadł rozumiem, że można pracować na czarno, czasem nie ma wyjścia, ale alkohol w pracy.....tego nie skomentuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że był pijany .... to nikt z nas tego przecież nie pochwala, wręcz przeciwnie. Ale stało się.... czy takiemu człowiekowi już nic się nie należy? Ja nie mówię o odszkodowaniu, bo zdaję sobie sprawę, że jak był pijany to nie ma szans. Ale przecież jak nie jest zarejestrowany, to nie ma prawa do żadnych świadczeń lekarskich typu zwolnienie chorobowe, a to już nie fair. anty PIS: gościu drogi za takie słowa/myśli LOS cię kiedyś ukarze, pamiętaj o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to nie fair?! Nie dosc ze chlal w pracy, to jeszcze pracowal na czarno = skladki nie byly placone, wiec z czego on chce pieniadze?? CUDZE? zlodziej pijacki jeden??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że za pobyt w szpitalu też będzie trzeba zapłacic, jeśli teść nie był ubezpieczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cały czas zastanawiam się jak bardzo trzeba się nudzić, żeby wypowiadać się zupełnie nie na temat :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten ostatni post napisałam ja... autorka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty PiS
tragedia ludzie tragedia ! moczymorda spadła z rusztowania ! a kogo to obchodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona12
klasyczny przypadek, gdy pracownik na własne życzenie odbiera sobie przysługujące mu prawa, bo się nachlał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ktoś mu kazał pić????? napił się to i dostał nagrodę, i bardzo dobrze sama mam podobną firmę, ale wszyscy zarejestrowani legalnie i nie ma dnia kiedy nie trzeba walczyć, żeby się nie napili, nie pomaga wymiana pracowników. standart na budowie trzeba pić. kto nie przyjdzie to po jakimś czasie sięga po alkohol, a w razie czego to pewnie będzie nasza wina. prośby i groźby nie pomagają. twój tato się doigrał na własne życzenie, albo praca albo picie. przynajmniej jednego pokarało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×