Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Najbardziej zabójcze szczepionki

Polecane posty

Gość gość
według statystyk opublikowanych niedawno ...w tym roku ...za naszych czasów(rocznik ok. 80) otrzymywaliśmy 10 szczepionek...obecnie ponad 30 !!!!! Ja po szczepieniu mam uszkodzenie słuchu....bakterie się uaktywniły, szpitale nie pomogły...ratowano przynajmniej jedno ucho...dziwnym trafem wszelkie moje karty w przychodniach się zgubiły!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzi mi o szczepionkę na WZW b, ale nie euvax tylko ENGERIX, muszę iść pewnie do pediatry i poprosić o receptę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak właśnie, my byłyśmy szczepione tylko na choroby ŚMIERTELNE a ta takie pierdy wirusowe jak odra, ospa, świnka, różyczka NIE BYŁYŚMY szczepione tylko grzecznie na nie chorowałyśmy w wieku do tego odpowiednim czyli 5-6-7 lat i przechodziłyśmy te choroby LEKKO, bo to normalne choroby wieku dzieciecego i nikt z tego nie robił paranoi. co więcej - nie mamy ŻADNYCH powikłań po tych chorobach ani nie znamy NIKOGO kto by takie powikłania miał, a WSZYSCY nasi znajomi na to chorowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam na odrę, świnkę i różyczkę byłam szczepiona i żadnej z tych chorób nie przeszłam. Dziecko też szczepię. Nie szczepiłam na rotawirusy- nawet pediatra stwierdziła że jest tyle różnych mutacji że to loteria, nie szczepimy się też na grypę. Kiedy mały był w szpitalu w izolatce obok leżała dziewczynka z zakażeniem pneumokokowym- byłam spokojniejsza wiedząc że mój jest zaszczepiony. Do tej pory nic groźniejszego od kataru czy gorączki przy ząbkowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy dziecko powinno szczepic sie na pneumokoki? Na pierwszek wizycie w przychodni czy pozniej? Ja napewno zaszczepie ta pierwsza szczepionka ale nie zamierzam za nia placic jest opcja wziecia jej na nfz to biore. Moja znajoma tez je brala i jej synkowi nic nie jest. To jest przesada z tymi szczepieniami bo jest ich tyle ze szok. Wymyslaja tylko kolejne i kolejne a rodzice placa za nie i placa choc polowa z nich nie jest w ogole potrzebna tak jak wlasnie odra czy rozyczka przeciez kazde dziecko to przechodzi a nie ma pewnosci ze jak sie od tego zaszczepi to dziecko nie zachoruje jakims cudem. Zdzieranie pieniedzy z rodzicow i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie to pneumokoki są darmowe? Bo u nas trzeba płacić chyba ponad 200zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bylam szczepiona i na rozyczke i na odre. z tego co widze, to moje dziecko z dodatkowych szczepien w porownaniu ze mna ma tylko hib, swinke i pneumokoki (ale to juz na moje zyczenie). nie gadajcie, ze kiedys szczepionki byly lepsze - przeciez zdarzaly sie przypadki niemal 100% smiertelnisci dzieci po niektorych partiach danej szczepionki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczepienia a umieralność dzieci Prof. Maria Dorota Majewska Witam Państwa, W krajach rozwiniętych szczepionkowy establiszment agresywnie odmawia przeprowadzenia podstawowych badań, które porównałyby zdrowie dzieci szczepionych i nieszczepionych (nawet je torpeduje). Każe rodzicom wierzyć na słowo, że szczepienia są konieczne i ratują życie. Jest to sytuacja nieporównywalna z promowaniem i stosowaniem wszystkich innych leków, dla których trzeba udokumentować bezpieczeństwo i skuteczność. Jednak w Afryce prowadzi się takie badania i ich wyniki są przerażające. Okazało się bowiem, że afrykańskie niemowlęta zaszczepione szczepionkami DTP umierały kilka razy częściej niż te nieszczepione, szczególnie silnie szczepionki DTP zwiększały umieralność dziewcząt. Szczepionki przeciw odrze o wysokim stężeniu wirusowych antygenów (zalecane dla krajów Afryki przez WHO) również zwiększały umieralność dzieci, zwłaszcza dziewcząt. Natomiast zachorowanie na odrę nie zwiększało umieralności, a w perspektywie 4 lat po chorobie obserwowano nawet lepszą przeżywalność dzieci, które przeszły odrę niż tych, które nie chorowały na nią. Te wyniki naukowe obalają szczepionkowe mity. Prawdopodobnie znajomość tych danych powoduje, że wykształceni rodzice na Zachodzie coraz bardziej masowo odmawiają szczepień. Nauka i praktyka przeczą bowiem ich bezpieczeństwu, tym bardziej że lawinowo rośnie armia dzieci trwale okaleczonych przez toksyczne szczepienia. Podobnie amerykańskie i europejskie dane pokazują, że znacznie więcej jest dziś ofiar szczepień niż chorób zakaźnych, choć tysiące ludzi nadal na nie choruje. W tym kontekście – przymusowe szczepienia nadal stosowane w Polsce wydają się ocierać o zbrodnię. Ludzie, którzy wymuszają na rodzicach szczepienia ich dzieci (często wbrew ich woli) mają bowiem zawodowy obowiązek znać te dane, gdyż są one powszechnie dostępne w bazie publikowanych prac naukowych. Łatwo wyleczalne choroby zakaźne nie są obecnie zagrożeniem dla życia i zdrowia ludzi, są nim natomiast zdecydowanie toksyczne szczepienia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie pieknie, a te szczepienia sa toksyczne od dzis? kiedys nie byly? jasne, po szczepionkach moga byc powiklania. mam w rodzinie jeden przypadek powiklania poszczepiennego - gruzlicy. tyle, ze ta osoba byla szczepiona w latach 50-tych. zostala wyleczona i jest zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sa darmowe u mnie kosztuja 300zl:/ a czy ta szczepionka od pneumokokow jest obowiazkowa czy mozna jej nie robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Banda kretynów w sejmowych ławach, głosuje prawie jednogłośnie za wprowadzeniem takiej a nie innej ustawy czy ustala obowiązek, bo tak każe im ''szef'', mimo że to społeczeństwo powinno sprawować władzę, a oni są jedynie jego reprezentantami i pracują dla społeczeństwa (przypominam, bo widzę że nie wszyscy o tym wiedzą) i mają obowiązek wykonywać jego życzenia - ludzie kiedy do Was to dotrze?! Jedyny obowiązek jaki Ty masz, to zapewnić swojemu dziecku bezpieczeństwo ok i dowiedzieć się samemu co to znaczy, a nie ufać jednemu czy drugiemu konowałowi, co jest dobre a co nie, tylko dlatego że ktoś go przedstawia jako znawcę tematu, należy myśleć samodzielnie i uczyć tego swoje dzieci, a nie pieprzyć im że mają się słuchać starszych, bo sami im hodujecie następne pokolenie niewolników. A potem się dziwią i pretensje mają dlaczego ten kraj, ten świat tak wygląda, a no właśnie dlatego że bez zastanowienia robicie, co Wam się każe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×