Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emilka500

mój mąż ma problem po alkoholu z obcymi kobietami

Polecane posty

Gość emilka500

jestesmy 8 lat po slubie znamy sie 16 lat i śmiało moge powiedziec ze mam idealneo meza ale...jak przesadzi z alkoholem to lepi sie do obcych kobiet.Ogólnie jest wspaniałym ojcem,pracowity,kocha mnie ,jest dobrym człowiekiem ale własnie gdy idziemy gdzies na impreze lub grila wówczas jak przesadzi z alkoholem dosłownie lepi sie do obcych.Bawi sie w pubie na parkiecie z moimi kumpelami a za chwile odwala taniec erotycznuy łacznie z macaniem lub lizaniem z jakas obcą laską.Na drugi dzien albo nie pamieta albo przeprasza. zdarzyło sie to znowu po raz kolejny i nie wiem co dalej bo to nie jest tak ze jemu coś brakuje tylko ze on sie nie kontroluje,ma taki luzik ze masakra.Uzgodnilismy ze bedzie za kazdym razem kierowcaą i nie bedzie pił. Po roku wyszło tak ze ja kierowałam on pił i znowu przesadził i dał popis.On mi obiecuje wciaz ze bedzie sie kontrolował,ze bedzie swiatełko mu sie włanczało za kazdym razem gdy pojawi sie jakas dziewczyna obok itp ale to nie działą. Doradzcie co zrobic?wypieprzyc go z chaty by zrozumieał?(mam 2 dzieci) wysłac go na jakas terapie? jakie warunki mu postawic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggooool
tylko terapia kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech nie pije skoro nie potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim to NIE masz idealnego męża, tylko męza który nie potrafi pić i kontrolować swoich zachowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"mój mąż ma problem po alkoholu z obcymi kobietami" To jakiś dziwny przypadek. Z reguły po przesadzeniu z alkoholem faceci mają problem ze WSZYSTKIMI kobietami. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka500
ale co zrobic by temu zapobiec?jakie ograniczenia wprowadzic?jak mu pomóc?sobie? wiem ze jestem atrakcyjna kobieta,jemu sexu nie brakuje wiec nie wiem czemu takiego małpiego rozumu dostaje? moze chce sie dowartosciowac? ja nie wiem ,pomózcie bo go rozwale normalnie a najgorsze ze na codzien to wspaniały człowiek,ojciec i mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj durna babo. Moj chlop to tez babiarz i jak gdzies razem wychodzimy to widze jak wodzi wzrokiem za innymi kobietami, ale wie ze nic wiecej niz popatrzec nie moze , bo jakbym go wziela wytragala za lepetynie przy wszystkich to by sie wstydu najadl :) I Ty tak patrzysz na to jak on Ci inne baby oblepia? Podejdz , strzel w twarz , odwroc sie na piecie i wyjdz kobieto. Mojemu strach nie pozwala zeby inne oblapywac, poza tym sa jakeis granice, jest sie z kobieta to jak mozna oblapywac inne?! Niepojete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łojoj. prawda jest taka, że po pierwszym takim "niekontrolowanym" macanku nie powinien alko do ust wkładać - z woli własnej, ze względu na strach przed utratą rozdziny. czy jeden wieczór z flaszką jest cenniejszy niż rodzina, która miała być NA CAŁE ŻYCIE? każdy ma swoje priorytety, niestety... masz to, co sobie sama wypracujesz. raz, drugi, trzeci, ile ci jeszcze trzeba poniżenia, ośmieszenia? żebyś postawiła sprawę na ostrzu noża? albo z dniem dzisiejszym żegnasz się z alkoholem, bo nie służy tobie, a w konsekwencji - NAM, albo pakujesz się i uzgadniamy szczegóły opieki nad dziećmi, a macanki i lizanko praktykujesz jako wolny człowiek. krótka piłka. terapia terapią, ale metoda wstrząsowa najlepsza jest na każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze ma mężulek z tobą :) taki to pożyje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka500
tak, moim błędem była zbyt delikatna reakcja na miejscu. Powinien dostac w ryj publicznie i do chaty. Ja zwracałam mu uwage dyskretnie to mnie wysmiał i powiedział ze zazdrosnica jestem. Na drugi dzien owszem przepraszał ze przegiał i znajomi tez mu uwage zwracali i wstyd mu było. Teraz powiedziałam zakaz picia gdy wychpdzimy,wyjsc samotnych zkumplami na piwo nie ma wcale,obrączka na palcu na kazde wyjscie... co jeszcze proponujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupia jestes, ze mu tak przyzwolilas i teraz masz za swoje i nie, twoj maz nie jest idealny, bo nie ma do ciebie szacunku postrasz go rozwodem, albo daj mu w morde przy wszystkich, to poskutkuje terapia nie jest potrzebna, strata kasy - on to robi bo wie, ze sobie moze pozwolic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie przesadzaj, zarza się że po alkoholu odbija , ale on przecież nic nie robi takiego złego. Sama pisałaś że masz idealnego męża, wiesz sama ...alkohol,,,, ja wybzykałem kumpla po pijaku i też jakoś musze z tym żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety częściej robią głupie rzeczy typu macanki, lizanko po alkoholu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"terapia nie jest potrzebna, strata kasy - " Po pierwsze,w d***e byłaś,gówno widziałaś;po drugie,terapie są na NFZ wcale ni mniej skuteczne niż te za kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro po procentach tak mu odwala i przestaje się kontrolować to znaczy że podświadomie czegoś mu brakuje a wtedy ma w d** stwarzanie pozorów męża idealnego. Ty jesteś pewna jego wierności? Skoro ma takie zapędy to jesteś w 100% pewna, że jeśli idzie przykładowo na spotkanie służbowe to naprawdę tak jest? W klatce go nie zamkniesz ale ogólnie czego oczy nie widzą tego sercu nie żal, Ty niestety miałaś okazję na własne oczy widzieć jego wysoki. Nie zazdroszczę świadomości, że własny mąż to kompletny babiarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwię się tak samo jak inni, że nie dałaś mu w twarz albo nie wytargałaś z lokalu. Czy masz pewność, że gdyby Cię tam nie było, nie poszedłby z jakąś lafiryndą na numerek? Jak w ogóle można odstawiać takie coś na oczach swojej kobiety? I Ty spokojnie patrzyłaś jak on liże się, jak to napisałaś (nie znoszę tego słowa :-/) z inną kobietą? Obawiam się, że obrączka na wyjścia nic nie da a wręcz niektóre babska wabi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka500
piszac ze jest idealny myslałam o tym ze nie moge mu nic innego zarzucic oprócz tych numerów z babami po alkoholu. na codzien to ideał,ma serce na dłoni i naprawde jest wspaniały dlatego nie potrafie go skreslic tylko chce to zlikwidowac.Dlatego szukam odpowiedzi co dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka500
tak,nie mam pewności ze nie poszedł by na numerek. Zachowałam zimną krew a wiem ze nie powinnam,podeszłam powiedziałam ze przesadza i mi powiedział ze jestem sztywniara i zazdosnica i mam nie przesadzac . Po chwili wypił kolejnego drinka,podeszłam powiedziałam ze jedziemy do domu i pojechalismy a rozmawiałam z nim rano jak wytrzezwiał. Teraz wiem ze zle sie zachowałam bo powinnam odrazu w ryj mu dac a nie dopiero w domu na drugi dzien.Nie jestem typem awarturnicy a w tym wypadku powinnam.Wiec jakie jeszcze rozwiazania proponujecie by to sie nie powtórzyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spraecyzujmy: Twój mąż lizał sie z obcymi babami w knajpie, na Twoich oczach, a Ty się pytasz co masz zrobić aby się to nie powtórzyło???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dlatego szukam odpowiedzi co dalej...." Dalej,należy pójść na terapię małżeńską,być może tam "wyjdzie" coś głębszego z tych jego zachowań,to wtedy terapeuta powinien go pokierować do innego fachowca;ale polecam zacząć od małżeńskiej i tylko MÓWIĆ CAŁĄ PRAWDĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze tanczyl wyzywajaco to bym jakos przelknela, ale to ze calowal z innymi i to na moich oczach!!!!!! i wsrod znajomych???? Dziewczyno, dlaczego sobie na to pozwalasz? On powinien sie wstydzic pokazac w gronie znajomych, ty zreszta tez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"On powinien sie wstydzic pokazac w gronie znajomych, ty zreszta tez..." On owszem ;ale ona ,w żadnym wypadku!to jest jego wstyd,a nie jej-to nie Ona sie mizia z cudzymi facetami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njdbmrft
Kochana autorko: to nie mąż ma problem z kobietami. To Ty masz problem z mężem. I to spory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ona, ale wyglada na to, ze nie ma specjalnie nic przeciw temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja albo dałabym mu w mordę albo... poszłabym za jego przykładem i zaczęła odstawiać takie numery z jakimś przystojniakiem. Może jakby poczuł zazdrość to zamiast uganiać się za spódniczkami zacząłby pilnować własnej żony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Latwo powiedziec daj facetowi w morde, halo nie kazda kobieta taka jest! nie wyobrazam sobie uderzyc mojego meza, co prawda nie wiem jak bym sie zachowala w takiej sytuacji jak autorka ale tez nie oklepala bym go przy ludziach. Tu jest potrzebna jakas terapia szokowa ale nie sadze ze od razu bicie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka500
ze co?ze ja nie mam nic przeciw? a po czym to widac co? po tym ze spokojnie zareagowałam a dzis pluje sobie w brode?po tym ze oprócz tego ze to swinia to jeszcze mój maz i ojciec moich dzieci któremu oprócz tego problemu nie mam NIC do zarzucenia? to ze chce pogadac,szukam rozwiazan to swiadczy o tym ze nie pokazuje sprzeciwu? ze znajomymi spotykam sie normalnie,nie ja tu zawiniłam i nie wstydze sie bo to jemu wstyd powinno byc przy nich a nie mi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież sam się ze sobą nie 'lizał' (co za prymitywne słowo:(. Skąd w waszym towarzystwie takie k********y?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×