Gość gość Napisano Sierpień 29, 2013 Chciałabym opowiedzieć wam moja historie, potrzebuje opinii kogoś z zewnątrz. Mój problem polega na tym że będąc w związku myślę o byłym chłopaku. Mój obecny chłopak jest świetny, troszczy się o mnie, dba, interesuje się mną, dostałam od niego wszystko czego brakowało mi w poprzednim związku. Jednak cały czas wracam myślami do byłego faceta, zastanawiam się czy powodem może być "płynne przejście" od jednego do drugiego, czy po prostu dalej coś czuje do byłego. Rozstaliśmy się, czy raczej to ja zerwałam, było mi źle, ciążyła mi odległość (bo to był związek na dość sporą odległość), brak zainteresowania, brak uwagi. po miesięcznych kłótniach przeplatanych z cichymi dniami zdecydowałam się zakończyć związek (kłótnie były na porządku dziennym, przynajmniej raz na tydzień). Myślę że będąc na tym etapie jeśli poprosiłby mnie o szanse to by ją dostał, ale w moim życiu pojawił się ktoś jeszcze (mój obecny chłopak), kto pokazał mi inny świat, jak powinno się traktować kobietę i czym jest uwaga i zainteresowanie poświęcone drugiej osobie. Wspomnę tez o rzeczy, która bardzo mnie zabolała, podczas zrywania padło pytanie czy warto walczyć, po mojej przeczącej odpowiedzi, walka się skończyła, bardzo mnie to zabolało, bo kochał mnie bardzo mocno, ja jego też, a nawet o mnie nie walczył. Tak pokrótce wygląda moja chaotyczna historia, i teraz mam mętlik w głowie czy myśli o byłym to tylko tęsknota za rozmowami (bo nie mamy ze sobą kontaktu) czy raczej tęsknota za nim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach