Czy to normalne że moja dziewczyna wciąż ma ochotę na seks

Moja dziewczyna non stop ma ochote na seks. Czasami zdarza się nawet, że robimy TO kilka razy dziennie. Ostatnio zdarzyło się nawet, że przyjechałem po nią do pracy, a ona już w połowie drogi do domu rozpinała mi rozporek no i wiecie.. Czy to jest normalne??

Jeżeli to poczatek znajomości to jak najbardziej normalne, po roku dwóch to jej się trochę wyciszy

Wielu by sie chetnie zamienilo z toba na miejsca! :)

A przeszkadza Ci to , ze Twoja dziewczyna ma az taka ochote na seks ??? :-) Mysle , ze to jest normalne . Wolalbys zeby wgl nie miala ochoty ?

Ale ja bym się z nikim nie zamienił :D Zastanawia mnie tylko czy to normalne, bo miałem już parę dziewczyn, ale żadna nie była aż taka... :D

No wlasnie , wielu by sie z Toba zamienilo :-)

No oczywiście, że nie przeszkadza ;p

No wlasnie , wielu by sie z Toba zamienilo :-)

To masz farta... trafiła Ci się jedna na milion :P Nikomu nie mów, bo zaraz się zaczną w koło niej kręcić i Ci ja odbiją :)

normalne idioto :o ja po 3 latach taka jestem, wiec ta wyzej nie p*****l ze sie uspokoi po roku :o

znaczy zdrowa dziewczyna

ciasteczkowa skąd tyle złości w Tobie? Po prostu w wielu przypadkach tak jest, że po jakimś czasie ludzie w związku nie skupiają się tylko na seksie, a na np. wspólnych zainteresowaniach, pasjach, problemach, zaczynają więcej ze sobą rozmawiać zamiast się ciągle bzykać, razem gotują, spacerować itp. więc na seks zostaje już mniej czasu. Związek, który kręci się przez 3 lata tylko wkoło seksu mnie by nie satysfakcjonował i tyle, na początku wiadomo, że z łózka się nie wychodzi, ale potem trzeba zacząć poznawać te drugą osobę w innych sferach życia codziennego...

To jest normalne! Ja też tak miałam, a nie jestem latawicą. Kochałam się w zyciu tylko z jednym mężczyzną - z chłopakiem, który został moim mężem. Przed ślubem spotykaliśmy się 10 lat, uprawialiśmy seks bardzo często, jak były warunki, to kilka razy dziennie, po ślubie też. ja bardzo lubię seks, mąż też, jesteśmy razem 19 lat, nadal się bardzo kochamy, ale gdy pojawiły się dzieci, to często nie mamy siły na igraszki.

To nieprawda, że po jakimś czasie się może wyciszyć, ja po kilku latach związku wciąż tak samo bardzo i tak samo często mam ochotę na seks. Po prostu taki temperament.

kawalaz albo kawalarz? :-D

ja to z moim parer razy dziennie, najchetniej non stop sciagalabym z niego majty!!

ja tez jestem prostytutka i daje swojemu kilka razy dziennie jak chce, bo i tak mnie rucha kilku dziennie za kasę, takze mi to bez roznicy kazda kobieta wyzwolona jest ... tak jak ja