co jest według Was najważniejsze w życiu

sukcesy zawodowe? miłość swojego życia u boku? rodzina?

Miłość/rodzina Pasja/hobby znajomi/przyjaciele Pieniądze

rodzina, mąż, dziecko-dzieci, ład życiowy

najważniejsze jest znaleźć jego sens :P [ja go nie widzę :O]

o tym jaki sens ma życie (o bezsensie wcale się nie powinno mówić) można pogadać nie wcześniej jak po 40-tce

dla mnie też chyba na pierwszym miejscu jest miłość. Mam swojego kochanego chłopaka i nie chcę go stracić. Nie poradziłabym sobie psychicznie bez niego. Uważam, że bez miłości wszystko inne traci sens. Można być najbogatrzym na świecie, mieć wszystko co materialne, ale jesli nie mamy tej jedynej bliskiej osoby to tak naprawdę wcześniej czy później odczujemy jej brak.

ja jestem jeszcze bardzo młoda, tak naprawdę to świat się przede mną dopiero otwiera... ale jestem bardzo emocjonalną osobą i chyba kieruję się bardziej sercem niż rozumem.

Najgorsze jest to, że ludzie szczególnie młodzi mają bardzo blade pojęcie miłości. Sprowadzają je prawie wyłącznie do relacji intymnych, seksualnych. TO NIE JEST MIŁOŚĆ, to są hormony. Bardzo normalne i pożądane, ale najpierw musi być przywiązanie, odpowiedzialność, poświęcenie, chęć bycia ze sobą na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie, w inwalidztwie, niedołęstwie - ooooo, jakie to trudnie i mało kto potrafi sprostać wyzwaniu, jakie stawia los...

miłość-rodzina. To jest najważniejsze, wszystko inne się chowa. Kariera też jest ważna ale co po tym, że się narobimy, naharujemy, i tak kiedyś umrzemy i wszyscy o nas zapomną.

do gość 22.25 zgadzam się z Tobą... ja jestem z moim chłopakiem prawie 2 lata może to i mało, ale dla mnie to szmat czasu. On jest moim pierwszym i jedynym chłopakiem. Spotykałam sie wcześniej z innymi a ale to było raczej takie szczeniackie. Teraz czuję przywiązanie, bliskość, czuję, że jest ktoś dla kogo jestem wazna. seks też jest ale zrobiliśmy to po prawie pół roku bycia razem. oczywiście nie jest aż tak kolorowo, sa kłótnie, sprzeczki, bywały awantury. ale mimo wszystko jesteśmy razem