zrobiło mi się dzisiaj przykro kiedy motorniczy wyprosił menelkę z tramwaju

Jakie to szczęście że nareszcie posiadam samochód! Jeszcze rok temu jezdziłam autobusami i tramwajami, Koszmar. Nie raz tak potrafiłam sobie rano zepsuc nastrój że już nic mi nie pomogło! Już nawet nie menele mnie wkurzali, ale wszyscy ludzie! A jak zbliżał się dzień targu, ło matko..... Ludzie mało się nie zabijali, mdleli, bo tak było duszno i ciasno, szturchali cię łokciami, sapali za uchem! I tak przez 40 minut musiałam jechac, jak wysiadałam z tego autobusu, to już byłam tak w****iona, że.... Albo zima. Ide na przystanek 10 minut, czekam na autobus, nie ma, i nie ma. Spóźnia się 10 minut, 20 minut, mróz - 20 stopni. Ja już zamarzam. Wkońcu po 30 minutach dojezdza, a ja muszę się tłumaczyc szefowej, że znowu się spóźnie! Albo nie raz wcale nie przyjechał, bo zatorował się gdzieś na zaspie między polami! Masakra. Cieszę sie ze ten koszmar juz sie skonczyl.

hej to ja autorka, przeczytalam regulamin i faktycznie jest wzmianka o tym,ze osoba wywolujaca odraze badz zagrazajaca innym moze zostac wyproszona z pojazdu i to nawet w przypadku gdy skasowala bilet. No i macie racje.nieraz bylam swiadkiem sytuacji jak autobus full zaladowany a tam na miejscu takim gdzie sa 4miejsca siedzial jeden menel i tak smierdzial,ze 3 pzoostalych miejsc nikt nie mogl zajac ;/ jestem anty menelom ale akurat tej dziewczyny bylo mi zal. Nie wiem czemu....a rzadko mi sie robi zal ludzi,raczej zaluje zwierzat.

no to jak Tobie tak żal tych meneli nieprzystosowanych do zycia w normalnym społeczeństwie, to bądź łaskawa podwozić ich swoim samochodem :)

Gosc z 8.45 ja mialam to samo!! I to w metrze...szedl facet i nagle czuje smrod...nie wiedzialam skad a potem patrz,ze to on roznosi goowno na butach na ppieknym marmurze w metrze...potem zaczelo z niego leciec jeszcze wiecej...zrobil taka sciezke ,ze ledwo to ominelam,a odruch wymiotny mialam przy tym i gdybym byla po posilku to pewnie bym zwymiotowala :( koles nie wygladal jak typowy menel...ja sama kiedys wymiotowoalam w autobusie w torebke...ktos mogl mnie wyprosic na szczescie udalo mi sie dojechac do domu,a bylam bardzo chora wtedy

Jest regulamin korzystania z komunikacji miejskiej, ktory zezwala kierowcy czy motorniczemu na wyproszenie menela>>>no ja cały czas właśnie o tym piszę i uważam po prostu że ten regulamin jest neikonstytucyjny i tyle. podałem przykład murzynów ale modka ktora tematów o sraniu nie usuwa ten jeden wpis akurat usunęła mimo że taki ze mnei rasista jak z godsona. inny przyklad jedzie taki gosc co tory tramwajowe ukladal do domu po pracy, nei mial mozliwosci wziecia prysznica i smierdzi i co tez go mozna wg tego regulaminu wywalic :D nie wspomne o 11 osobach ktore wlasnie rozgrywaly mecz na drugim koncu miasta :D ten regulamin ma niekonstytucyjne zapisy po prostu. co do bibiloteki to przyklad idiotyczny bo nie piszemy o smeirdziuchy ktory dewastuje tramwaj tylko jedzie tak samo smeirdziuch moze przyjsc do bibiloteki publicznej i wypozyczyc ksiazke i wg jesli mu tego odmowia to dostanei odszkodowanie.

bardzo wiele wydarzeń można by określić jako niekonstytucyjne ale i tak nikt się za nie nie bierze, bo z systemem/reżimem się nie da walczyć np przymuszanie do płacenia składek ZUS też jest niekonstytucyjne i płacimy, :-P

a słyszałeś o tzw. kulturze osobistej i zasadach współżycia społecznego?

słyszałem ale nei mają tu nic do rzeczy. ktoś kto jedzie komunikajca miejska decyduje się na obniżenie swojeog komfortu podrozy nikt go do tego nie zmusza. nie mozna oczekiwac od komunikacji miejskiej komfortu jak z taxi i tyle. smierdziuch po meczu moze nia jechac bo skupiacie sie na razacych przykladach a nie tylko bezdomny smierdzi. gdy zdarzało mi sie jakiś czas temu jeździć to bezdomni wśrod smeirdziuchów stanowili mniejszosc.

nikt rozsądny nie oczekuje, że w komunikacji miejskiej spotka się z takim komfortem jak w taxi ale raczej spodziewa się, że gdy osoba budzaca odrazę swoją wonią będzie chciała skorzystać z tejże komunikacji, zostanie przez motorniczego usunięta z pojazdu, zgodnie z regulaminem, który obowiązuje wszystkich pasażerów nie ważne czy to będzie śmierdzący menel czy cuchnący, pijany koleś takie sa zasady w cywilizowanym świecie i prawo nie będzie się dostosowywać do śmierdzieli tylko śmierdziele mają przestrzegać regulaminów i nie uprzykrzać życia większości

komunikacja miejska ma taki standard ze sie nadaje głównie dla meneli, wiec nei wiem jak jeszcze moga ich wypraszac. Zreszta nikt nie ma wypisane na czole menel i to jest chamstwo. Czasem człowiek fizycznie pracuje cięzko, i sie zdarzy,ze nie ma czasu sie przebrac, jest ubrudzony, ma prawo jechac tramwajem jak kazdy inny... równie dobrze mozna by wypraszac otyłych

hej to ja autorka, przeczytalam regulamin i faktycznie jest wzmianka o tym,ze osoba wywolujaca odraze badz zagrazajaca innym moze zostac wyproszona z pojazdu i to nawet w przypadku gdy skasowala bilet x x To nawet nie wiedziałam o tym, dla mnie totalny bezsens, pewnie to nawet niezgodne z prawem... Co to znaczy ze ktos wywołuje odraze? Dla kazdego to co innego...

Ja kiedys pracowałam w stajni przy koniach, czysciłam je, zmieniałam sciółke, i jednego dnia nie zdarzyłąm sie przebrac przed wyjsciem, miałam pieszo 20 minut... I jak szłam ulica to słyszalam ze ktos rzuciał tekst"O, juz wiosna, menele wychodza na ulice"... nie wiem czemu, ale mnie to rozbawiło... Jacy ludzie czasem są pustogłowi ze oceniaja po wyglądzie

gdyby mi się kiedyś w zyciu przydarzyło być obrzyganą, smierdzacą, pijaną lub w jakiś inny sposób nieestetyczną dla siebie i innych, nie skorzystałabym z komunikacji miejskiej aby innych ludzi nie narażać na przykre odczucia i tyle, tak mnie nauczono

a co zrobisz na starosc, jak bedziesz smierdziec i brzydko wyglądac? Bedziesz chodzic pieszo, zeby nie narazac ludzi na nieestetyczne przezycia? Poza tym jak ktos jest np bezdomny to wiadomo, ze ma kłopoty w umyciem się, ja i tak podziwiam ze jakos daja rade... moim zdaniem te przepisy MPK sa z d**y wyjete... Klient w takim razie powinien miec mozliwosc niepłacenia za bilet w przypadku mało estetycznego czy niewygodnego przewozu...

a jak smeirdzi kierowca to co tez powinien oposcic pojazd :D ? jak pojade do marketu kupie cala reklamowke kapusty kiszonej to mnie z autobusu wyprosza :D ? przesadzacie, ludzie mysla ze jak kupia bilet za dwa zlote to sa panami autobusu i wszystko im nie pasuje, bo goraco bo zimno bo smierdzi bo miejsc siedzacych nie ma bo kierowca g***townei hamuje bo ktos na nich wpadl itd. po to sa samochody i taksowki aby malkontenci mogli podrozowac. komunikacja miejsca przy pociagach to i tak luksus w pociagu podrozuje sie gorzej niz bydlo i za podroz polskim pociagiem powinie placic odszkodowania a nie pobierac oplaty.

i za podroz polskim pociagiem powinie placic odszkodowania a nie pobierac oplaty. x x dokładnie... a jak w ogóle ci kierowcy autobusów wyglądaja, tak na marginesie, z reguły brzuchaci, spoceni i tez smierdzacy czesto

Rozumiem ten dyskomfort, jak siedzi ktoś kto nieładnie pachnie, ale nietaktem ejst też poniżać kogoś innego, tylko daltego, że jest bezdomny. Wręcz przeciwnie takiej soobie trzeba pomóc, ja daję takim osobom parę groszy, każdemu z nas może się to przytrafić.

opuścić miało być bo teraz odświeżyłem i mi się w oczy rzuciło.

ło jejku, jejku że też chciało Ci się o 3.33 poprawiać orta jaka dbałość

".....jak smierdzi kierowca to tez powinien opuscic pojazd?....." Osoby ktore pracuja wsrod innych ludzi powinny szczegolnie dbac o higiene osobista.Kierowca ktory smierdzi powinien zostac surowo upomniany przez pracodawce a jeśli to nie pomoze to nawet wydalony z pracy. Normy spoleczne wymagaja tego by ludzi dbali o higiene i zapch ciala.Pewne rzeczy mozna odpuscic jedynie ludziom starszym ktorzy nie zawsze daja rade zrobic wszystko wokol siebie,maja problemy z trzymaniem moczu lub inne schorzenia.Wtedy jest akceptowalne. Obstaje więc przy swoimzdaniu.Reguly sa takie a nie inne.Nawet jak ktos zauwazyl istnieja zapisy w regulaminie korzystania ze srodkow lokomocji dotyczace rozsiewania razacego odoru. A żaden normalny czlowiek nie porowna worka kiszonej kapusty,niemowlecia ktoire zrobilo kupe ,roobotnika fizycznego,lub dziecka ktore zwymiotowalo do smierdxacego zula czy bezdomnego nie mytego od miesiaca. Wypadki losowe się zdarzaja i to jest normalne.Natomiast normalne nie jest zezwalanie smierdzielom na jazde autobusem czy tramwajem.

kierowca siedzi daleko od ludzi,więc nie czuć od niego smrodu , pasażerowie siedzą w tłumie i powinni mieć neutralne zapachy, żadnych smrodów ale za mocne perfumy też są męczące

Up

ja ci zaraz upnę temat uważam za wyczerpany i zamykam

Up:-p

Up,up:-D :-p

to już tydzień od tamtego wydarzenia

up

Wsiadłam kiedyś z 2 koleżankami do tramwaju w Wawie. Spieszyłyśmy się na spotkanie w umówionym miejscu ze znajomymi. Była zima. W tramwaju tłok, ale nie po całośc*****erwsze co zwracało uwagę, to to, że ludzie się skupili na przedzie pojazdu i bardziej na końcu, mało kto stał mniej więcej po środku. My też ustałyśmy bardziej na przedzie, bo jeszcze trochę miejsca było. Po drugie, coś STRASZNIE ŚMIERDZIAŁO. Można się było domyśleć, że źródłem tego smrodu, od którego tak ludzie uciekają, jest coś co jest tam po środku. Ludzie po cichu coś komentowali pod nosem, zatykali nosy, odwracali się, ktoś chciał okienka odsuwać. Smród był naprawdę straszny. Taki nietypowy. Nie że jakiś śmierdziel-brudas niemyty, albo że się coś rozlało. Mnie to się kojarzyło ze smrodem popsutego surowego, starego mięsa, jakiejś takiej żywności, ale dużo dużo gorszy/mocniejszy był ten odór. Nie widziałyśmy co jest źródłem tego smrodu. Jechałyśmy z 1 czy 2 przystanki, b. krótko. Potem trzeba było szybko wysiadać. No i jak wysiadałam, dosłownie w ostatniej sekundzie, kątem oka, dostrzegłam co to tak śmierdziało, a raczej KTO TO. Na siedzeniu, przy szybie, siedział chyba bezdomny, w jakichś łachmanach, starej marynarce i spodniach. Z tym, że miał jedną nogę uciętą powyżej kolana, jedną nogawkę od spodni obciętą/obszarpaną tak, że kikut był całkowicie widoczny. Zapewne miał jakąś ranę, chociaż tej nie widziałam, za to widziałam tak jakby, wielką żółtą plamę na tym kikucie, i domyślam się, że to była ROPA. On miał chyba tego kikuta niewygojonego, chyba jakieś zakażenie, albo coś co się nazywało kiedyś gangreną. I to śmierdziała ta jego rana, ropa i psujące się ciało. Byłam tym zszokowana, najpierw smrodem, a potem jego źródłem. Śmierdziel-brudas to jest nic przy takim przypadku :(.

blee ale obrzydliwe, myślę że i w takim wypadku można zawiadomić kierowcę, bo to nie dość,że zakłóca zmysły węchu to jest odrażające wizualnie a niektórzy mogą mieć taką fobię przed ranami i deformacjami a poza tym mogły to widzieć dzieci - to mogła być trauma, naturalnie żal mi tego bezdomnego, pewnie jemu już wszystko jedno ale powinien isc do jakiejs noclegowni czy przytulku nie wiem dokad a nie jezdzic tramwajem :(

mój kumpel w liceum puścił takiego śmierdzącego bonka w busie (małym m tylko 2 dzwi) że wszyscy wysiedli nawet bezdomny, serio! to nie ściema.