Wszystko o naszych rocznych dzieciach

Co potrafia, o lubia, co jedza, jakie sa z charakteru. Ktos chce opowiedziec o swoim dziecku? Ja zaraz o swojej cos napisze, jak przeloze ja do lozeczka :)

moje roczne biega (od 11 miesiąca) mówi mamma, tata, da!, ne ne! kiedy jej czegoś zabraniam, baba, naśladuje szczekanie pieska i na hasło konik! galopuje śmiesznie ;-) potrafi wkładać i wyjmować klocki (sorter), przerzuca kartka po kartce książeczki umie wejść na krzesełko i z niego zejść, ładnie schodzi z kanapy (tyłem) robi brawo i macha papa na pożegnanie robi minki do zdjęcia ;-) jeśli w złości coś upuści (w sensie rzuci czymś;-) ) to uczę, że dopóki nie podniesie i nie odłoży normalnie nie będzie dalszej zabawy układa do skrzyni zabawki wieczorem uwielbia tańczyć, kiedy jest radosna to piszczy głośno i coś nawija, śmieje się w głos - jest bardzo pogodnym dzieckiem ma jedną drzemkę w ciągu dnia (wstaje o 7.30, ok. 10 śpi 2h i rządzi do 19.30 ;-) ) jedyne napady histerii to kiedy wracamy do domu po zabawach na placu zabaw... trwa takie wycie kilka minut i po rozpaczy za chwilę nie ma śladu ;-) często się przytula... lubi jeść sama (trzyma w rączce widelec, ja jej rączkę i nabijamy np. kawałek ziemniaka), pije napoje przez słomkę to chyba tyle :-) pozdrawiam!

tańszy, śpiewa, recytuje i uczy się chińskiego :D

ps. co do jedzenia - kaszka rano i wieczorem, w międzyczasie zupa ugotowana przeze mnie, innym razem łosoś z marchewką i ziemniakiem, gryzie banana (no właśnie - moja ma 7 zębów) albo inne owoce. uwielbia przekąski typu ogórek kiszony i kapary, raczej wytrawne smaki... była uczona jedzenia metodą BLW i raczej woli jeść to, co może chwytać samodzielnie.

Autorka: Moja corka jeszcze nie chodzi, ale juz przy meblach bardzo sprawnie i raczkuje z predkoscia swiatla. Sama stoi, wiec mam nadzieje, ze za jakis miesiac ruszy do przodu. Mowi mama, am, tata, ta - tak, ne - nie, e ma - nie ma, tik - jak wlacza swiatlo, baba, dada itp. Robi papa, brawo, tany (tanczy), hop (skacze), ojoj (rece na glowe), halo, piatka. Rowniez przewraca kartki w ksiazce ale sortera jeszcze nie lapie. :) Rysuje mazakami, uwielbia odklejac naklejki. Umie sprzatnac - np pileczki do koszyka. Robi na nocnik zawsze jak ja posadze (chociaz troszke), wiadomo, sama jeszcze nie wola :) Je sama jogurt lyzeczka czy kanapke albo mieso pokrojone w kostke. Slabo u niej z rozpoznawaniem zwierzat mimo, ze walkuje juz dlugo. Podobnie jak z czesciami ciala. I co mnie martwi, nie pokazuje palcem a cala reka. Prawie nie spi - 21 - 5 (z 2-3 pobudkami), w dzien 1.5 h :) Jest tez bardzo pogodna i usmiechnieta ale ostatnio probuje wymuszac i wpada w rozpacz gdy jej cos zabiore.

U nas tez dostaje w garsc - np cale jablko czy banana. Nawet jej nie kroje w cwiartki. Woli kwasne od slodkiego.

hmmm to te wasze dzieci baaaarrrrddddzzzzoooo zdolne:) nie potrafi jeszcze chodzić ale już sprzata piłki :)

A jada tak: - kasze zwykle z owocami - ok 160 ml - jogurt - zupe ugotowana przeze mnie - ok 120 - 180 ml - mieso z warzywem, ale raczej wybiera mieso i warzywo je rzadko - jajecznice, kisiel, kanapke, bulke drozdzowa, bulke z serem, jajko na miekko etc.

Sprzata - tj wklada do koszyczka, chodzenie do tego nie jest potrzebne. To takie malutkie pilki co mieszcza sie w dloni. Raczkuje sobie z nia.

fantazjowanie mamusiek zanudzonych :D

nie wierzę w to, co piszecie:/ ja mam roczną córkę, nie potrafi sama jeść z łyżeczki, nie siada na nocnik, czy takie roczne dziecko wie w ogóle co to oczy, nos, usta??? Nie przesadzajcie, tak małe dziecko nie będzie potrafiło pokazać oczka czy nosa. Na prawdę fantazjujecie i to nieźle...

TAAA ja też mam rocznego synka i to co czytam to jestem zdumiona co wasze pociechy potrafią!nie wiem czy z moim coś nie tak czy wy po prostu macie takich geniuszy.

chyba że dla was rocznego dziecko, to np. takie, które ma 1 rok i 10 miesięcy ;)

nie, roczne dziecko to dla mnie 12 m-cy i 2 tyg ;-) poza tym co pisałam w poście (drugi od góry) pokazuje oczko, ale jak zapytam o nos czy ucho to i tak pokaże palcem oko ;-) macha głową tak, nie... dlaczego takie jesteście? na pewno wasze dzieci są równie zdolne, bo po prostu to, co potrafią wasze - być może moja nie umie. np. nie łapie kompletnie o co chodzi z nocnikiem, przy czym córka koleżanki robi z rana kupę na nocnik - jest w tym samym wieku. ale nie robi innej rzeczy, którą z kolei wykonuje moja... co dziecko to inaczej. z łyżeczki też nie je. gratuluję wszystkim mamom i życzę dalszej owocnej pracy z dzieckiem :) ps. bajek nie jest nauczona, nad czym zaczynam ubolewać bo nawet do wc za mną wchodzi :D ale może to i dobrze. w tym czasie bawimy się albo wariujemy na łóżku :)

moje jest ciut starsze ale mnie nie dziwi to co napisały inne mamy, bo moje umiało też rzeczy i jeszcze kilka innych, więcej mówiło itd Dzieci rozwijają się różnie a niektórzy posadzą dzieci na tyłku i niech same bawią się.