salon kuchnia na pietrze a sypialnie na parterze

czy to może się sprawdzić?

obejrzyj film chilly christmas nie wiem polskiego tytulu ale tam byla taka sytuacja ze ojciec i syn mieszkaja w domku gdzie salon na gorze a sypialnie na dole

ale po co?

ciekawe rozwiązanie, też o tym myślałem, salon połączony z kuchnią na piętrze i przeszklone balustrady przy a'la balkonie przy schodach

ponieważ dopiero niedawno zaczeliśmy robić poddasze, a na dole jest ściana nośna a ja chcę owartą przestrzeń, no i juz zaczęte wszystko pod sypialnie i łazienki.

na górze mamy bardzo wysoki sufit i fajną powierzchnię, jest to duże poddasze i nie chciałabym go dzielić sypialniami :) chcę zrobić open space- pokój dzienny z kuchnią itp. Czy ktoś z was ma podobnie? PS na dole są 2 sypialnie, garderoba, łazienka, toaleta i będzie duży hol a z niego wyjście na ziemny taras, na górze właśnie strefa dzienna z możliwym balkonem, tylko jeszcze nie spotkałam się z tym zeby ktoś tak miał...

dodam że jest to przebudówka połowy stodoły na część mieszkalną, więc stare budownictwo i jakieś ściany były

NIE

dlaczego nie?

A moim zdaniem czemu nie? Co to za różnica, czy część sypialniana na górze, czy na dole? Jak masz fajne miejsce, które możesz ciekawie zaadaptować na salon z kuchnią, to moim zdaniem robienie z tego na siłę sypialni jest głupotą ;P

no dzięki, w końcu jakieś poparcie, tym bardziej że mam już wszystko w głowie zaplanowane co do jednego centymetra:)))

a jak przyjda goscie i zechcesz zrobic grila na tarasie to przez twoja sypialnie beda wychodzic do ogrodu?

Przecież wyjście będzie z holu, nie z sypialni, więc w czym problem?

aa chyba, ze tak:D

Jeszcze nie widziałam, żeby ktoś wchodził z dworu prosto do sypialni xD

Wyjście przez hol:)))

niegość- nie prosto z dworu, najpierw duży hol, później korytarz do jednej sypialni a nasza za drzwiami, a raczej ukryta za schodami które wkrótce się pojawią:) czyli dobry pomysł?

do sypialni syna miało być, ma ponad rok więc kolejny plus sypialni na parterze

ale grilla sie robi na tarasie, ja mam na taras wyjscie z salonu na parterze na ogrod z tylu domu., a z dworu jest wejscie do domu od strony ulicy przez holl:P mialam wiec prawo sadzic, ze u autorki jest podobnie:D, bo glownie tarasy sa z tylu domu.

rozumiem:)

Ja myślę, że dobry. Bez sensu wymyślać na siłę sypialnie na górze, bo tak wypada, bo nikt nie ma inaczej.

Moja znajoma ma taki uklad, nie z wyboru, lecz z koniecznosci - akurat takie mieszkanie jej przypadlo (to dwupoziomowe mieszkanie w bloku). Bardzo narzeka na taki rozklad, glownie z przyczyn funkcjonalnych - wszystkie zakupy po schodach, powrot do domu i pierwsze co, to schody, zeby sie znalezc w strefie dziennej. W dodatku lazienke tez ma na pierwszym poziomie, wiec z sypialni znowu po schodach na byle siusiu, o ile masz lazienke na dole rowniez to chociaz tyle dobrze. Ale ogolnie, niewygodnie, zdecydowanie bym sie sama nie pokusila o taki rozklad.

dzięki! tym bardziej że szkoda byłoby niszczyć duże i przestrzenne poddasze ścianami:)

ja dużo czasu spędzam w sypialni na dole, przy biurku lub bawiąc się z synem, taki układ mi odpowiada:) on ma tu zabawki i wszystko, nie wyonbrażam sobie kilka razy dziennie biegać na dół z dzieckiem po schodach żeby wyjść na dwór itp:) bo i w ogrodzie dużo czasu spędzamy

Bez przesady, ja mam tak, że na dole domu mieszkają w osobnym mieszkaniu rodzice, na górze mamy mieszkanie my, ale wchodzi się do niego oczywiście z parteru, więc jak przynosimy zakupy, to najpierw wyładowujemy z auta na klatkę schodową, a potem na górę, zazwyczaj na dwa razy ktoś musi obrócić, bo na raz się nie da i żyjemy. A jak siedzimy z gośćmi na ogrodzie, to też trzeba biegać i się żyje.

w takim razie dzięki za pomoc:))

Przede wszystkim bym się zastanowił nad tym, czy rzeczywiście potrzebny jest Wam aż taki projekt, czy go wykorzystacie? Popatzrcie - http://archon.pl/projekty-domow-pietrowych-pc1564 Są one piękne, ale to musi mieć przede wszystkim zastosowanie.