Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kapitalistyczny

chcę dać mojej kobiecie na powiększenie biustu a ona się oburza

Polecane posty

Gość kapitalistyczny

Jak w tytule, generalnie ma fajne ciałko, tylko piersi ledwo odstające od klatki piersiowej. Trochę się czuję czasami jakby była małą dziewczynką :O Zaproponowałem żebyśmy się chociaż przeszli do gabinetu chirurga na konsultację, że chociaż ten rozmiar w górę i będzie idealnie. Na to ona zaczęła się wściekać, żebym sobie poszedł do burdelu bo tam panienki mają wielkie przeszczepy :O Nie chciałem jej urazić, myślałem że jej to też podniesie poczucie własnej atrakcyjności. Czy wszystkie kobiety są aż tak drażliwe w tej kwestii? Bo z tego, co zdażyłem wyczytać na różnych forach to wiele chciałoby powiększyć biust ale nie ma za co. Ja dobrze zarabiam więc to nie byłby problem żaden, gdyby tylko zechciała. Jak ją udobr****ć i przekonać do tej operacji, pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj jej przykład i powieksz sobie czlonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegość
A nie wpadłeś kretynie na to, że może ona nie chce robić sobie sztucznych balonów, że jej jest dobrze z małymi cyckami i że jej to w ogóle nie przeszkadza? Co za burak :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie to nie jej kompleks tylko twój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnoszę wrażenie, że gdyby nie faceci to niezadowolone ze swoich biustów byłyby tylko te kobiety, którym te biusty utrudniają życie - a więc biuściaste... Taki paradoks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,pozniej sie rozstaniecie i bedzie musiała ci spłacać te cycki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rządź się swoim ciałem, a nie jej. Ona nie jest rzeczą, tylko osobą. Powiększanie piersi, to operacja, gojące się rany będą ją boleć, znajomi będą komentować, że sobie cycki zrobiła. Ogarnij się i idź na operację mózgu. Naoglądałeś się kobiet z świerszczyków i myślisz, że wszystkie kobiety powinny mieć piersi jak wymiona krowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inkachasia
Uważam, że operacje nie są wcale konieczne. Często nie podoba się kobietom wygląd ich piersi, a wówczas wystarczy jedynie o nie zadbać nieco powiekszanie-piersi.com.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja bym chciała :( i licze, że uzbieram fundusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja akurat nie muszę powiększać,ale miałabym dylemat czy ingerować w ten sposób w swoje ciało,nowotwór może nie zostac ju,ż na czas wykryty a jak silikon p,eknie to co?znow operacja.A poza tym jak Ci,e stać to jest kwas hialuronowy tylko trzeba co jakiś czas go wstrzykiwac.....a dziewczyne przeproś i powiedz że myślełeś że Ona chce,bo większośc chce i że chciałeś jej zrobić prezent na urodziny imieniny czy co tam za swieto najszybciej obchodzicie,rocznica...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×