Czy to realne w UK

tak jak pracujecie oboje to tak stac was bedzie. Rowniez to zalezy od tego gdzie mieszkacie. Wiadomo w londynie i okolicach londynu ceny sa wygorowane ale na polnocy Angli ceny za wynajem sa male - zalezy tez jak ktos jest gospodarny , nie mowie ze musi byc dusigroszem ale jak roztrwania na prawo i lewo to bedzie pisal ze nie. Ja mieszkam za londynem z moim narzeczonym a dokladniej w hrabstwie kent. On zarabia 1600 ja 1050 ( nie wiele) nasze jednopokojowe mieszkanie - czyli salon, kuchnia, lazienka, sypialnia (tyle nam wystarczy poki co dzieci nie mamy ) kosztyje 630 z rachunkami. Moj facet traci 230 na bilety miesiecznie do londynu do centrum ja place 40 bo jezdzi ze mna do pracy 2 inne osoby ktore mi miesiecznie placa po 40f ... do tego licze gora 300 miesiecznie za jedzenie ( z wyzszej polki) mojego faceta treningi 40 i moja silownia 37 plus wiadomo koszt za 2 tel kom to 100 i za internet 30 zostaje nam 1240f- MALO? Staramy sie teraz o dziecko wiec bedziemy sie przeprowadzac do mieszkania ktore kosztuje 700 bez rachunkow wiec zrachunkami licze 1100 wiec juz nam mniej zostanie bo dziecko dojdzie ale i tak przezyjemy i odlozymy.

gosc z 00:56 Powodzenia z tym powrotem do POlski :D Za jakis czas wrocisz za granice, czy to do UK, czy do innego kraju. Sama zobaczysz :D Kto raz wyjedzie i zobaczy roznice, ten juz na zawsze zmieni sposob patrzenia na polskie piekielko. Przyjdzie ci zalatwic w Polsce jakies formalnosci, to sie przekonasz i zatesknisz za UK.

Ale w UK juz nic nie ma. Do czego tu jechac/wracac? Nie ma pracy, zarobki nedzne, zycie mega drogie. Zlote czasy sie dawno temu skonczy! Nie ma juz tu czego szukac!

Koles jeszcze ci sie nie znudzilo to pieprzenie. Smrodzisz w kazdym temacie. Z ktorego zakladu dla oblakanych sie urwales ?

Jak ja lubie takich czarnowidzow. Przyjda zli Bulgarzy z Rumunami i zabiora nam wszystkim prace :D Ja juz lece sie pakowac i po nowym roku uciekam ze strachu na zielona wyspe :D

ja tez sikam ze strachu, jestem farmaceutka i teraz boje sie, ze jak przyjada Rumuni to zatrudnia Rumuna na moje miejsce za 1f/godz! :D

W Angli ciagle można żyć na poziomie wystarcza chęci. Ja jestem programista obrabiarek CNC 40K rocznie moja dziewczyna jest kontroler jakości firmie zajmującej sie produkcja elementów instalacji gazowych 20K rocznie mieszkamy w środkowej części Angli do utrzymania mamy dwa samochody dom czynsz 450£ nigdy nawet nie liczyłem kosztów dodatkowo dziewczyna studIuje medycynę moja wielka pasja jest wspinaczka często wyjeżdżam na wyprawy gorskie co pochłania dużo kasy w okresie pazdzierni-marzec latam co drugi weekend na wspinaczkę skalkowa do Hiszpani bo w Angli skały w tym okresie są za zimne i szczerze mówiąc nie odkladamy praktycznie nic mam pewna kwotę na koncie na czarna godzine i wystarczy jak bym zrezygnował ze swojej pasji albo choć ja trochę ograniczył to mógł bym sporo odłożyć ale po co? Życie trzeba przeżyć, a nie w wieku 65 lat żałować, ze czegos nie zrobiłem, a za to miec 200k na koncie. Moim zdaniem zachód dziś potrzebuje wszelkiej różnego rodzaju inżynierów i techników jeśli ktos chce żyć na poziomie powinien iść w tym kierunku.

witam.jestem optykiem w polsce.czy ktoś z was wie co musiałabym zrobić żeby starać się o legalną pracę w tym zawodzie w uk? chodzi mi o jakie pozwolenia należy się starać, czy należy zdać jakiś brytyjski egzamin potwierdzający umiejętności czy jeszcze coś podobnego. próbuję rozeznać ten temat bo póki co nic o tym nie wiem.

to próbuj się raczej rozeznać na stronach anglojęzycznych w swojej branży

w ten sposób też próbuję ale tu wypowiadają się osoby, które mają różne doświadczenia i może akurat znajdzie się wśród forumowiczek/ów ktoś, kto podobną drogę już przechodził.pozdrawiam.