natamycyna czy jest skuteczna na grzybice pochwy

podzielcie sie drogie kobietki swoimi opiniami :)

zadna z was nie stosowala?

Ja stosowałam . W moim przypadku było jeszcze gorzej niż przed leczeniem . Okropny świąd i jeszcze większe upławy .

o rety..... teraz to mnie nastraszylas :o

najlepsze gyno-femidazol, po pierwszej tabletce ulga

a ten gyno femidazol tez jest na recepte? i czy wyleczylas do konca grzybka po nim?

n recepte kosztuje 4,50zł. do konca wyleczylam na 100%. ma 15 tabletek dopochwowych.

Mi bardzo szybko i skutecznie pomogła maść PIMAFUCIN

O boze a ja za natamycyne dalam prawie 30 zl, ,,

Ja też tyle dałam . Używałam codziennie wieczorem przez 7 dni myślałam, że oszaleje . Było mi tak dziwnie 'mokro', dyskomfort nie do opisania . Lekarz przepisał mi pimafucin i po dwóch dniach wszystko mineło ;)

Wszystko zalezy od grzyba jakiego wychodowalas :P serio,to indywidualna wrazliwosc na lek. Moze dzialac a moze i nie. Musisz sprobowac albo zrobic antybiogram przed zastosowaniem leczenia.

No to nic innego nie zrobie jak sama go nie sprawdze, dziekuje kobietki

ja stosowałam tabletki dopochwowe clotrimazolum i pomogły. brałam tez provag, doustny probiotyk dla kobiet. ale wiadomo, kazdy organizm na dany lek reaguje inaczej. musisz sama przetestować

no nie ma wyjścia albo trzeba przetestować lek na "swojej grzybicy" albo zrobić wymaz z antymykogramem i wiedzieć z większą pewnością czy pomoże.Ja na grzybice dostałam Nystatynę i provag doustnie przez 20 dni/2 opakowania/. Nie olewaj probiotyku bo odbudowanie flory przy leczeniu daję większe szanse że nie będzie nawrotu.pozdr

Ja najpierw dostałam nystatynę na bodajże 10 dni i pomogło, serowate upławy i świąd minęły ale potem odczuwałam znaczną suchość a przez brak nawilżenia grzybica ponownie wróciła. Myślę że to mogła być wina ponownych otarć i podrażnień. Dostałam natamycynę na 20 dni, jestem w połowie kuracji ale nie widzę takiej spektakularnej poprawy jak z pierwszym lekiem. Wręcz przeciwnie - upławy są coraz ciemniejsze, tylko świądu nie odczuwam ale to chyba akurat zasługa maści którą lekarz przepisał mi razem z lekiem. Dodam tylko że jestem w ciąży.

Ja stosowałam globulki z natamycyną i poskutkowały dobrze i bez efektów ubocznych.