obiad po slubie cywilnym

Witam czy wypada po slubie cywilnym zrobic skromny obiad w jakims lokalu na 30 osob?

a co za maz wychodzisz?

tak

bedzie sam obiad czy z deserem??

tak chcialam obiad potem kawa i tort,pare godzin i dziekuje

Wg mnie wypada, nie widze w tym nic niestosownego. To jest wasz dzień i robicie tak jak wam pasuje.

interesuje mnie czy lokale podejmuja sie takich imprez ze tylko skromnie na pre godzin, bo zazwyczaj to robi sie tam wielkie wesela na cala noc

Tak z ciekawości co ubierasz na ten ślub? Bo ja też taki obiad przewiduje dla najbliższej rodziny (25os.) tyle, że taki troszkę dłuższy z muzyczką w tle, takie trochę przyjęcie ślubne bardziej i się zastanawiam czy wypada ubrać mi białą suknię ślubną, ale taką z tych skromniejszych, bez welonu oczywiście czy raczej jakąś taką nie ślubną elegancką. Są też w salonie sukien takie białe typowo ślubne ale krótkie. Ślub cywilny, kościelnego nie chcemy brać...

Wydaje mi sie, że tak, ale to juz musisz w konkretnym lokalu zapytać.

Pewnie że wypada :) byłam dwa razy na takim przyjęciu i szczerze mówiąc podobało mi się sto razy więcej niż tradycyjne wesela z badziewną muzyką. Zazwyczaj zaprasza się wtedy tylko bliską rodzinę i jakichś tam lepszych znajomych

To jest slub, ja ubrałabym sukienke ślubną, ale skromniejszą.

Tak sie zastanawiam ze chcialabym slubna suknie ale taka skromna prosta dluga z jakims drobnym paskiem moze zlotym i tyle bez welonu itp

planujemy 30 osob i chcemy tylko obiad kawa tort i tyle bo niemamy za duzych funduszy niestety

orientujecie sie moze ile moze kosztowac taka mala uroczystosc w lokalu?

No właśnie tez bym chciała taką ślubna, ale skromną tylko, że boje się, że mnie ktoś obgada, że to cywilny to nie wypada, że wesela typowego nie ma to po co suknia ślubna- już się spotkałam z takimi opiniami :/ Natomiast koleżanka pracuje w usc i tam często zdarzają się panny młode w typowo ślubnych kreacjach i to z welonem mimo, że to cywilny. Mnie się takie bardziej balowe nie podobają, więc nawet gdybym brała kościelny z weselem na 200os to bym skromniejsza wybrała... Chce wyglądać ładnie w ten dzień jak typowa panna młoda tym bardziej, że sesje będziemy mieć w plenerze na pamiątkę...

No to od lokalu zależy i od menu, ale we Wro to poniżej 100zł za osobę nie znalazłam... Mała sala tak do 30os.

Jakbys niebyla ubrana to i tak zawsze ktos obgada,ktos bedzie niezadowolony itp tak sie dzieje zawsze,a taka sesja w plenerze to droga sprawa?

Poniżej tysiąca można znaleźć spokojnie, ale są też takie za 3 tys. i powiem Ci, że jakość zdjęć zupełnie inna-fotograf ma fajne pomysły, super efekty na zdjęciach, jakieś dodatkowe akcesoria. Ja będę mieć takie zwykłe w jakimś ładnym miejscu. Jeżeli zapłacisz to nawet fotograf z tobą na kanary poleci i sesje w sukni ślubnej pod wodą zrobi :) Wpisz w wyszukiwarkę sesje ślubne i Twoje miasto na pewno wyświetlą Ci się strony firm które coś takiego oferują i cenniki. Mi bardzo zależy żeby mieć ładnie skadrowane zdjęcia na pamiątkę :)

my mamy ograniczony budzet na wszystko 5 tys mamy

No my też się ograniczać musimy, ale na fotografa starczyło, a może poszukaj kogoś kto się fotografią interesuje i zrobi Wam zdjęcia za symboliczną kwotę? Albo kogoś ze szkoły fotografii jakiś student, przecież też gdzieś się Ci fotografowie uczą, ataki student chętnie sobie dorobi, a i zdjęcia lepsze niż jakieś tam pstryknięte przez jakąś ciotkę czy kuzynkę :)

moim zdaniem fajnie by było z tej okazji "wynająć" jakąś małą kawiarenkę/restaurację na parę godzin. Jestem z Poznania i widziałam już takie przyjęcia. Takie sale weselne to chyba za duże są i się nie nadają.

tak nad tym mysle o jakiejs malej restauracji,knajpce gdzie np maja mala sale na te 30 osob i tylko na pare osob

co do zdjęć, to polecam moją znajomą - nazywa się Karolina Miądowicz. Nie wiem jakie ma ceny, najprawdopodobniej dosyć drogo, ale zdjęcia są BOSKIE i w prezencie dostajecie własnoręcznie robiony album do zdjęć. Ogarnijcie na facebooku.

ja włąśnie we wrzesniu biorę slub cywilny i organizujemy zaraz po nim takie małe przyjęcie dla najbliższej rodziny, w sumie bedzie okolo 25 osób. Mamy już zamówioną salę w lokalu. Nie jest to lokal organizujący wesela tylko restauracja. My akurat zrobilismy tak,że z ich karty wybralismy dania ktore chcemy mieć u siebie i nie płącimy od osoby,tylko od wydanego jedzenia. Poza tym jesli chodzi o ciasto, napoje, alkohol to mozemy to zorganizowac sobie sami.I mysle ze to dobre rozwiazanie bo w restauracji byloby an pewno drożej. Jesli chodzi o tort dla tej ilosci osob to tutaj postawilam na sprawdzoną firmę i wyniesie mnie to drożej niż zapłąciłąbym w innych cukierniach. Wyjdzie ok.210 zł, ale tak jak móie zalezało mi na smaku a ten jest pyszny, wiec wiem za co płące. W innych zapłąciłąm=bym pewnie nawet o polowe mniej, ale martwiłabym sie jak bedzie smakował itp. Jesli chodzi o sukienkę to kupiłam taka w kolorze bardzo jasnego ecru, lekko rozszerzaną od pasa, lekko przed kolano. Jak ją zobaczyłąm to zwyczajnie zakochałam się i wiedzialam ze ta albo żadna;) Do tego mam buty w kolorze kaawy z mlekiem i mniej wiecej w zblizonym kolorze żakiet.

aa i co ważne to nic nie płacimy za wynajęcie sali tylko tak jak pisąłam wczesnoiej za to ile zostanie wydanych obiadów itp. Biorąc pod uwagę ze ceny przy organizowaniu wesel za osobę wahają się od 100 do 200 zł i więcej, to w ty,m lokalu patrząc na ceny dań obiadowych i innych przekąsek itd. to w 100 zł zmieścimy się spokojnie. I to takie 100 zł ze sporym zapasem. Obiad z dwóch dań to koszt około 40 zł i porcję są takie ze spokojnie może się najeść nawe spory łąkomczuch:) Oczywiscie nie wliczam w to wydatkó typu kawa herbata i innych naszych kosztów, typu napoje ciasto, alkohol. Ale mysle ze przy takiej liczbie osób całość wyniesie do 5 tysięcy. Wersja optymistyczna to ok.1000 mniej ale oczywiscie to wszystko bedzie mozna stwierdzić już po.:)

bardzo fajnie sobie to zaplanowalas, kolezanko powyzej. a co z muzyka?

my się spotkaliśmy z takim rozwiązaniem: rezerwacja iluśtam miejsc (powiedzmy 30 nic za to nie płacili) i 'otwarty rachunek' - tzn. młodzi zapłacili za to, co goście zamówili (normalnie z oferty lokalu). dogadali się z managerką, żeby nie było liczone jak w karcie, ale taniej. alkohol też im policzyli 'na butelki' a nie na lampki wina, czy kieliszki wódki. fajnie było :)

jeżeli chodzi o muzykę to na pewno nie bedzie zespołu czy dj'a, który bedzie przygrywał 25 osobom;) ale zastanawiamy się czy może gdzieś w tle jakiejs muzyczki nie puścić. Myśle ze przynajmniej na początku moze byc trochę ztywno biorąc pod uwagę,że nasze rodziny w większosci się nie znają. Ale mam nadzieję ze z czasem atmosfera się rozluźni:)

tez sie zastanawilaismy and tym czy nie dać całęgo menu z lokalu, ale ograniczenie karty to korzysc i dla lokalu i dla nas bo na pewno bedzie to szybciej podane. Poza tym skrócenie karty do trzech dań głównych i dwóch zup do wyboru znacznie ułatwi decyzję gościom. Prawda jest taka ze jak ograniczalismy ta kartę, tzn. wybieralismy co chcemy miec to było nam się cieżko zdecydować bo wszystko było pyszne. Wiec i goście mieliby nielada problem,a tak mam nadzieje ze wszystko pojdzie sprawnie i szybko.

no wlasnie ja bym tak chciala ze jakas muzyczka dyskretna w tle