Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

milena233

nie wiem co myslec o nim pomocy

Polecane posty

a wiec moze zaczne mam 23 lata i kilka nie udanych zwiazkow za soba zawsze trafialm na nie odpowiednich ale nie o tym temat jakis czas temu poznalam faceta mieszka jakies 100 km ode mnie ! ba nigdy nie wierzylam w zwiazki na odleglosc wymienilismy sie numerami telefonu kolejne dni byly setki smsów po 10 dniach jego przyjazd do mnie .. doszlo do pocalunkow przytulen pojechal... za tydz znow sie juz widzielismy no i znowu setki czulych smsow ze chyba spotkal ta jedyna i takie tam od ostatniego spotkania mija 1,5 miesiaca!! a on nawet jeszcze nie napisal o nastepnym co wiecej juz nie pisze tyle do mnie czesto wieczorami milczy :( obawiam sie ze u siebie kogos juz ma oczywiscie temu zaprzecza tesknie za nim moze to glupie ale naprawde tesknie ... ale z dnia na dzien to powoli sie wypala nie ufam facetom widze mala zmiane w nim ze juz nie pisze z takim zapalem jak kiedys mysle zeby dac sobie spokoj tylko boje sie ze bede zalowac tego :( sama nie wiem juz co myslec licze na rade z waszej strony :( dodam ze znalam tego chlopaka jakies 2 miesiace dziewczyny co wy o tym myslicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie wiesz co myslec to nie mysl myslenie niewprawnym szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odleglosc= brak zaufania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie o to chodzi a moje zaufanie i tak kuleje mam mysli ze w ten czas co wieczorami nie pisze jest z inna :( .... oczywiscie zaraz przychodza mysli,ze nie kazdy musi byc jak moi ex ... :/ ale jednak brak zaufania wygrywa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tego dochodzi to ze juz tyle czasu nie przyjezdza... ciagle mowi ze na cos czeka i ze teraz nie moze ... rozumiem mogl by to zakonczyc ale ale ciagle jednak jakis tam kontakt jest to on pisze do mnie pierwszy :( o co chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peel
Z całym szacunkiem ale Tobie się tylko wydaje, że go znasz. Przepraszam, ale co to jest do licha 2 miesiące?! Skoro czujesz, że coś jest nie tak idź za rozumem i wszystko. Skoro masz za sobą kilka kiepskich związków, powinnaś wiedzieć "na czym stoisz". Sama odległość w związku jest niczym, uwierz i nie bój się tego, że dzieli Was tylko 100km...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Badyl38
Witam bardzo serdecznie musisz z Nin porozmawiac co oczekuje po Waszych spotkaniach czy to jest tylko znajomosc na odleglosc czy sa jakies wieksze plany stworzenia zwiazku .Podstawa zeby była szczerosc i wiernosc z obudwu stron to jest fundament ,zeby stworzyc zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem ! 2 miesiace byl tylko kolega o czym przekonalam sie juz wtedy ze jest bardzo szczera osobą ktora zawsze mowi co mysli no ale teraz sama nie wiem 100 km niby nie duzo ale.. 1,5 mies juz go nie ma czy nie jest tak ze gdyby mu zalezalo juz by byl ? :( pisanie pisaniem a bliskosc :( no i te puste wieczory ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawialam pisal ze pierwszy raz spotkal taka dziewczyne itp i ze jestesmy dorosli i odleglosc nie bedzie ciagle ale ja juz dluzej chyba nie wytrzymam on teraz nie pracuje wiec ma troche ponad dwie godziny do mnie powiedzialam kilka razy to stwierdzil ze teraz nie moze itp i ze da znac to przeciez nie bede ciagle pisac zeby przyjechal :( ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peel
Ile ten ktoś ma lat? Może go nie stać żeby przyjechać :-) tak w ogóle, to porozmawiaj z nim. Może on wcale nie chce się wiązać z kimś, może było to tylko zauroczenie Tobą i nic więcej... Jest wiele opcji. Spytaj go i będziesz wiedziała wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest rok mlodszy ma 22 wydawal sie poukladany no tez juz myslalam o tych pieniadzach .... a co myslicie o tym ze od jakis 2 tygodni coraz rzadziej pisze n.p wieczorami a pozniej jak gdyby nic na drugi dzien sms czesc skarbie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peel
Jesteście w ogóle parą? Na co koleś czeka, że przekłada tak długo tak krótki przyjazd do Ciebie? Spytaj go o co chodzi, może ściemnia coś... Będziesz wiedziała wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja pytalam :( twierdzi ze czeka na jakiegos kolesia i nie moze teraz byc ... bo co jak by zadzwonil ? a on u mnie troche podchodzi mi pod scieme czy para hmm z tego calego pisania tak wynika zreszta jak sie widzielismy to tez nie zachowywalismy sie jak kolega i kolezanka nie mam tu oczywiscie na mysli seksu .. rozsadek podpowiada ze klamie ale po co pisze i stara sie ten kontakt utrzymac nie rozumiem go !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peel
Wybacz ale 100km to jest goowno nie odległość. Gdyby chciał, przyjechałby. No chyba, że jest wybitnie czymś zajęty... Może za szybko czegoś chcesz, a on niekoniecznie i stąd Twoje wątpliwości, pytania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybitnie zajety ?nie pracuje :( dopiero co przyjechal z 3 miesiecznego wyjazdu za granice.... boje sie ze jak zaczne wypytywac uzna mnie za panikare zreszta po ostatnim zwiazku nie chce popelniac tych bledow i oskarzac kogos chociaz koles notorycznie mnie zdradzal byly ... ja chyba jednak zadnych lekcji z zycia nie wyciaglam i ciagle popelniam te same bledy :( UFAM ! ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peel
Młody chłopaczek, przyjechał z zagranicy i bawi się bo troszkę zarobił... Głośno myślę tylko. Daj na luz, poczekaj chwilę i zobaczysz co wyniknie. Okaże się czy coś mu zależy czy niekoniecznie. A narazie przestań się martwić, ogarnij sobie dobrą komedię na dziś wieczór, wyjdź do znajomych, obejrzyj mecz :-) i głowa do góry. Pamiętaj, nic na siłę i bez paniki. Wszystko wyjdzie w praniu, a sama naucz się wyciągać wnioski z życia-nie musisz każdemu bezgranicznie ufać ale też nie musisz wszystkich z góry podejrzewać. Daj Wam troszkę czasu, wtedy podejmij decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO Moze i racja dac czasowi czas ...;/ nie jestem zakochana zeby nie bylo :) wiec jak nic nie wyjdzie jakos to przetrwam ale kurde dziwi mnie to bo masz racje jak by chcial to juz by byl u mnie .. faktycznie chyba trzeba sie czyms zajac i przestac o nim myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peel
Zuch dziewczynka. Emocje trzym na wodzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) postaram sie zreszta i tak az tak nie pokazuje ze mi zalezy wiem jak to jest z facetami pokazac za duzo tez nie dobrze poczekam jeszcze maks tydzien jak nadal beda tylko sms i zadnej mowy o spotkaniu odpuszczam :) dobrze mysle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peel
Jestem facetem :-) Czy dobrze myślisz, że poczekasz tydzień...? Nie wiem. Z tym akurat zrób jak uważasz no i w zależności jak sprawa np ze spotkaniem dalej się potoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie o to chodzi tylko jak ta sprawa dalej sie potoczy jak dalej nic to bedzie wiadomo :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×