suchość przy seksie przez antykoncepcje kłotnie z partnerem

co robic? Bardzo zle na mnie wplywaja hormony.Bralam rozne tabletki zmieniałam chyba 4 razy. Potem odstawiłam,bo to było żałosne i bez sensu-ciągle suchooooooooo jak na pustyni.Czasami bez zelu nie dawalo rady wejść we mnie. Po odstawieniu tabletek było nieziemsko ciagła ochota na seks i mokro mokro mokro. Czasami zastanawialam sie czy to mąż skonczyl we mnie czy to ja :) :) :) No ale fakt taki,że po 3 miesiącach takiej hulanki zaszłam w ciążę. W ciąży znowu skoro bez hormonow to problemu nie było.Jednak wzielam teraz dla odmiany zastrzyk antykoncepcyjny nie dosc,ze plamilam 3 tygodnie to jeszcze znowu suchość jak cholera. Musze sie jakos zabezpieczać,bo nie chce a nawet nie moge miec drugiego dziecka (cesarskie ciecie wyklucza ciążę przez nastepny rok). W prezerwatywy nie wierzę tak jak w nędzne kalendarzyki i wyliczenia. Co robić?Jak się zabezpieczac w takiej sytuacji? Znacie moze jakies leki na to albo tabletki na poprawe?To krepujące,bo mąż przy klotni potrafi mi wypomnieć to,że u mnie jest ciągle sucho i mam jakiś problem.Żele to nie jest rozwiązanie,bo jak widzi,ze je biore to mimo wszystko mu przykro...

Skoro mąż nie rozumie, że hormony powodują suchość pochwy u wielu kobiet, że jest to normalna reakcja organizmu i przy tej metodzie antykoncepcji często potrzebna jest dodatkowa lubrykacja, to byłabym zażenowana takim mężem. A Ty spróbuj spirali - są taki z hormonami i bez.