Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem zdegustowana

szufladkowanie ludzi

Polecane posty

Gość jestem zdegustowana

Jestem zniesmaczona tym co zobaczyłam na tym forum. Jakieś głupie walki na temat imion, targowanie kto ma lepszy gorszy gust, walka kto jest patologią, a kto nie, kto więcej zarabia, kto powinien mieć dzieci, a kto nie. To jest wszystko o czym tutaj piszecie,kompletna płycizna. Zastanawiam się z jakich wy pochodzicie rodzin skoro macie czelność krytykować gusta innych, oceniać ludzi powierzchownie? Trafiłam tutaj na kilka tematów które mnie zaniepokoiły, a jeden to już chyba od trzech dni wędruje na pierwszej stronie, a mianowicie kto jak nazywa dzieci i kto przez to jest patologią;/ Chodziłam do szkoły podstawowej w przełomie lat 80/90 i miałam w klasie dziewczynę o imieniu Pamela, nigdy nie przyszło nikomu do głowy ją przez to oceniać;/ Z resztą tutaj na forum pierwszy raz się spotkałam z takim szufladkowaniem ludzi. Dla mnie osobiście znaczy to kompletny brak wychowania, zastanawia mnie czy byliście uczeni nie oceniania ludzi? Chyba raczej nie, skoro to robicie, i kolejna sprawa, może to jest jakiś sposób na dowartościowanie się? Może w ten sposób wy tuszujecie swoje problemy rodzinne? "Na nazwałam córkę Małgosia, to znaczy że jestem lepiej sytuowana" ...??? Nigdy w życiu nie zastanawiałam się nad imionami osób, jak to nazywacie, z rodzin patologicznych, z resztą nie interesowało mnie to, bo imię to imię i tyle. A gust? Przede wszystkim o gustach się nie dyskutuje, bez względu czy Wam się podoba to samo czy nie. Przykro macie takie podejście w życiu, oznacza to tylko tyle że byliście niedowartościowywani w dzieciństwie i nie mieliście prawa decydować o tym co Wam się podobało, a co nie. Najpierw rodzice nie mieli szacunku do waszego gustu, a teraz wy nie macie szacunku do gustów innych. Kiedyś poznałam taką dziewczynkę która się bała kupić sobie kolczyki bo nie wiedziała które są ładne. Okazało się że u niej w domu rodzice krytykowali ją za wszystko co jej się podobało, a jej mamie nie, bo jak ona może mieć taki gust?. Smutne prawda? Chociaż po waszych wypowiedziach mogę stwierdzić, że Was to nie dziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oceniasz Pameli, a jej starych,jakby co;-) ale trafnie piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelner z Rewala
imie zawsze mozna sobie zmienic glupich rodzicow - juz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zdegustowana
rodziców prawda:) Jednak później dzieci przynależą do danej rodziny i po czasie są tak samo postrzegane, tak pisali ludzie na tym forum. Dla mnie osobiście piszą to ludzie pokroju wierzący w zabobony:) Albo Ci co wierzą że rudo włosi ludzie są fałszywi itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko - tego forum nie można brac powaznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cala kafeteria jest wulgarna. wchodze tu zeby czasem poradzic sie i tyle.. nie raz zostalam obazona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na tym forum od ok roku, może krócej. Niestety często spotykałam się z krytyką na temat siebie, ale nie tutaj, w "realnym" świecie. W wieku 12 lat zrobiłam pierwsze kolczyki "dodatkowe" potem robiłam je już obsesyjnie. Nazywano mnie "pankówą" aczkolwiek z nimi nie mam nic wspólnego, ani z grupą ludzi, ani z muzyką. Mam czerwonego irokeza, jestem otyła... Ale mam w tyłku co o mnie mówią inni. Oni są tacy jak wszyscy. Lubię się wyróżniać. Co do imion. Hm ja nadałam swojemu synkowi imię bardzo popularne, o czym zorientowałam się po tym jak je wybraliśmy. Ale jak powiedziałam A to i powiedziałam B. Mam Jakuba Roberta. Widzisz ludzie są tacy, że jak czegoś nie widzieli jest dla nich to niepojęte. Znajomi w WB musieli "usunąć" ciąże, był to 13tc, najpierw musiała połknąć tabletkę, na zatrzymanie akcji serca-potem urodzić martwe dziecko, potem był pogrzeb. Mieli zadecydować, czy będzie mogiła zbiorowa (którą wybrali), czy sami organizują pogrzeb. Ale jak tu o tym wspomniałam było MEGA wielkie oburzenie. Jak rok temu opowiedziałam swoją historię, w skrócie że trafiłam z podejrzeniem ataku wyrostka do szpitala, a było to na 90% zagnieżdżanie-zostałam zjechana. Oczywiście potem były zakładane o mnie tematy, aby nie dawać im karmy, siedziałam jako gość, lub wymyślałam nicki. Ty weszłaś na KAFETERIE, a tu gdy odbiegasz od normy-muszą Cię zjechać. Tutaj siedzi określona grupa społeczna, ja tu zaglądam, ale nie przesiaduje, bo zdarzają się również i inni, którzy mają realne problemy-jak mogę pomóc to pomagam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×