Jak pozbyc sie niesmialosci w stosunku do kobiet Zagadywac na ulicy

? nie wyroslem z niesmialosic a jestem po 30 roku zycia

wiesz jak zrób? mi to pomogło :) mieszkam w małej pipidówie 4tys ludzi. Jakoś tak nigdy nie mogłem się przemóc zeby nagle być super śmiałym i wyrywać laski, bo wszyscy jednak znali mnie jako spokojnego (a mówiąc wprost mieli wlasnie opinie nieśmiałego) i głupio by mi było tak nagle sie zmienić bo by pewnie zaczęli pieprzyć od rzeczy itp, a po za tym jak wyrwać laske która kiedys znała mnie jako nieśmiałego a teraz nagle udaje jakiegoś fifa rafe, ciągle by oceniali i wypominali "szaraczka" a po za tym druga rzecz to jakiś strach przed rwaniem babek na ulicy, ze nie pójdzie, że sie zbłaźnie itp albo i nawet w pysk dostane :D Więc co zrobiłem? i tobie też radze, pojedź od czasu do czasu do większego miasta (ja jeździłem do Poznania). Dlaczego tak? Bo tam Cie nikt nie zna, tam nikt nie wie że jesteś/byłeś nieśmiały, tam masz czyste konto u każdego. Ja podrywałem panny na poznańskim rynku, bo wiedziałem że jeśli nawet się zbłaźnie, jeśli mnie wyśmieją czy coś w tym stylu to i tak leje na to bo wróce do siebie, do domu do swojje miejscowosci i nikt nie dowie sie o tym czy sie zbłaźniłem czy nie. Dlatego miałem wylane na tego typu wpadki, a co najważniejsze one się wcale nie zdażyły :) tzn moze jakies byly ale nie tak spektakularne jakich się obawiałem :) I w ten sposób, raz na tydzien jechałem sobie wyrywać panienki do poznania. Chodziło o to zeby się coraz bardziej przełamywać, a możesz zacząć od byle czego, chociażby spytać fajną dziewczynę o drogę, albo która jest godzina, zwykła gadka, a potem jak juz bedziesz łapał pewnosc siebie to będziesz coraz lepiej je zagadywał. Cwiczenia czynią mistrza :) w mojej sytuacji efekt tych ćwiczeń jest taki, że poznałem super dziewczynę, której jak się potem okazało od razu wpadłem w oko, ale ona i tak mimo wszystko sama by sie pierwsza nie odezwała na ulicy - to ja musiałem ją wyrwać, zagadać :) Jesteśmy razem prawie rok :)

Zagadywanie na ulicy doprowadzi najprędzej o ego, że dostaniesz po pysku :D

w sumie mam podobnie tzn. obawiam sie ze zblazie czy co inni o mnie pomysla ale mam szczescie z emieszkamw Londynie, choc wolalbym w polskim duzym miescie, dzieki temu jestem anonimowy i rzeczywiscie takie zagadywanie jednak sporo daje - dziewczyny na ogol sa mile zagadywal zazwyczaj jak czegos potrzebowalem

?

:-(

?