Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak pogodzić noworodka dwu letnie dziecko i powrot do pracy

Polecane posty

Gość gość

Ojjj wszystko bylo idealnie zaplanowane, starszy synuś miał isc od wrzesnia do przedszkola, 3miesięcznym maluszkiem miala zajmowac sie moja mama a ja mialam wrócić do pracy na kilka godzin, od 8do 12 tak żeby nie przerwać karmienia. No i wszystko sie skomplikowało moj noworodek dostał zapalenia opon mózgowych, po dlugim leczeniu zdrowi wracamy do domu.. i co dalej? Czekaja nas ciągłe wizyty u lekarzy, rehabilitacja,kontrolne badania.... starszy synuś nie bedzie mógł pojsc do przedszkola ze wzgledu na choroby, ktore bedzie przynosił do domu. (noworodek po antybiotyku ma bardzo słabą odporność) ja nie wiem jak to wszystko pogodzić z pracą... a przecież to wszystko wiąże sie z duzymi wydatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 miesięczne dziecko to nie noworodek ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak bywa,ze plany się komplikują niestety.jednak starszego dałabym do przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) teraz jest jeszcze noworodkiem dlatego tak napisałam: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony bardzo chcę zeby poszedl do przedszkola ale z drugiej za chwile jesien i zaczna sie choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak czy siak dzieciaki zawsze swoje odchorują w przedszkolu.srednio pól roku wycięte z zycciorysu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja napewno bym nie dala do przedszkola z uwagi na mlodszego ... co dla cb wazniejsze kasa czy zdrowie........ :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, ze zdrowie ale zeby ono w tej sytuacji bylo potrzebna jest kasa. Same podróże z małym ok 70km na wizyty i rehabilitację beda kosztowac fortunę zwłaszcza, ze ma trwac to napewno rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
meza zagnac do roboty a ty z dziecmi w chacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może jednak mama poradzi sobie z tą dwójeczką co? może ci pomoże ten rok, a potem od wiosny starszego wyślesz do przedszkola. dlaczego 3 meisieczne dziecko zostawiasz, a macierzynski nie byl do 6?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz kaze do pracy is

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) moj maz pracuje po 12h, czadami wiecej rozkreca swoją działalność wiec to tez wymaga wkładu, idzie mu coraz lepiej wiec niechce tego zmarnować. Pozatym jak moze to spędza z nami caly czas. Kurcze najgorsze jest to że ja mam ogromne zobowiązania w pracy i musze wrócić do niej chociaż na kilka godzin. A moze wiecie jak zwiekszyc odporność niemowlakowi, bo to jest duzym problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam ze bledy i brak polskich znakow, ale pisze z telefonu bo jestesmy jeszcze w szpitalu. Mama pewnie by sobie poradziła tylko że boi sie po tej jego chorobie. On oprocz zapalenia opon mial tez sepse wiec jest strach zeby to nie wróciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeśli moge zapytać -co sie stało twojemu dzieciątku,że dostału i zapalenie i sepsę?? Mam nadzieje,że już zdrowe? wszystko z nim będzie w porzadku?? To w taki razie najmij nianię i mamę -tak na początek :) Małego absolutnie nie dałabym do żłobka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 miesieczne dziecko to NIEMOWLE a nie noworodek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wiem,ze to niemowlę juz odpisalam dlaczego tak napisałam. Zlapal bakterie ale nie wiadomo skąd mogl nawet z powietrza. W pore zostal podany antybiotyk i juz jest ok dlugie leczenie mamy za soba. Ale moj skarb, jest juz zdrowy i jest szansa, ze nie bedzie zadnych powikłań. Wiec jesteśmy mega szczęśliwi: )))) tylko tetaz trzeba zaczac myslec co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żłobka nawet nie biore pod uwagę. To za duze ryzyko zresztą strasznie by mnie serce bolało.Maluch juz b.dużo przeszedł i wycierpial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pogodzisz daj sobie spokuj, siedz w domu zanim dzieci podrosną, choroby, stres, kłopot z odbieraniem i transportem, koszmar, przechodziłam to, odpuść ze 2 lata jeszcze praca nie ucieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×