Czy warto zmieniać kolor włosów bo facet preferuje brunetki a ja mam blond wlosy

Hej. Właściwie sama powinnam siebie zganić za ten temat, ale to kafe więc liczę że ktoś mi udzieli odpowiedzi czy nie. Tak więc facet który mi się okropnie podoba, rzucił kiedyś że bardzo lubi ciemne włosy. I czy ja mam naturalnie ciemne (mam czarne brwi i czarne oczy, ale włosy niestety jakiś czas temu utleniłam na popielaty blond- cerę mam bardzo jasną więc mimo brwi dosyć to do siebie pasuje) No i właściwie naturalnie mam ciemnobrązowe włosy. z chęcią bym teraz do nich wróciła. No ale jak wrócę teraz obawiam się że pomyśli że desperacko się dla niego zmieniam. Myślicie że jak mu się podobam to taki szczegół jak blond włosy mi nie zaszkodzi? (mogę sobie mówić o wspólnych pasjach, zainteresowaniach, studiach na wyższej uczelni, ale jestem świadoma że faceci to wzrokowcy dlatego nie chcę kompletnie zignorować tematu)

Właściwie sama powinnam siebie zganić za ten temat, ale to kafe więc liczę że ktoś mi udzieli odpowiedzi czy nie. Zupełnie nie wiem czemu napisałam to "czy nie" :P oczywiście przez przypadek :)

farbowana brunetka na blond- ohyyyyda, chociaż jak bylam malolatka sama tak zrobilam;D

wazne, ze jestes z natury cimnowlosa. po jakims czasie wroc do natury.

Omg, oczywiście, że jeżeli mu się podobasz, to taki szczegół jak kolor włosów nie robi różnicy, ale jeszcze nie widziałam, żeby ktoś z czarnymi brwiami dobrze wyglądał w popielatym blondzie...

znalazlam zdjecie http://3.bp.blogspot.com/_sT4cpkU35es/TKDrVSc7OCI/AAAAAAAACOY/HXLDfigU8dM/s400/asosmodelk.jpg mam włosy i brwi mniej więcej jak ona, tylko oczy ciemne. właściwie znajomi którzy mnie widzieli w ciemnych mówią że tak jest ładnie i tak jest ładnie. Ale wydaje mi się że w takich blond jest trochę bardziej kobieco jednak. No i nie chcę się teraz przefarbować bo wyjdzie że uległam jego sugestią, A gram "twardą" laskę:p

Facet po pierwsze patrzy na ciebie, kim jesteś , kolor włosów oczu to już podrzędna sprawa, zresztą jeśli jesteś naturalną blondynką w ciemnych możesz dziwacznie wyglądać, to tak jakby biały posmarowal się pasta do butów hehe

Idzie blondynka do sklepu RTV i AGD. Sprzedawca mówi: - Blondynkom nie sprzedajemy. Wychodzi wkurzona. Na drugi dzień przychodzi w peruce: - Poproszę ten telewizor. - Blondynkom nie sprzedajemy. Wychodzi jeszcze bardziej wkurzona. Na trzeci dzień przychodzi w peruce i w kapturze: - Poproszę ten telewizor. - Blondynkom nie sprzedajemy. - Skąd pan wie, że jestem blondynką? - Bo to mikrofalówka.

Idzie blondynka do sklepu RTV i AGD. Sprzedawca mówi: - Blondynkom nie sprzedajemy. Wychodzi wkurzona. Na drugi dzień przychodzi w peruce: - Poproszę ten telewizor. - Blondynkom nie sprzedajemy. Wychodzi jeszcze bardziej wkurzona. Na trzeci dzień przychodzi w peruce i w kapturze: - Poproszę ten telewizor. - Blondynkom nie sprzedajemy. - Skąd pan wie, że jestem blondynką? - Bo to mikrofalówka.

Ale wydaje mi się że w takich blond jest trochę bardziej kobieco jednak. :D dobry żart

"farbowana brunetka na blond- ohyyyyda, chociaż jak bylam malolatka sama tak zrobilam;D" Nosz idiotka, przefarbuj się obowiązkowo, będzie ci pasowało ;-)

Takie z naturalnym blondem / mysim farbujące się na ciemnp to jeszcze jakoś, ale jak wygląda brunetka przefarbowana na blond? :D

Nie można generalizować czy ta wygląda ochydnie a ta dobrze. Właściwie większość gwiazdek to naturalne brunetki farbowane na blond, Jessica Alba, Shakira, nie wiem kto tam jeszcze, ale mają naturalne czarne włosy, Kim Kardashian nawet miała kiedyś blond a nie wyglądała źle. No tak, szczegół szczegółem ale wydaje mi się że coś takiego jak kolor włosów + np styl ubierania się. TO JUŻ JEST BARDZO DUŻO.

autorko, bądź sobą, nie zmieniaj koloru tylko dlatego , że ktoś preferuje takie a nie inne kolory włosów. a jak za m-c poznasz kogoś innego i ten będzie wolał blondynki to co wtedy?

To duża ingerencja.

piszcie na maila blonipussy8@yahoo.com

przedostani gość mnie przekonał. Zostaję przy blondzie.