Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psikuta bez Ess

czym karmicie swoje psy gotowane czy gotowe

Polecane posty

Gość psikuta bez Ess

puszka czy gotoowane??jak gotoowane to co,jak puszka to ktora najlepesza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ani jednym ani drugim . a właściwie wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słyszałam, że w tych karmach dla kotów i psów to wcale nie jest tam mięso jak piszą drobiowe, wołowe itd. po prostu zbierają bezdomne psy, koty, mielą to i wrzucają jako karmę, nieźle nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak , oraz bezdomnych i zaginionych jak sie znajdą ... boszszszsz .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojemu psu gotuję, gotową suchą karmę dostaje bardzo rzadko. To prawda, że karmy to wielki syf, szczególnie pedigree, royal canin, chappi i jeszcze gorsze firmy. Te droższe niby lepsze ale tak naprawdę nic nie zastąpi psakowi jego naturalnego pożywienia czyli mięsa. Nie ma lepszej diety dla psa niż dieta tzw barf. Mój piesio zjada codziennie paczkę ugotowanego makaronu z parówkami, oczywiście dzielę mu to na 3 porcje. Poza tym dostaje często surowe mięcho, przeważnie kurze udka, podudzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam info ze sprawdzonego źródła, że psy, koty a nawet jakieś kury itd po uśpieniu u weterynarza (jeśli tam je zostawicie) zostają potem mielone i ich ''resztki'' są wykorzystywane np. podczas kładzenia asfaltu na drogach itp. natomiast w karmach to wiadomo, że są zmielone świństwa a kurze pazury, oczy, genitalia to jest nic. Gorsza jest chemia uzależniająca nasze psy - stąd zazwyczaj wydaje nam się, że nasze psy tak uwielbiają te tanie biedronkowe karmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te droższe niby lepsze ale tak naprawdę nic nie zastąpi psakowi jego naturalnego pożywienia czyli MIEŚA. Mój piesio zjada codziennie paczkę ugotowanego makaronu z PARÓWKAMI, X no tam to jest w chooja tego mięsa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psikutaaa
wlasnie ja NIE jestem amatorką jesli chodzi o opiekę i zywienie,bo mam juz 3 ciego psa...ale dalej nie wiem co jest lepsze.???jedni mowią ze sama puszka-bo to jest niby "zaprojektowane" przez Weterynarzy i dobrze zbilansowane odzywczo (?).... inni mowią ,ze tylko i wylacznie gotowane-czyli jakis zapychacz (ziemniaki,ryz,lub makaron) plus jakies flaki do tego zeby nadac smaczku :) Nie stac mnie napewno na te karmy górnej polki-Rojale itp... Pani z zoologicznego z koleji mowi ze najwiekszy syf to jest PEDIIGRI... biedronkowych karm moj pies nie tknie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozsądek :) najlepszym doradcą jest rozsądek :) psy są drapieżnikami , stąd u nich krótki przewód pokarmowy , który jest dostosowany do szybkiego przyswajania " wysokooktanowego " pożywienia czyli mięsa :) Ale czasy są jakie są i nie zawsze możesz psa żywić tylko mięsem . Nic mu sie nie stanie jak zje raz na 3 dni jakś " paszę " bardziej zbożową niż mięsną , jakąś puszkę czy nawet suchą karmę . Nie truj sobie głowy zapewnieniami że " tylko nasza karma jest super - d*per dla psa " bo to nieprawda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sluchaj nikogo kto powie ci ze najlepsza jest taka czy inna karma. Bo jedynym zdrowym i najepszym pokarmem dla psa jest naturalny czyli surowe mieso. Ja bym sie na tym skupila a reszte dorzucila jako dodatek. Nawet jesli np daje psu makaron z miesem to stanowi on zaledwie 1/3 calej porcji. Moglabym dawac mu tylko mieso no ale narazie mnie nie stac :P bo jednak jest duzy i zjada sporo. Co do uwagi o parowki - nie tylko w marketach sa dostepne. W sklepach miesnych sa rowniez takie z ''lepszej polki'' gdzie mieso jest faktycznie w srodku. Kiedy ja rozerwiesz to nie sklada sie z jednolitej masy jak pasztet no i podczas gotowania woda sie nie zatluszcza i nie puchna tak jak te marketowe. Poza tym czesto w miesnych sklepach lub jakichs barach maja zbyt pod wieczor i sporo surowego miesa, ktore musieliby wyrzucic. Jesli sie z kims takim dobrze dogadac to Ci taniutko odsprzeda rozne kosci z miesem itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psikutaaa
BIRU: chce ci sie codziennie gotowac osobno dla psa?:P I KAZDY WETERYNIASZ CI powie ,ze jedzenie ludzkie jest ZLE DLA PSA!!! zadne tam kielbasy,pasztety,kaszanki... A juz naPEWNO TO CO TY DAJESZ -KOSCI Z KURCZAKA??? :O kiedys kupowalam te psie puszki z LIDLA BO MI sie podobały te niemeickie atesty niemieckich niby profesorow....ale psu sie to przejadło...:O Nie wiem czy zauwazyliscie ze kazda jedna puszka W KAZDYM SKLEPIE,KAZDEJ FIRMY MA MA 4% MIESA!!!!!!!!!! TO JA SIE PYTAM CO JEST W 96 %?????:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" weteryniasz " z pewnością ci powie ,ze najlepszym sposobem karmienia zwierzaka jest karma , którą kupisz gdzie ? :) u niego oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sa specjalne kasze dla psow. No az tak dobrze mi sie nie powodzi by moc serwowac psu okolo 1,5-2kg miesa dziennie psu :P i nie ma dla mnie problemu z gotowaniem, co to za filozofia i raptem 15min roboty. Wiem o co Ci chodzi z koscmi od kurczaka ale nie doczytalas, ze podaje psu surowe mięso, nie ugotowane. Nie samą kość, a jeśli o nią chodzi to dopiero po ugotowaniu staje się dla psa niebezpieczna, ponieważ roztrzaskuje się i drzazgi mogą się wbić psu np w jelito. Z surową nie ma takiej obawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie tylko daję psom kości z kurczaka - ja kupuję je specjalnie dla nich . a także kaszanki z przeceny , wedliny i ogólnie wszystko co da isę zjeść:) a nawet o zgrozo , pija mleko prosto od krowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz czekam tylko na czyjś wpis ,ze karmi swojego psa czystą wołowiną i ....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i jeszcze rozne podroby watrobki, serca, zoladki. Moj pies je po prostu uwielbia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
według każdego bogatego znawcy i weterynarza handlującego karmą :D to mój pies gnije już od środka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja daje swoim psom odbyt do lizania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mojemu psu daje
przede wszystkim świeżą, czystą wołowinkę, ok 2-2,5 kg dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też co da sie poczuć szczególnie jak zeżre tą suchą karmę :) i nie ważne czy karma jest za 8 zł za kilogram czy za 80 :) Puszcza takie gazy ,ze kiedyś uruchomiła czujnik wypływu gazu . Omal żeśmy sie nie pozabijali uciekając z domu w przeświadczeniu ,ze zaraz chata wybuchnie a tiu ......:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kazda puszka ma 4%, ja daje takie które maja ponad 80% mięsa ale są drogie. Karmie psa karna sucha Acana. Za 13kg place ok 200zl wiwrc nie wiem co wy stekacie ze drogo. A ty ekspertko od żywienia BARF sie nie osmieszaj, parowki i BARF? Noz qrfa mac przecież w tej parowce jest to samo co w puszcze chappi idiotko. Makaron z parowkami, kosci z kurczaka .. To chyba barf e wersji dla ubogich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Później psy i koty zdychaja na niewydolność nerek bo je faszerujecie puszkami za 2,50 z popiolem i innym gownem. Wpierdalaja po 5kg dziennie i sraja tonę bo to żarcie przelatuje jak przez dżdżownice. Później chodza takie "wypasione" pimpki z oblesna sierścią i wali im z ryja a gowno yebie tydzień po sraniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu wyżej - może zacznij oszczędzać na psim jedzeniu a sama zacznij jadać lepiej bo frustracja i złość jaka jest w tobie z powietrza sie nie wzięła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uspokój się furiatko i czytaj wolniej to może coś zrozumiesz. Nie napisałam nigdzie, że stosuję dietę BARF. Napisałam, że to najlepsze rozwiązanie a dopiero potem dodałam co akurat ja podaję psu. I nie kupuję mu takich marketowych parówek co mają z 20% mięsa a tylko takie, które jego mają 90%< dodatkowo je dużo surowego mięsa i podrobów. Śmiem twierdzić, że mój pies je lepiej/zdrowiej od twojego (z tego co napisałaś czym karmisz) a ty jeszcze się czepiasz Czytaj najpierw uważnie a dopiero potem ubliżaj innym ludziom i się bulwersuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psikutaaa
no co ty mowisz...."gotowane kosci kurczaka sa grozne bo sie w brzuchu roztrzaskuja....a surowe sa niegrozne ,bo sie nie roztrzaskują w brzuchu"???:O to co surowe sie nie trawią wcale i wysra takie samo jak zjadł??? to szkoda mi jego odbutu zeby se nie podrapał:D Nie przepadam za marketowym sfem,ale Ostatnio widzialam w carrefurze karmę w Kiszcze -bloczku (?) SOKOLOWA...I KArmę w puszczę tez SOKOLOWA.:) powiem wam rewelacja....pies je az sie uszy trzęsą. 30% wieprzpwiny lub 20 wolowiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No faktycznie makaron jest taki zdrowy dla psa ze ja cię pierdziele, sama natura. Od kiedy psy jedzą zboże? Nie umiesz zbilansowac odpowiedniego posilku to kupuj gotowe zbilansowane. Tak koorva juz widzę jak kupujesz dla psa parowki z 80% miesa a później mieszasz to z pysznym makaronikiem. Poczytaj sobie sklad acany, orijena lub taste od the Wild a później siej p*****ly na forum. Domniemam ze masz 16 lat i uwazasz sie za ekspertkę od żywienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kości surowe są bezpieczne. Dopiero proces gotowania sprawia, że stają się kr***e, ostre i łamliwe. Nieugotowane są tak samo trawione jak kości wołowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" kaszanki z przeceny , wedliny i ogólnie wszystko co da isę zjeść " - o kurvva, biedne psy... sama wpiertalaj to gówno a nie zwierzakom dajesz taki syf... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×