Chirurg zapytał się czy chodzę do ginekologa czy słusznie

podczas badania odbytu zadał mi pytanie kiedy ostatnio byłam u gina? ja odpowiedziałam że nie pamiętam, ale teraz się zastanawiam że właściwie to po co zadał mi to pytanie jak to nie dotyczyło ani tego badania ani mojego problemu z którym zgłosiłam się do gabinetu a mianowicie chodzi o częste wypróżnianie się, wzdęcia po każdym posiłku i czasem czarny kolor w stolcu, ogólnie chodzi o problem gastryczny a nie ginekologiczny i nic mnie w brzuchu nie boli. Więc po co zadał to pytanie skoro nie dotyczyło tematu?

up

mozna miec guza w macicy lub jajnikach a objawy sa z układu pokarmowego który jest uciskany przez guz

O ile teraz dobrze pamiętam do u gina byłam ok 3 lub 4 miesiące temu, miałam wtedy usg i wszystko było super, jajniki i macica czyściutkie jak to lekarz powiedział, więc raczej wiem że tam się nic nie dzieje...

nie wiem, ale wiem, że np. zła praca jelit może miec wpływ na bóle jajników. generalnie zależności w jedną i drugą stronę może być sporo.

ale chirurg miał prawo zapytać, nie sądzisz?

laska myślała, że lekarz na nią leci i dlatego ją pyta o ginekologa, badanie ginekologiczne, no, a wy odebraliście jej nadzieję :)

Pewnie gdy zobaczył twojego straszliwego motyla i hemoroidy zaciekawiło go czy nie wstydzisz się pokazać ginekologowi

że co? że ja uważam że jak lekarz zadał mi pytanie o ginekologa to że na mnie leci? hahahahaha w życiu bym nawet o tym nie pomyślała ale śmiesznie to uzasadniłeś/aś:D

Chodziło mi o to czy lekarz miał jakieś podstawy ku temu by pytać mnie o to czy chodzę do ginekologa

oczywiście że miał! organizm to system, jak jeden element nawala to inne też, więc mógł cię pytać nawet o okulistę jak by chciał

No to już mógł prędzej zadać pytanie kiedy ostatnio byłam u gastrologa a nie u ginekologa:D ale spoko nic do tego nie miał, chciałam tylko wiedzieć dlaczego

nic do tego nie mam a nie "miał"

ale czy ty naprawdę jesteś taka durna że nie rozumiesz? :O

no nie, nie rozumiem bo nie jestem na bieżąco z lekarzami ja p*****le:O

nie trzeba być na bieżąco żeby zrozumieć że organizm to nie zbiór organów a system :O

tyrają Cię, bo tu wszyscy się urodzili z wiedzą dotyczącą medycyny i generalnie wszystkich dziedzin życia, kafe to zbiór ekspertów od urodzenia, stąd nieustanna tyrka na każdym temacie:)