masz jakieś przekonania żywnościowe tj na przykład weganie wejdź

temat trochę nie zrozumiały z powodu braku znaków interpunkcyjnych. Ale tak się ostatnio zastanawiałam, bo ja nie mam żadnych takich przekonań, no mam jedno-jadam sporadycznie królika, po tym jak zapomnę, że je widziałam (dziadkowie hodują, nie kupuje), ale jeśli np. Wy nie jecie mięsa, to przy wprowadzaniu pokarmów niemowlakowi, też nie wprowadzacie mięsa?

Jestem weganką i tak Obaj synowie nie jedzą mięsa Są już dorosłymi chłopami

owszem ze kazde zboczenie prowadzi do dewiacji

i nawet przy wprowadzaniu pokarmów do diety nie podawałaś mięsa? Tak z ciekawości pytam, zastępowałaś je czymś?

Wszyscy mamy jakieś przekonania, to dotyczy również żywienia. Zazwyczyj przejmujemy je od rodziców, dziadków, dalej od grup społecznych w jakich się obracamy, kulturowych czy religijnych.

Nie , nigdy nie podałam dzieciom mięsa Ale diety i najpierw wprowadzanie poszczególnych pokarmów konsultowałam z dietetykiem Jak teraz patrzę to wyrośli mi zdrowi, mądrzy mężczyźni Jak ten czas leci, za szybko