36 dzieci w zerówce i jeden nauczyciel

Czy w jednej grupie w zerówce może być aż 36-cioro dzieci??? W mojej miejscowości właśnie tak jest. Do tego nauczyciela jest osobą która delikatnie mówiąc nie ma cierpliwości do tak małych dzieci. Sala w której są zajęcia jest zbyt mała dla tak licznej grupy .rodzice już od zeszłego roku pisali petycje do wójta z prośba o rozdzielenie klasy na dwie grupy ale nic nie przyniosło skutku. Co można jeszcze zrobić? Pomocy!

Hmm bardzo ciekawe.... To z przeludnienia? A mówili ,ze w Polsce sie dzieci nie rodzą.

Miejscowość jest dość duża a dodatkowo w tym roku są jakby połączone dwa roczniki bo 5 latki które obowiązkowo musiały iść do zerowki i 6 latki które nie muszą iść jeszcze do pierwszej klasy

powyżej 30 osób powinni utworzyć już dwie grupy

Nie no takaś kpina, ja bym się zmówiła z innymi rodzicami i pozabierała dzieciaki, albo niech robią dwie grupy lub chociaż dołożyli drugiego nauczyciela, albo niech sami siedzą.

Trzeba mocniej zadziałać, bo na tej waszej petycji to wójt sobie śniadanie rozkłada.

u nas 36 dzieci podzielono na 2 klasy. Więc chyba coś u Was nie tak z organizacją

Wiem ze wójt olał to podanie, wiem ze trzeba mocniej działać, tylko jak? Proszę o radę a nie o kpiny

Napiszcie do kuratorium i kopię do wiadomości burmistrza.

W gminach może jeszcze są takie twory, u nas w mieście wszystkie klasy powyżej 30 osób podzielono, nawet wczoraj jeszcze utworzyła się kolejna klasa pierwsza, bo napłynęło podanie spóźnione o przeniesieniu dziecka z innej szkoły i miało być dziecko 31 na liście - od razu był wniosek do urzędu i pozytywnie rozpatrzony. Musicie działać w organie prowadzącym szkołę. Powinien działaś dyrektor, ale rada rodziców też sporo może. 36 dzieci w grupie to nienormalne i dla dzieci i dla pani.