Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takie to mega trudne

ktos z was kochal zonatego mezatke

Polecane posty

Gość takie to mega trudne

czy komus z was wyszlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham żonatego Ale odeszłam On ma swoje życie ja swoje i tak musi zostać Tylko czasem boli Nie zrobiłam tego dla jego rodziny, bo żona pewnie w końcu i tak dowie o jego romansach Po prostu nie chciałam brnąć w takie bagno, rozwód, alimenty, cudze dziecko Po co mi to Może jestem na to zbyt wyrachowana, wygodna Tak jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj się sama siebie , czy ten żonaty cię kocha, czemu dalej jest żonaty, to tak cię kocha? A czy ty kochasz to jest nieistotne w tym układzie, zresztą nikt powazny nie nazwie miłością tej twojej miłości, sama zastanów się nad tym i zobacz że to jest bliżej zauroczenia niz miłości. Ot zwykły typowy romans na chwilkę i nic więcej, jak żonaty to żonaty, nie twój i pora abyś otworzyła oczęta. Jeśli masz resztę instyktu samozachowawczego, to uciekniesz i zdusisz swoje zakochanie w zarodku, wyleczysz się ze złudzeń i znowu życie będzie piękne...tylko trzeba chcieć.....uciekać i się ratować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż jest po rozwodzie, ma dwoje dzieci z pierwszego małżeństwa. Powiem tak, nam się układa bo mąż jest całym sercem za mną i nie daje się manipulować byłej ale nie zmienia to faktu że jest tyle innych problemów że nie warto ładować się w taki związek.Jak jeszcze możesz to uciekaj !! Po rozwodzie to muszą chyba być obie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo wyobraź sobie, że on umarł, ja tak zamierzam kiedyś zrobić, ale jeszcze nie teraz, jeszcze nie dam rady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyszło, wyszło :) ale swojej córce bym odradzała - za dużo problemów potem, majątek, dziedziczenie i inne gówna ale da się - tyle, że w pierwszym poście ktoś ma rację: jeśli cię kocha, to powinien byc z tobą mój mąż się wyprowadził po tygodniu od pierwszej kawy jesteśmy po ślubie 8 lat kontaktu z byłą żadnego, żyjemy swoim życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż odszedł do innej, ma z nią dziecko. Ja nie jestem wredną zazdronicą, wniosłam pozew o rozwód. Mogę wypowiedzieć się z mojej perspektywy. Mamy dzieci i wspólną firmę, więc rozwód nie utnie naszych kontaktów. Widziałam sms-y, w których zapewniał tamtą o swojej miłości. Dziewczyna jest trochę starsza od naszego syna. Jednak mąż postepuje nieuczciwie wobec niej. Karmi ją kłamstwami, udaje kogoś innego. Zdarza się, że dzwoni do mnie i obraża mnie, gdy ona słyszy, niby pała do mnie nienawiścią. Prawda jest taka, że pewnego dnia zapomnieliśmy się i stało się. Teraz seks jest bardzo często. Powiedziałam mu, że to dziwne. Spędziliśmy ze sobą kilkanaście lat. Może to przyzwyczajenie? Ja nie planuję seksu z nim. Samo jakoś tak się dzieje. A tamta? Zmienia pieluchy i sni o ksieciu. Dziewczyny, dajcie sobie spokój z żonatymi. Nie chcę uogólniać, ale oni mają większe doświadczenie życiowe i często szukają tylko zabawy. Bezwstydnie biorą, a sami co dają? Z pewnością nie miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj naiwna kobieto.Seks z byłym? Mądry facet, ma Cię ...bo to Ty sobie nigdy normalnego życia nie ułożysz a on się pewnie z Ciebie śmieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tego nie robię z miłości do niego. Raczej mnie to bawi, gdy on myśli, że nie mogę o nim zapomnieć. Otóż mogę. To on dzwoni i prosi. Śmieje się ze mnie? Z kim ? Z tamtą? Raczej ma pełne gacie, żeby się nie wydało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×