Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przedszkole brak dodatkowych zajec

Polecane posty

Gość gość
mój syn w żlobku uwielbia rymikę, i nie pieprzcie, że nie warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci też angielskiego nie znają po 3 latach pobytu w przedszkolu, ale znają doskonale niemiecki - zasługa teściowej, tylko i wyłącznie jej. Irmina - mama 6 letnich bliźniaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakich kilku latach?? poza tym, z tego co sie orientuje, to ang jest 2 razy w tyg po pol godz. co z tego moze wyniesc dzieciak? x x w liceum w zasadzie z ta sama iloscia czasu trzeba opanowac jezyk na tyle, ze np. sie zdaje z tego mature... tez jest dwa razy w tygodniu, niby 45 minut, ale grupy wieksze bo np. 35 osobowe... :p wiec chyba to samo? to nie kwesta tego, czy dziecko jest tepe, tylko tepa osoba tak moze napisac. ale w tym wieku po prostu przyswajanie pewnych rzeczy jest na innej zasadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ze dzieciak chodzacy do liceum pracuje dodatkowo sam w domu, poniewaz materiału jest za duzo a godz za mało, dodatkowo wiekszosc licealistow uczeszcza na korepetycje. maluch sam sie uczyc ni bedzie, nie porownuj bo to porownanie z doopy wyciagniete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rytmiki nie ma, ale tańce w naszym domu kultury za darmo są, aerobik, basen i judo, to wszystko dla przedszkolaków! Może warto się rozejrzeć? Nie ma?, może warto utworzyć grupę. Do roboty, nie czekajcie na gotowe!Na tacy nikt wam nie poda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiekszosc osób raczej nei ma kasy na korepetycje.... a sa tez i dla przedszkolaków dodatkowe materiały typu te komiksy w kioskach czy takie ksiazeczki z nauka dla maluchów... chodzi o to, ze wiekszosc dzieci po tych np 2 latach nie umie nic a nic, wiec definitywnie jest to strata kasy... chyba ze ktos wychodzi z załozenie, ze jak kasa niewielka to ja mozna tracic? No nie wiem, mi sie az tak nei przelewa, szanuja kazdy grosz, i wolałabym za te same pieniadze kupic np. karnet na basen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś nie martwię się tym, że nie ma tych zajęć, syn chodził przez 3 lata do przedszkola, ani angielskiego nie załapał, ani z zajęć plastycznych nie miał satysfakcji, Teraz od 2 lat uczeń, chodzi na zajęcia do do małomiasteczkowego domu kultury - uczy się grać na pianinie, zajęcia plastyczne kontynuuje z powodzeniem, angielskiego również się uczy - a to wszystko bezpłatnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"może macie po prostu tępe dzieci? są takie które proszone o powtórzenie nie potrafią tego zrobić. są takie które szybko łapia ale są i takie które nie łapią w ząb" xxxxxxxxxxxxxxxxxxx nie dzieci mamy mądre ale mamy kiepski poziom nauki w przedszkolu paniom nie zalęzy aby dziecka czegoś nauczyć, mają odbebnić swoje w grupie mojej córki było 14 -cioro dzieci, w wieku 4-5 lat, zajęcia pól godziny. takie małe dzieci nie skupią się w duzej grupie, wciąż cos je rozprasza, gadają nawzajem. byłam na pokazowej lekcji angielskiego i widziałam., wciąz pani upomina: Kuba usiądź, Marysia nie gadaj w ogóle zaczyna od sprawdzenia listy obecności, zanim każde dziecko odpowie present mija 10 minut... jak te dzieci mają sie czegoś nauczyć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 4 latka
Rytmika to nie jakieś tam tylko podskoki! Ludzie poczytajcie sobie troche o tym a potem piszcie głupoty. Język angielski - no ok, ale tylko jeżeli nasze dziecko świetnie już mówi w języku polskim!!! Każdy logopeda Ci to powie, ile można zrobić złego jeżeli dziecko słabo mówi po polsku (np.: sepleni lub tzw. reranie). Pamiętajcie, że w trakcie zajęć dodatkowych, przedszkole nie ponosi żadnej odpowiedzialności jeżeli coś się złego stanie! A opieka nad 25 maluchami to chyba żadna laba, patrząc jak czasem trudno poradzić sobie z jednym maluchem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka duzo sie uczy na rytmice. tanczy spiewa. pan przychodzil z gitara i wszysrtcy spiewali. ale juz nie ma,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogóle zaczyna od sprawdzenia listy obecności, zanim każde dziecko odpowie present mija 10 minut... jak te dzieci mają sie czegoś nauczyć??? x x cha cha ale beznadzieja, nie wiedzilam ze w przedszkolu sprawdzaja obecnosc, bo ze te zajecia nic nie daje to kazdy wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa, przestan fantazjowac mitomanko. na pewno sprawdza obecnosc 10 minut zwlaszcza jak jest tylko 14 dzieci haha. sama jestem lektorem i to nie trwa dluzej jak 2 minuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wbijcie sobie do glowy ze angielski w przedszkolu polega przede wszystkim na ZABAWIE. dzieci ucza sie slowek, piosenek i wierszykow, u mnie dodatkowo sluchaja historyjek obrazkowych. jak chcecie je nauczyc jezyka to zalatwcie native speakera zeby przychodzil codziennie albo poslijcie do miedzynarodowego przedszkola, tylko ze zobaczycie wtedy ile to kosztuje. na pewno nie 3 zl za pol godz, bo tak to srednio wychodzi. chcialyby miec mercedesa w cenie malucha ale tak dobrze to nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz jak wolę zapłacić więcej ale żeby te lekcje miały jakiś poziom a nie jak do tej pory... żenada! dziecko tego nie rozumie, chce chodzić bo inne dzieci chodzą. co to za tłumaczenie płacisz mało to się ciesz i nic nie wymagaj!!? xxxxxxxxxxxxx wg ciebie sprawdzenie obecności w grupie zajmuje 2 min??? ha, ha... dzieci są rozproszone, pani kilka razy powtarza imię danego dziecka zanim zaregauje a zanim dojdzie do niego (z reguły po podpowiedzi pani) co ma powiedzieć... upływa minuta i tak kolejnch piętnaście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej co jest lektorem
nie dziwne że się wkurzasz i wyzywasz innych jak robotę starciłaś :) i bardzo dobrze, dalej byś chciała brać kase i nic nie robić. Gdybyś umiała uczyć pracy byś miała na pęczki ale ty pewnie z tych: czy sie stoi czy się leży 8 stów się należy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jestem lektorem i to nie trwa dluzej jak 2 minuty mmmmmmmmmmmmmmmmmm po cholerę marnujesz codziennie 2 minuty??? semestralne na to poświecasz 40 minut!!! a to jest półtorej lekcji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie:O miała super robotę coś tam powiedziała po angielsku, pośpiewała, małe dzieci i tak nie rozumieją a kasę ma:O a jak nic się nie nauczyły to opowiada, że to "nauka przez zabawę":D i tak MA BYĆ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka chodziła na angielski i taniec i cieszę sie ze juz nie ma tych zajęć bo po pierwsze poziom jest żenujący, szczególnie na ang, dziecko nic się tam nie uczy, ja nie wymagam cudów ale czegokolwiek... kilku słów! po drugie zajęcia non stop przepadają, jak jest długi weekend np czw do niedz to wszelkich odpłatnych zajęć nie ma juz od poniedziałku, przed świętami, po świętach też nie ma, pani chora albo coś tam... i pisza że zajęcia odwołane i bedą odrobione... jakoś nigdy nie widziałam zeby coś odrabiali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nauka przez zabawę to wg ciebie na czym polega??? chyba na tym że ma sie bawić a już uczyć nie musi! wg mnie ma się najpierw uczyć! a zabawa jest formą nauki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postawcie się w sytuacji rodziców, którzy pracują do tej 16-17. Biegną żeby zdążyć odebrać dzieciaka przed zamknięciem przedszkola. I niby jak oni mają jeszcze dzieciom zorganizować zajęcia dodatkowe? I kiedy? Po 17, kiedy maluch nie jest w stanie już przyswoić nic, bo jest zmęczony po całym dniu? Nie mówiąc już o tym, że zajęcia poza przedszkolem są zazwyczaj dużo droższe od tych prowadzonych w placówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie te zajęcia są bezsensu .Dobrze ze ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko najlatwiej przyswaja wiedze w wieku przedszkolnym, Angielski owszem, prowadzony przez profesjonaliste, im wczesniej sie dzieco zacznie uczyc tym lepiej, poznaje nowe slówka, piosenki wierszyki. Rytmika rozwija talent muzyczny, taneczny,wplywa na ogólny rozwój, ale musi byc tez prowadzona przez profesjonaliste który posiada sluch muzyczny, a nie jak ktos napisal 'niech przedszkolanka z nimi poskacze' jeszcze najlepiej jak ma 'debowe ucho', zeby dzieci wykoslawiac od malego. Macie podejscie jakies zasciankowe, dzieci najlepiej trzymac w oborze, zamknac i niech sie kotluja, przynajmniej za darmoche, bo sie i tak niczego nie naucza, a trzeba przeciez za zajecia krocie placic. Gratuluje 'wiedzy' o rozwoju waszych wlasnych pociech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta całą rytmikę to może poprowadzić pani przedszkolanka. Angielskiego dzieci mogą uczyć się w szkole. Dla mnie wazne zeby dzieci dużo czasu spędzały na dworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rytmika ma bardzo duże znaczenie dla rozwoju dziecka w wieku przedszkolnym.Wpływa na rozwój psychiczny ,fizyczny i poznawczy. Mowa,wyobraźnia, logiczne myślenie, postrzeganie ,ruch.To wszystko ma wielkie znaczenie .Dziecko uczestnicząc w zajęciach rytmicznych rozwija wszystkie te cechy. A jeśli chodzi o język obcy-czy Anglicy lub Niemcy uczą dzieci języka polskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci jeszcze nie mówią a już uczą się angielskiego.Polskie społeczeństwo to geniusze pracujące w UK na zmywaku.Kto będzie pracował fizycznie.Przedszkole powinno dać dzieciom opiekę i nauczyć podstawowych zajęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzajcie z tym ang ja zaczęłam sie uczyć angielskiego w jak poszłam do liceum. dziś mówię biegle tym językiem, mam certyfikat FC nie sądzę że gdybym sie uczyła w przedszkolu umiałaby lepiej :) kobiety nie dajcie się mamić! to zwykłe wyciąganie pieniędzy od nas! lepiej odłożyć te pieniądze i zapisać dziecko na porządny kurs językowy jak pójdzie do szkoły, a nie takie NIC w przedszkolu.... srata tata... nauka przez zabawę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez herr tusk powiedzial wczoraj, że przedszkole jest tylko do zabawy a nie do nauki, od nauki jest szkola i ze w panstwowych przedszkolach juz zadnych dodatkowych zajec nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież w naszych czasach w przedszkolach nie było rytmiki, angielskiego, judo i co??? jakoś się rozwijamy, coraz więcej ludzi konczy studia, mówi biegle kilkoma językami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam nic przeciw dodatkowym zajęciom w przedszkolu, mogę za to nawet płacić... ale jak widzę jaki jest poziom tych zajęć u moich dzieci, ile tych zajęć przepada... to nie raz ogarniała mnie wściekłość. uważam ze moje dziecko nic nie starci jak ich nie bedzie a pieniądze zaoszczędzone przeznaczę na edukację w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem bardzo rozczarowana brakiem zajęć dodatkowych, niekoniecznie prowadzonych przez jakieś tam panie z firm zewnętrznych, ale np u syna w przedszkolu były zajęcia co prowadziły panie przedszkolanki po swoich godzinach pracy i poza podstawą programową, dzieci uwielbiały te zajęcia, owszem można powiedzieć, ze one mogą to robić w ramach pracy w przedszkolu ale niby dlaczego skoro podstawa tego nie wymaga? dzieciaki miały zajęcia tematyczne o środowisku, o kulturze, kosmosie, religiach świata, teatralne warsztaty, malarstwo, i wiele innych.. teraz nie ma nic bo nie wolno :/ mimo, że rodzice chętnie płacili za te zajęcia a dużo to nie kosztowało bo codzienne zajęcia dodatkowe kosztowały zaledwie 15zł w mcu, ang też był i to świetny dzieci umiały rozpoznać kolory, dni tyg, liczby, kilka piosenek, alfabet, niby nic ale zawsze coś 20zl na mc, teraz nie ma... osobiście bardzo byłam zadowolona z tych zajęć skoro i tak dziecko siedzi do 16tej w przedszkolu to niech coś skorzysta bo pójście o 17tej na zajęcia z czegokolwiek teraz to jest bez sensu kiedy ani ja ani moje dziecko nie ma ochoty na nic bo jesteśmy zmęczeni po całym dniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×