była nie daje mi żyć

Moja była nie daje mi żyć. Idę roku jestem w nowym związku jesteśmy. Planujemy w lipcu ślub. Ona zrobiła ze mnie rogacza, ja mieszkałem 60 km od niej. Miałem mieszkanie ona nie chciała się przeprowadzić do mnie chciała żebym ja przeprowadził się do niej i mielibyśmy mieszkać z jej rodzicami. Nie daje mi żyć ciągle pisze e-maile, sms. Wypytuje moich znajomych o mnie. Nie wiem jak się jej pozbyć. Narzeczona jest zazdrosna o była chociaż nie ma o co. Nie wiem o co jej chodzi drogie kobiety?

Skieruj sprawę na policję za nękanie, to jedyne wyjście. Jestem w podobnej sytuacji. I jak jeszcze raz dostane jakąś wiadomość od niego to mój chłopak powiedział, że zajmie się tym i złoży zawiadomienie do prokuratury. Jak osoba nie rozumie, że ktoś nie życzy sobie kontaktu to trzeba to przekazać w inny sposób.

zgadza się, tez bym tak zrobil

To, że mi zatruwa życie to jeszcze znosię ale zaczyna też zatruwać życie mojej narzeczonej. Po naszym rozstaniu powiedziała prosto z mostu że zależało jej tylko na pieniądzach które posiadam.

Stalking. Złóż doniesienie, to chyba faktycznie jedyny sposób, abyś się jej pozbył...Inaczej może to rozwalić Twój obecny związek.

A może wiecie jakich dowodów potrzebuje żeby zgłosić to na policję ? Ni moja branża.

Mile i smsy mogłyby już wystarczyć, dodatkowo zeznania Twojej dziewczyny i innych osób, do których ona dociera też mogłyby się przydać.

Dzisaj obgadam temat z narzeczoną i będziemy działać.

A ty musisz z nią takie sprawy ustalać ?

Po prostu nadal cie kocha:-)

Jakby go kochała to zrobiła by dla niego wszystko.

kocha? Pies ogrodnika:d sama nei chciala/nie doceniala, a teraz , gdy ejst inna, to szaleje. Zglos sprawe i bedzie po...sprawie:)