Jarmuż

Jako poplon zasiałam na wolnej już grządce jarmuż - tak sobie wyczytałam gdzieś, że zdrowy i można siać we wrześniu na późny zbiór. Trochę poczytałam, co można z niego zrobić, ale nie mam żadnej praktyki. Może któraś z Was używa jarmużu na codzień i może mi podsunąć jakieś pomysły na wykorzystanie tego warzywa w kuchni? Urósł mi tak na 10-15 cm i nawet nie wiem, czy już go zrywac po trochu, czy jeszcze ma rosnąć? \ \

Dobre są z niego chipsy. Tzn. rozkładasz na blasze na silikonie lub papierze, solisz solą morską z młynka, skrapiasz oliwą, a potem pieczesz/suszysz na czipsy (wg odpowiedniego programu w piekarniku). Dobry jest też w surówkach/sałatkach i daniach z patelni/woka.

Jarmuż musi być bardzo duży, przed zerwaniem. Zobacz w necie. Wpisz w wyszukiwarkę: Kale i kliknij na Grafikę w wyszukiwarce. Tam zobaczysz jak ma wyglądać.

polecam wrzucac go po prostu do zup, pokrojony tak jak kapusta. ma taki w sumie troche kapusciany smak. mozna udusic z cebulka i czosnkiem. jako duszone warzywo, dodatek do obiadu j/w niezle smakuje z dodatkiem czegos a la boczek/skwarki/wedzonak/kielbasa. w w/w postaci rowniez do makaronu. jest na tyle neutralny, ze nie trzeba sie obawiac, ze udziwni, czy zepsuje smak zwyklych, powszednich potraw. bardzo dobra jest portugalska zupa caldo verde, na bazie wywaru drobiowego z ziemniakami i czosnkiem z dodatkiem pikantnej kielbasy. zaraz poszukam przepisu to zarzuce ;) albo cos a la irlandzki colcanon, czyli duszone ziemniaki wymieszane z kapusta, a w tym wypadku jarmuzem. oba w/w dania choc zagraniczne, maja nieslychanie swojski smak i charakter :)

no faktycznie, to duża roślina, ale ciekawe, czy można też mniejsze juz zrywać boję się, że mi przemarznie i nic z niego nie będzie a jaki ma smak? do czego porównywalny?

smak ma troche jak kapusta, albo moze bardziej trawiasty ;) dlatego nalezy dobrze posolic i dobrze smakuje z konkretnymi w smaku dodatkami, jak cebula, czosnek, ostra papryka, wedzonka. mozesz mniejsze listki zrywac jak najbardziej, wtedy sa po prostu delikatniejsze, mozna je jesc jako salate na surowo (calkiem male). tu zupa z jarmuzem:http://kafeteria.pl/bonappetit/przepisy/obiekt_int.php?id_p=2904

dzięki za info

prosze bardzo :) ja tez staram sie wdrazac jarmuz i inne takie liscie do diety, bo sa taakie zdrowe. jarmuz wiedzie prym. bardzo lubie tez bocwine, jest delikatniejsza, bardzo podobna w smaku i konsystencji do botwinki, tylko ogromne liscie. probowalam tez liscie musztardowca (gorczycy?) i rzepy (oba nieco pikantne, a takze tzw. kapuste pastewna. wszystkie sa podobne, takie kapustowate, ale o bardziej lisciasto-trawiatym posmaku.

Tutaj macie ładnie opisane jak uprawiać jarmuż. Polecam lekturkę http://zielonehobby.pl/jak-uprawiac-jarmuz/

Sama uwielbiam teraz jesienia :) Kiedyś nie przepadałam, ostatnio bardzo polubiłam :) Szkoda,że nie jest to tak popularne warzywko

Kiedys z ciekawosci kupiłam w markecie aby spróbowac jak smakuje. Próbowałam na surowo, jednak koniecznie trzeba go ugotować: https://www.przepisy.pl/blog/jak-przygotowac-jarmuz Do pesto gotuje się go minutę. Do sałatki wystarczy sparzyć przez 10 sekund. Potem wystarczy osuszyć oraz przełożyć liście do miseczki. Pesto podaje się z chlebkiem. Sałatka również ma bardzo oryginalny smak :)