Chodzenie z odkrytą żołędzią

Pytanie do panów- co zrobić by napletek nie wracał na swoje miejsce ?

obrzezac sie? u mnie sam nie wraca, a stulejki nie mam nie mam po prostu za dlugiego napletka, mam idelanie :) moge tak chodzic ile chce jak stanie, opadnie i tak bedzie sciagniety jednakze nie jestem przyzywczajony i mnie potem boli zoladz ale pewnie warto go zahartowac i zmniejszyc mu przez to czulosc na boddzce ku iciesze partnerki

No właśnie w tym celu próbowałem lecz niestety mam długi napletek który wraca na swoje miejsce w stanie spoczynku.

Ale macie ku.....wa problemy

kafeteryjne p****y

Nie pasuje ci to nie czytaj bukiecie.

A co ci przeszkadza że wraca?

Tak jak napisał kolega powyżej-chcę trochę zmniejszyć wrażliwość żołędzi, ale przez powracający napletek nie udaje mi się chodzić z nią odkrytą, jedynie jak siedze to potrafię tak ułożyć penisa żeby napletek nie wracał.

pineskami przyczep

Jesli nie chcesz miec dzieci to taki problem jest raczej na plus bo masz pewnosc,ze nie zaciazysz zadnej panny.

"problem z wytryskiem w pochwie" czyli co, nie mozesz dojsc w srodku? to jak dochodzisz najlepiej?

plasterek bez opatrunku

To nic nie daje.chodze tak juz z 10 lat.nie to zebym mial problemy z przedwczesnym wytyskiem ale dluzej by nie zaszkodzilo:)teraz nosze juz gola zoladz z przyzwyczajenia.jest higieniczniej,nie zbiera sie pod napletem mocz ani ser.zoladz zawsze sucha jak palec.ale dlugosc penetracji zostala bez zmian

Wcześniej miałem problem ze zbyt szybkim dochodzeniem przez strasznie wrażliwą żołądź, też próbowałem chodzić z odsuniętym napletkiem jak próbujesz ty ale nie dawało to większych efektow. W koncu postanowilem sie obrzezać, sam zabieg niezbyt przyjemny ale po 2 tyg jak mlody bog, bardziej podoba sie partnerce, jest bardziej higieniczny, moge dluzej, same plusy :)