Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam sie jak

JAK ZAOSZCZĘDZIC NA JEDZENIU

Polecane posty

Gość gość1410
nie oszczędam na jedzeniu:D a nie,że wogole nie oszczedzam:D a to roznica, 50zł dziennie:D wiecej moj obiad kosztuje na mieście:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja 123
Oczywiscie chodzi w topiku o oszczedzaniu na jedzeniu... to jak jesz co dzien obiad na miescie drozszy niz 50 zł za osobe, to faktycznie chyba nie oszczedzasz w ogóle... to musisz wydawac chyba z 5 tys zł na mc os

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na jutro na obiad zrobie jakas zupke na poudziach a potem wezme je podsmaze albo podpieke i beda 2 dania. i obiad na 2 dni zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tej co się tak prześmiewczo przechwala, że jada obiady na mieście za więcej niż 50 zł..> napisałaś, że oszczędzasz na czymś innym, a na same obiady dla jednej osoby wydajesz ponad 1500 zł. miesięcznie? :O paranoja albo ot tak chlapnęłaś jęzorem i teraz głupio ci odkręcić, ale wierz mi, że to, że ty jadasz obiad za ponad 50 zł w ekskluzywnej restauracji nie znaczy, że jest on tyle warty :O może jakieś 15, 20 zł, reszta to marża nic więcej. Sama lubię niestety jadać na mieście, ale muszę przyznać, że od mega ekskluzywnych restauracji trzymam się z daleka, owszem zdarza się, ale sporadycznie, jakbym miała jeść codziennie u Gesslerowej to chyba na nic innego by mi nie starczyło. Niektórzy na życie mają tyle ile ty na jedzenie, więc skąd ten szyderczy śmiech? Bawi cię to? Dla tych, którzy są samotni, żyją w pośpiechu, nie mają kiedy bądź nie lubią gotować, a lubią domową kuchnię polecam bary mleczne :) jak u mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupoty niektórych Polaczków nie ma co nawet komentowac... Laska sie chciała pochwalic ze duzo wydaje... LOL... a zabłysneła... głupota... mnie tylko dobija ilu takich ludzi na tym forum... myslla, ze jak napisza ile to nei wydaja to innym opadnie szczeka czy co? To efekty biedy w dzieciństwie i syndromu nowobogactwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jem na mieście z 5 x w tygodniu lub zamawiam pizzę. jem w takich "renomowanych" restauracjach jak Wiking czy Vega, więc to tak z 20- 25 zł przeważnie. z 500 zł na m-c. dużo? sama nie wiem, ale nie szkoda mi tej kasy, bo nie lubię gotować. zresztą czy gotowanie jest tańsze? niekoniecznie. nawet głupia kanapka z Subwaya wychodzi tak samo- jadam z kotletem warzywnym- taki kotlet w markecie kosztuje więcej niż połowa wartości dużej kanapki w zestawie z napojem i ciastkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1410
idiotko, a gdzie ja napisalam,ze codziennie jem obiad na mieście:D i wydaje 1500 na jedzenie poza domem:D no gdzie? ale zapomnialam,ze kupki i pieluszki co niektorym mamuskom na mozg padały:D i maja problem z logicznym mysleniem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja co jakiś czas planuję np weekend z jedzeniem tylko tego co mam w domu. Dzięki temu zaoszczędzę kasę i wykorzystuję zapasy które są. Jeśli chodzi o obiady w tygodniu to plus taki że moje dzieci bardzo lubią zupy. Kupiłam duży garnek i w sobotę gotuję duży gar wywaru. Z tego robię pomidorową, jarzynową, krupnik. Wekuję w duże słoiki i spokojnie mam świeżą zupe na cały tydzień. Ja obiadów w domu nie jadam więc dzieci codziennie mają zupę. Wychodzi i tani i z pożytkiem. Nie mam czasu codziennie gotować bo wracam do domu ok 17.30 i to za późno na przygotowywanie obiadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc1410- sory, ale jestes bezdennie pusta i głupia... jakos ci to drogie zywienie nie pomogło wyraznie.. pisałaś w kontekscie wysmiewania innej osoby co uwazała, ze wydatek 50 zł na dzien na osobe to b duzo, ze "wiecej to twój obiad kosztuje na miescie"... wiadomo, że obiady w restauracjach sa drogie, i nie ma co ich porównywac do dziennej stawki zywieniowej kupowanej w sklepie. Wiec skoro wyjechałaś z takim porównaniem kazdy uznał, ze jesz te obiady na miescie, bo sa i takie osoby co ich w ogóle nie przyrzadzaja w domu, a wiadomo ze obiad się raczej jada co dzien... mój obiad na miescie w takim razie tez kosztuje wiecej niz 50 zł, co ma sie nijak do codziennych wydatków na jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1410
a dla mnie Ty jesteś beznadziejnie glupia skoro nie zrozumialas sensu tamtego wpisu:D czyzbys miala nieleczeona dysleksję:D skoro nie umiesz czytać ze zrozumieniem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto normalny oszczedza
na jedzeniu:D mozna na innych rzeczach zaoszczedzic a nie jesc byle co:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćxxx
rozwalaja mnie takie tematy:D na jedzeniu zaoszczedzic:D to jedz pasztet, mortadelę i inny szajs to na pewno zaoszczędzisz a nie sery po 90zł za kg i taka chce oszczędzać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie, zeby na jedzeniu oszczedac to chyba trzeba dobrze biedę klepac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość1410 a dla mnie Ty jesteś beznadziejnie glupia skoro nie zrozumialas sensu tamtego wpisu czyzbys miala nieleczeona dysleksję skoro nie umiesz czytać ze zrozumieniem x x to ty nie rozumiałaś gimbusko... i chyba nie dasz rady ... bez odbioru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1410
najlepiej tępaku napisać,ze to niby ja Ciebie nie rozumiem:D a tak naprawde to Ty nie masz pojecia biedaku pospolity:D oszczedaj dalej, ale rozumku i tak nie kupisz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja 123
gosc 1910- to przetłumasz o co ci chodziło, bo tu raczej nikt cie nie rozumie... :p na co te usmieszki robisz? To z politowania nad sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1410
[zgłoś do usunięcia] nasturcja 123 to ile wydajesz ze nic nie oszczedzasz? Bo ja gdybym miala nie oszczedzac pewnie bym wydawała z 50 zl tylko na mnie sama dziennie... jezyk.gif dobre wino, cielecina, homar.. sałtka z osmiornic... nawet by nie starczyło xxxxxxxxxxxxxxx to mnie rozwalilo, bo widac,ze laska nie ma pojęcia ile takie rzeczy jak wymienila kosztują:D no moze oprocz tej cieleciny... 50zł ma byc duzo na 1 osobe dziennie?-to ja nie mam wiecej pytań dobre wino kupuje po 130zł, homar sprowadzony na zamowienie kosztuje ponad 300 :D uwielbiam jak biedota pisze o czyms o czym nie ma zielonego pojęcia to tak jak jedna niedawno pisala,ze dobry kawior kosztuje 15zł:D podczas gdy kosztuje 200:D mam z was ubaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama amelki i jaska
juz naprawde nie macie na czym oszczedzac tylko na jedzeniu...zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja oszczedzam kupuje jedzenie po przecennie. jedzenie z krotka data waznosci. co wiaze sie ze 3 razy w tyg. jestem na zakupach i tyg. oszzedzam ok.80zł. np. jajka- 6.99- termin do 15.09.-po przecenie 3.99. mieso- termin do 10- z 20zl na 13zł. i tak moge przyklady mnozyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja 123
"50zł ma byc duzo na 1 osobe dziennie?-to ja nie mam wiecej pytań dobre wino kupuje po 130zł, homar sprowadzony na zamowienie kosztuje ponad 300 uwielbiam jak biedota pisze o czyms o czym nie ma zielonego pojęcia" a ty wypiłabys to dobre wino sama w jeden dzien?? Czy jadła co dzien homara całego sama? mowa o wydatkach na osobe 50 zł dziennie- jest to b duzo, w sumie na tym forum czytam wiele topików o wydatkach na jedzenie , i przecietnie za 1500 zł to sie utrzymuja całe rodziny, i to na dobrym poziomie, bo wiele wydaje połowe z np. 3 czy 4 osoby.. juz nie mówic o tym, ze wydawanie ze zdrowiem nie idzie w parze nic a nic, jak sie to powszechnie w Polsce uwaza... co to w ogóle za pogląd, zeby sie chwalic ze sie duzo wydaje?? Zenada i dno, w Arabii Saudyjskiej się pdobnie chwala- im kto grubszy tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja 123
napisz mi w takim razie co takiego kupujesz ze ci nie starcza 50 zł na sama siebie- pomijajac oczywiscie jedzenie w restauracjach...- mowa o normalnych zakupach... wino się przeciez nie pije butelke dziennie samemu- jakbys nie wiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1410
Czy jadła co dzien homara całego sama? xxxx dziewczyno jadalną częścią homara jest mięso z odnóży i z odwłoka wiec tego miesa jest malo a kosztuje :D ale widac,ze homara to Ty na lifie nie widzialaś:D konczę z Toba dyskusję, bo tępaka nie naucze niczego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli masz w domu blender to możesz sporo zaoszczędzić robiąc samodzielnie: pasty do pieczywa, surówki, koktajle, farsze, masło orzechowe itd. tu jest fajny blog o oszczędzaniu: www.finansedomowe.blog.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×