ale wytrzymała jak ruski czołg

wiecie co ,dzisiaj sie dowiedziałam, że moja znajoma, której nie widziałam kupę lat ma 12 dzieci, o cholera, nie rozumiem, jak kobieta może sobie pozwolić na zrobienie tylu dzieci

Ale masz problem... Jak nie jest patologiczna to wyłącznie jej sprawa ile ma dzieci. Odpuść. Nie masz własnych problemów?

ja tez jestem zdziwiona, jakie te babska wytrzymałe, do tego samemu sobie zgotować taki zap*****l przez całe zycie, o nie, ale te baby to durne, one chyba już na sam widok rozporka zachodzą w ciążę, dla mnie wielodzietne to są osoby chore psychicznie, bo normalna kobieta nie rodzi tyle dzieci

ja po 1 ciąży mam już dosyć a gdzie 12 hehe

no i się później dziwią, że faceci mówią, ze baby są nie do z******ia, ale faktycznie, co niektóre to za cholerę sa nie do z******ia

daj spokoj! co Ciebie to obchodzi?

normalna kobieta nie rodzi tyle dzieci? iditki, naprawde.... historii byscie sie nauczyly... kiedys to tylko rodziny bylo wielodzietne. Te milardy nas sie skads przeciez wzielo. Nikt nikomu nie powinien mowic ile moze lub powinien miec dzieci! I odwalcie sie od tych co maja ich wiecej

Kazdy ma swoje pisane. W swoje gary patrzec a nie cudze. Cos Ci brakuje cz co ze sie czepiasz?

Mam znajomego ktory byl numerem 10 tym. Cale jego rodzenstwo ulozylo sobie dobrze zycie, wiele skonczylo studia. On sam zajmuje wysokie stanowisko. Mowil ze reszta rodzenstwa swietnie sobie radzi i nie mowi o rodzicach ze idioci. Jakos sobie radzili i wychowali cala 10-tke. Nie rozumiem problemow niektorych ludzi. chce to ma i co Ci do tego?

skończyli studia za podatników pieniądze, bo nie sadzę aby ojciec na nich zarobil, do tego przez takie rodziny mamy duże bezrobocie, bo jest nas do cholery,