Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zarozapoaczona

Mąż nieustannie pali trawkę RATUNKU

Polecane posty

Gość Zarozapoaczona

ja juz sly nie mam :( ja mam 28 lat mąż 24 i jest pod wpływem swoich koleżków - palaczy marihuany :( POMOCY !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaaaw
Jakiej pomocy oczekujesz? Tylko pali czy do tego piwko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zarozapoaczona
Przepraszam pisze nieskladnie lecz jestem wzburzona. Kiedys takie nie był, poslubilam mlodego chlopaka ale nie narkomana :( odpowiadajac na Twoje pytanie - niestety sam się wykańcza na moich oczach, bo pije wódkę i jak sam mówi trawa i wóda to nierozłączna para... jest kochany, czuły i pracuje ale niestety wieczory nasze wyglądaja tak ze wraca po pracy i od razu wyjmuje z lodówki kieliszki, otwiera butelkę robi skręta i czuje ze dla mnie nie ma juz miejsca :( i te jego czerwone oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od trawy się zaczyna...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malavea
obawaim sie niestety ze to juz taki typ.. moj brat to samo, ma 19 lat ale piwko i trawka to u niego podstawa i to mnie przeraża bo wszyscy jego koledzy co do jednego tak samo (o papierosach nie wspominając)... brata juz kilka dziewczyna rzuciło, nie wytrzymały nerwowo z wiecznie zamulonym ziołem i alkoholem chłopaczkiem, aż mi wstyd :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ma 37 lat, pali od ok. 15, a moze i wiecej. Nie wiem, bo go nie znalam wtedy. Ciezko jest, nic nie rozumie, wszystko do niego wolno dochodzi. Nic nie jarzy, jest bardzo bardzo nerwowy, nie idzie z nim porozmawiac na jakikolwiek temat, bo zaraz wyzywa wszystkich wkolo. Jak do tego sie upije, to juz calkiem, nie wie, gdzie co ma, ciagle wszystko gubi i jest najglupsza osoba na swiecie. Mimo tego jestem z nim, bo powiedzial, ze mnie zabije, jak odejde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaeva
do gość, kurcze zupełnie jak mój brat :( tylko że Twój facet zachowuje sie tak po 15 latach jarania a mój brat już chyba stracił kontrolę skoro zachowuje się tak po tak krótkim czasie. Ten rozbiegany wzrok, dziury w pamięci, uśmieszek, dziwne żarty... To wszystko się zgadza. I on jeszcze dorabia sobie ideologie to tego, mówi że pali bo to wyzwala jego umysł (!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Divine_Phoenix
Cześć dziewczyny, witam w klubie :( Zarówno moi obaj bracia, jak i wszyscy dotychczasowi faceci i znaczna większośc ich kolegów jarało trawkę... U braci widzę szczególnie, jak ich to zmieniło, z tym, że w ich przypadku nie ma mowy o agresji i kłotliwości. Wprost przeciwnie, chodzą zamuleni, senni, otępiali, stracili tę swoją zadziorność, głownie leżą, jedża i ciągle się podsmiech*ją z czegoś... Trudno to wytrzymać, a jeszcze mieszkamy razem z mamą. Bracia nie mogą utrzymać pracy. Co prawda nie piją i dorywczo pracują, ale wszystkie pieniądze przepuszczają na zioło i jedzenie.. utyli, zbledli, zmarnieli jest mi ich żal, bo zauważyłam że coraz bardziej odpływają do swojego świata - wiecie śmieja sie do siebie z czegoś czego nikt nie rozumie, te porozumiewawcze uśmiechy.. i odór palonego zielska :( ech smutne to, jak słabi są ci nasi "meżczyźni" w stosunku do Marychy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zarozapoaczona
Widze ze nie ja sama borykam sie z tym problemem. Tak wlasnie problemem bo wbrew tej calej nagonce jaka to niby trawka jest fajna i nieszkodliwa to my wiemy jak to jest naprawdę :( Czy faceci nie mogą zrozumieć że paląc marihuane są niezdolnie do związku i zabiją w ten sposób u kobiety nawet najsilniejsze uczucie? Miłośc do kobiety zastepuje miłość do tego smrodliwego gówna, to taskie przykre :( Co ja mam robić?! Jak pomoc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od tego, co ma 37 lat :) On nie widzi w tym nic zlego i tylko szuka argumentow, jakie to jest zdrowe :D . My mamy gorzej, bo w Holandii mieszkamy i tutaj to normalka. Malaeva - Ty nic nie zrobisz, moze kobieta go w zyciu odmieni :) Pozdrawiam i nie martwcie sie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko, jakie to straszne! Głupie jesteście i ciągle zrzędzicie, więc faceci potrzebują jakiejś odskoczni od rzeczywistości. Ileż można wytrzymać z taką brzęcząca babą?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam znajomych, zwłaszcza jednego który jara prawie codziennie od 13 roku zycia (teraz ma 19) i juz ma luki w pamieci, chodzi zamulony itd. Od trawy się zaczyna, potem siega sie po coraz gorsze uzywki. Albo na odwyk albo rozstanie, bo wątpie żeby to rzucił od tak .. bo przecież trawa uzdrawia, typowa gadka uzaleznionych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malavea
do gość, to rozsądny chłopak tak naprawdę, tylko jak sam mówi ma słabośc do tego "stanu euforii i chilloutu". Wtedy wszystko go smieszy, jest dziwnie pobudzony, mówi że więcej rozumie i rozkminia schematy w głowie(!). Ale ja tego nie widzę, ja widze czerwone oczy i powieki jakby tydzień nie spał, widzę nielogiczne wypowiedzi, czasami się "zawiesza" i na pewno nie wygląda to fajnie :( Później je jak szalony, dostaje wilczego głodu i potrafi zjeść tonę słodyczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mędrzec siwobrody
Zapamiętajcie me słowa, młodzieży,. Mówie to ja, człowiek dośiadczony przez zycie: Marihuanista to równie dobry kandydat na męża, co alkoholik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kascha11
niestety mój też bierze to gówno :( ma 20 lat pali od prawie 6 lat prawie codziennie.. Wydaje na to ponad 1000 zł miesięcznie nie potrafie juz tego znieść.. jest kochanym facetem ale jest uzależniony od tego syfu :( to cholernie przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
palymy sobie trawke i niech tak zostanie ziolo bylo, jest i bedzie jarane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonatakiegopana
Ja wlasnie czekam na sprawe w sadzie ,po trawie i alko jest agresywny i chamski ,po 14latach malzenstwa mam dosyc takiego zycia. O seksie mozna zapomniec , nic go nie isteresuje, wszystko moja wina..itd itd Jest zwyczajnie nie do zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest straszne, gdzie my mialyslmy oczy ?! Czy Ci palacze az tak potrafią sie kamuflować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Qmojs tez popalal ale juznie pali jakby zaczal tobymchyba odeszla . Powiedz0ial ze moze byc tak zesobie raz od swieta zapali z kolegami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonatakiegopana
Oczywiscie to ze mu zalozylam sprawe karna to tez moja wina bo gdybym nie brzeczala toby mnie nie uderzyl. Wyjarany leb ma i zaluje ze tak dlugo czekalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aricaa
Hej, znam ten ból. Ja mam 19 lat i rzuciłam chłopaka 26 lat z którym byłam 3 lata a który pali od 12 lat. W skrócie - w końcowej fazie związku pierwsze co rano robił, to odpalał blanta, pierwsze co robił po pracy to palenie i tak samo przed snem! Nie toleruję żadnych używek a już zdecydowanei potępiam narkotyki - widział o tym i ukrywał się prawie 2,5 roku az wreszcie przestał i oznajmił że cyt. "od dzisiaj ma w******e i będzie jarał na legalu"... popłakałam się :(...Nie mogłam znieść jego humorków, głupawek, zamułek, dziur w tym przepalonym łbie jak napisała koleżanka powyżej i wreszcie podjęłam najtrudniejszą możliwą decyzję.... i nie żałuje! :) Poznałam faceta który tylko czasem wypije jakiegoś drinka i chodzi jak w zegarku :) a tamten podobno (zerwałam całkowicie kontakt) jeszcze wciągnął się w dopalacze, mieszła to z trawą, haszyszem aż wreszcie przyłapali go jak udzielał tego jakiemuś małolatowi i tak skończył, jako kryminalista... Uważajcie na takich - jeśli okaże się, że pali albo nawet to popiera, to uciekajcie ile sił w nogach!!! Szkoda nerwów i łez dla ćpunów !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonatakiegopana
O tak ,moj ma 40lat a zachowuje sie jak gimnazjalista...doslownie. Czesto zastanawialam sie jak on funkcjonuje w pracy,wieczorem u kolegi ujara sie nachleje a rano idzie do pracy. No i klamstwo to jego drugie imie,klamie w kazdej sprawie,gubi sie w rornych opowiesciach,ogolnie masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka19xx
zioło to nie narkotyk, lepsze to od alkoholu i papierosów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak zolo to nie narkotyk i zapomnialas julka dodac ze nie uzaleznia. Wszyscy palacze tak klepia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uzależnia,alew tabeli uazleżnień jest najpierw heroina,kokaina,alkohol,fajki,kawa a dopiero później marihuana. Ryzyko uazleżnienia jest o wiele mniejsze jak przy innych żywkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko po kawe leb sie nie ryje i czlowiek jest normalny a po dlugoletnim jaraniu juz normalny nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Literatura uzależnień Poradniki dla osób uzależnionych i ich bliskich DDA – Dorosłe Dzieci Alkoholików Współuzależnienie Alkoholizm Narkotyki Hazard Rodzina z problemem alkoholowym Przemoc w rodzinie Przemoc seksualna - Poradniki dla ofiar przemocy seksualnej Przemoc psychiczna Asertywność Psychoterapia Wychowanie Zdrowie i rozwój dziecka www.przemiana.otwarte24.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×