co to znaczy jak grupka chłopaków mówi dziewczynie dzień dobry

Bo mi tak właśnie powiedzieli. Jestem w szpitalu i przechodziłam z korytarza na salę w ubrana w szlafrok i 3 młodych chłopaków powiedzieli mi dzień dobry, co to miało znaczyć? Dlaczego mi tak powiedzieli zamiast np cześć, to powiedzieli dzień dobry jak do starej babki:O a przeciesz jestem młoda mam 23 lata a z wyglądu jestem jeszcze młodsza więc nie rozumiem dlaczego mi tak powiedzieli to raczej na podryw mi nie wyglądało z takim tekstem:O...

musiałaś wpaść im w oczka, jak jesteś niezła foczka :)

Może nie miałaś nic pod szlafroczkiem? Wtedy się mówi dzień dobry

Jeśli nawet bym wpadła im w oczy to dlaczego akurat taki tekst mi dali "dzień dobry"? Jak starej babie, poczułam sie urażona, co innego jak by np "cześć" powiedzieli to już by bardziej pasowało. Nie wiem co o tym myśleć... jak byście to odebrali na moim miejscu?

kolejna desperatka doszukujaca sie wyznania milosci pod slowem dzien dibry ja p*****le skad wy sie bierzecie tepe dzidy :o swoja driga orzykre,ze wystarczy ci takie cos zeby podjrana zakladac temat na kafe

Właśnie tak

na pewno powiedzieli to w innej tonacji, a tzn, że spławiki im drygły

Jezuuuu ja nie doszukuję się w tym żadnego wyznania miłości jak to ktoś wyrzej napisał:O ani nie jestem desperatka! Po prostu nie wiem jak odebrać takie słowo od młodych obcych mi chłopaków skoro sama jestem pewnie jeszcze młodsza od nich:O

Nie wiem. Mi też kiedyś rówieśnik powiedział dzień dobry,a nie wygladam na starsza :p Moze chcieli poderwać ,,na kulturalnych'' :D

Hehe może:D dzięki że mnie pocieszyliście bo jakoś źle to odebrałam tzn źle się poczułam po tym mimo że się nawet do mnie uśmiechnęli a ja z taką poważną miną przeszłam koło nich i na nich nie reagowałam...

K**a co za temat. Bo tego wymaga kultura, ja jestem tak wychowana, że jak widzę, kogoś kogo nie znam i jest nawet w moim wieku albo i młodszy to mówię dzień dobry. Cześć to sie mówi do znajomych, albo w sytuacjach typu impreza, uczelnia.

oj przesadzasz, tez mówię dzień dobry czasem jak kogoś nie znam, mimo iż jest młody. I to bez żadnej inicjatywy. Ale to tez zalezy w jakiej sytauacji. Np, w urzędzie, nowej pracy, itp. A oni pewnie chcieli CIę tak poderwać, ot to:) nie ma się co zastanawiać, skoro się jeszcze uśmiechneli.

ja nie biorę tego tak do siebie i też biorę pod uwagę to że nie była to sytuacja typu impreza tylko szpital i ja byłam ubrana tak na szpitanie heh:) i miałam taką poważną minę trochę nawet smutną, a i jeszcze jak już przeszłam koło nich to jeden powiedział w moją stronę taki tekst "nie martw się dobrze będzie"