pseudologika kobiet

Witam, chciałem napisać kilka słów na temat jak nielogiczne są kobiety. Spotykałem się z jedną kobietą prawie dwa lata, nie kochałem jej, mówiłem jej to wprost, ale potrzebowałem seksu i była miła więc czasem z nią pogadałem. Ona ostatnio zaczęła mnie unikać i dowiedziałem się że to przez młodego chłopaka, 30leniego, 6 lat młodszego od niej! Pracują razem, spędzają dużo czasu i wygląda na to że zaangażowała się w tą znajomość. Zastanawia mnie ta kobieca pseudologika, jak stara 36letnia baba może zadurzyć się jak nastolatka w gówniarzu? On też jej nie kocha, nic jej nie daje. Ona rezygnuje ze znajomości ze mną, dla kogoś kto nie da jej nawet stabilizacji materialnej. Jak to z wami kobietami jest? Tak łatwo rezygnujecie z pewnego stabilnego życia dla drobnej, krótkiej przyjemności?

widocznie rola twojej dmuchanej lali jej sie znudzila powinna ci wreczyc na odchodne prezent - gumowa wagine z sex shopu, moze zaczalbys myslec czyms innym niz fiutem

Ona nie była dla mnie tylko dmuchaną lalą, w jakiś sposób była dla mnie ważna

Ale byłeś z nią tylko dla seksu.

wazna byla dla ciebie na tyle na ile zaspokajala twoje potrzeby wiec skoro jej sie ta rola znudzila - a miala prawo- normalne jest ze nie powinna zostawiac sie z fiutem w garsci, bo to niehumanitarne :P, :P, :P

hahaha i to jest wlasnie logika facetow...nic od niej nie chce, spotykalismy sie tylko dla seksu...a jak panienka przygarnela gorace, mlodziutkie, ciasteczko...to nagle obraza...skoro to mial byc tylko seks, to na co tej pannie status materialny itp. wybrala wtej chwili tego, ktory bardziej ja kreci i tyle, nie macie przeciez wobec siebie zadnych zobowiazan...tylko meskie ego i duma ucierpiały co ? :)

Tylko że ona się we mnie zakochała. Wiem to bo było to widać. A z tamtym nie sypia na 100%, bo ją znam. Poza tym ona jest dość oziębła, ze mna też w pewnym momencie zaczęła unikać seksu.

sluchaj no frajerze bzyknij se gumowe lale, do nabycia na allegro i odp*****l sie od dziewczyny ktorej najwyrazniej sie znudziles jako partner do czegokolwiek

wiesz, ja się jej nie dziwię a Ty najwyraźniej żyjesz w innym świecie i nie widzisz tego co oczywiste- jesteś dla niej nie wystarczajacy. A skąd wiesz, że się zakochała? Objawy przeczytałeś w gazecie, czy zrobiłeś psychotest z bravo hehehe?

no dokladnie, skoro nie otrzymywala czegos od ciebie to poszla gdzie indziej, szczegolnie, ze mlodszy koles ja atomatycznie odmladza i czuje sie dzieki temu atrakcyjniejsza

Po prostu wiem, ponieważ interesuję się psychologią i emocjami. A z wami chciałem się podzielić moimi przemyśleniami. zawiodłem się na niej. Liczyłem że to porządna kobieta a nie byle k***w goniąca za młodym ciałem.

zakochala...jasne...to sa wlasnie faceci...wpadles drogi kolego we własne sidła...myslisz, ze tylko wy macie monopol na bycie twardymi i wyrachowanymi? Tu sie gleboko myslisz

jeżeli kobieta chce dobrego sexu to nie znaczy, że jest k***ą. bez przesady. A zaspakajałeś ją?

lepiej byc byle k***a w twoich oczach niz bydleciem niezdolnym do uczuc z instynktem psa ogrodnika tak sadze i nadal polecam gumowa lale

Ale czego ty od niej chcesz????? Moze zaraz powiesz, ze w sumie to ja kochasz i planowales zareczyny...no blagam cie chlopie...to jest jakies prowo? Bo nie moge uwierzyc w twoja krotkowzrosznosc

Nie nie kocham, ponieważ kocham moją byłą narzeczoną, ale nie chcę być sam, a nikogo lepszego nie znajdę od niej. mam 42 lata i myślałem, że skoro ona tak się mnie uczepiła, to możemy mieć przynajmniej razem dziecko. Na szczęście jest samodzielna inie angażowała mnie finansowo w swoje życie.

Andrzeju- daj jej spokój. każdy zasługuje na to żeby być kochanym, ty jej nie kochasz. niech ktoś inny ja pokocha i da jej szczęście.

Ten koniarz miłości na pewno jej nie da.

tego nie wiesz bo tak na prawdę tylko z boku widzisz tą ich relację. zresztą jak nie ten to może inny. na pewno nie ty- dobrze to wiesz.

Men taki typowy to mieć zone i kochanke a tutaj takie rozczarowanie -madra kobieta,zostawila ..Pieniadze moj drogi to nie wszystko...

no niestety Panie Andrzeju kobiety tez czasem kalkuluja, staraja sie wybrac najlepsza opcje, i czasem nie chodzi o zabezpieczenie materialne...sam Pan napisal ,ze jest samodzielna finansowo wiec raczej nie o to tutaj chodzi...byc moze wyczula, ze jest dla pana zapchaj dziura i poszla za czyms lepszym, w jej mniemaniu glebszym, postanowila nie zadowalac sie byle czym, a moze dokladnie tak jak Pan traktowala Pana jak zapchaj dziure ( hehehe) tylko szybciej trafila na cos lepszego...zycie

ty tez jej nie dasz milosci wiec skad u ciebie chec rozliczania koniarza?

Myszka, bo jest właśnie prawdziwym facetem ;) nie moze uwierzyc jak to sie stalo, ze niby taka wielce zakochana w nim panna wybrala kogos innego i smiala JEGO porzucic..przeciez to on rozdawal tutaj karty...tak mu sie wydawalo, tymczasem skucha...ale i tak ma plusa za szczerosc

wybacz ale to nie sa atrybuty faceta a zwlaszcza prawdziwego faceta tylko gowniarza z przerosnietym ego

mam 42 lata, nie jestem gowniarzem

Andrzeju, to nie ma nic do rzeczy.

znowu ty? no wymieniła cię na lepszy model, zjedz pudełko lodów i obejrzyj sobie komedię romantyczną.

no dobra niech bedzie...:) faceta z przerosnietym ego, bez "prawdziwym"

Można na mnie polegać, jestem spokojny, wrażliwy, wysłucham, znam się mna męskich robotach, dobrze zarabiam, to nie są atrybuty mężczyzny?

są, ale "zakompleksiony i samolubny" cię dyskwalifikuje.