Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Imperator_Marcus

Ciekawa spra wa

Polecane posty

Gość Imperator_Marcus

Cześć. Nazywam się Marek i jestem w klasie maturalnej. Podczas wakacji poznałem Kasię. Od początku widziałem, że zwraca na mnie swoją uwagę - patrzy się na mnie, poprawiając włosy, zagaduje, uśmiecha się do mnie. Napisałem do niej na fejsie, pisaliśmy na wiele tematów, bardzo dobrze mi się z nią rozmawiało. Na początku sierpnia razem z moimi i jej znajomymi jechaliśmy nad morze - ona przyjechała dopiero trzeciego dnia z siedmiu - tam też dużo gadaliśmy, nasza znajomość kwitła. W międzyczasie umówiliśmy się, że razem kupimy prezent koledze na 19 urodziny. Na tych urodzinach nie jeden raz prosiłem ją do tańca, na pożegnanie długo i mocno się do mnie przytuliła. W międzyczasie i ja się w niej zakochałem. I tutaj, po tym przydługim wstępie chcę przejść do meritum sprawy, a mianowicie - w tym tygodniu chcę zaprosić ją gdzieś po szkole, do jakiejś restauracji albo w przypadku ładnej pogody do śródmiejskiego parku. Wydaje mi się też, że dobrze by było w jakiś nieofensywny, nienatarczywy sposób wyznać jej moje uczucie do niej. Jak uważacie, czy spotkanie to dobry pomysł? A wyznanie uczuć? Może powinienem zrobić coś jeszcze, czego teraz nie dostrzegam, a co też byłoby dobrym pomysłem? Dzięki za wszystkie rzetelne odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie się czyta takie cos... mlody zakochany chlopak, pierwsza milosc, romantycznie tak, widac ze jestes wartosciowy a to rzadkosc teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imperator_Marcus
Dzięki za miłe słowa, ale bardziej pragnąłbym odpowiedzi na pytania zawarte przeze mnie w tekście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spiesz się z tymi wyznaniami. Po prostu sobie pogadajcie. Jest czas na wszystkie sprawy pod słońcem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imperator_Marcus
Tak też myślałem, czy to nie będzie za szybko z tymi wyznaniami, dzięki za utwierdzenie mnie w dobrej myśli :) Czekam też rzecz jasna na inne odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona niedoskonała
dokładnie, podejdź do sprawy spokojnie..... zaproś na spotkanie, jedno drugie, sam zrozumiesz czy i Ona coś czuje. Jeśli nie będzie zainteresowana, to na pewno będzie sie wykręcala z kolejnych spotkań. A jeśli nie- poznajcie się, i razem poznawajcie zycie, świat...wiem że ja inne pokolonie, ale to było fajne / chodzenie do kina, rozmowy w długie jesienne wieczory w naszych domach, kolacje z rodzicami, imprezy u znajomych, wpsolne wracanie ze szkoły..fajne czasy :) nikt nie bawił się w dorosłych, nikomu nie śpieszyło sie do mieszkania razem, seksu....byliśmy po prostu zakochani i młodzi i to nam wystarczało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×