jak ja przekonac pomocy

moi kochani, w sobote jestem swiadkowa na slubie siostry. ona jest bardzo religijna, ja nie. nie jestem ateistka, ale po prostu nie wierze w instytucje kosciola. dla mnie to zachlanni hipokryci, do tego w wielu przypadkach zboczency. nie daje na tace (jezeli juz znajde sie w kosciele z powodu chrztu, slubu czy pogrzebu) i nie spowiadam sie. niestety ona wymaga ode mnie tego zebym sie wyspowiadala. zadne argumenty do niej nie trafiaja, w kolko mnie zamecza, ze tak nie moze byc, ze musze sie wyspowiadac i przyjac komunie, ze co jej 'maz' pomysli? (on jest praktycznie fanatykiem religijnym). dajcie mi jakas rade jak z tego wybrnac...

Nie musisz zmuszać się do robienia czegoś wbrew sobie tylko dlatego, że pan młody jest jak to nazwałaś fanatykiem religijnym. Siostra powinna uszanować twoje przekonania.

gdyby to bylo takie proste...tak jej to tlumacze: ze to niezgodne z moimi przekonaniami, a ta ciagle swoje. nie chce dramatow, ale na serio nie jestem w stanie sie zmusic do spowiedzi.

musisz miec jakies zaswiadczenie od księdza, że bylas u spowiedzi tak? No to wynajmij kogos kto pojdzie za ciebie, zaplac te 100zl, i bedziesz miec spokoj. tez bym nie psozla, dla mnie to idiotyzm.

Ja cię rozumiem. W takim razie niech siostra znajdzie sobie świadkową na miarę własnych oczekiwań.

gość :D :D :D rozwalilas mnie. nic nie wiem o zadnym zaswiadczeniu. pierwsze slysze o takich praktykach, ale moge sie nie znac-do kosciola nie chodze, a swiadkowa jestem pierwszy raz. jej chodzi o to zeby 'wstydu' nie bylo jak ona, maz i swiadek przyjma komunie, a ja nie :O blondyna 333 za pozno na szukanie nowej swiadkowej. tlumaczylam jej, ze sie nie wyspowiadam, ale ona chyba myslala, ze mnie przekona i bedzie git, po co wiec mialaby szukac kogos innego... a przyjelybyscie komunie tak bez spowiedzi? moglabym jej powiedziec, ze sie wyspowiadalam.

lost_case=PCerious ;)

mnie się wydaje, że trzeba mieć podpisane zaświadczenie, że byłaś u spowiedzi... tak samo jest jak sie bierze slub, cche być chrzestną

qzwa, na serio? masakra. jestem chrzestna, a nie mam bierzmowania (moja 'milosc' do kosciola zatrzymala sie na etapie komunii swietej) i wszystko bylo robione na lewo, ale wtedy mialam 16 lat, a teraz przy takim szwagrze i wpatrzonej w niego jak w obrazek siostrze zadne machlojki nie przejda :O az dreszcze dostalam na sama mysl!

nasz świadek, brat męża też nie był u spowiedzi i nie brał na slubie komunii i nic sie nie stało nikt na to nawet nie zwrócił uwagi... Rób jak uwazasz, co to niby da ze pojdziesz do spowiedzi skoro w to nie wierzysz.. to chyba jeszcze gorzej.. Olej gadanie i rób jak chcesz