Czy akceptujecie u swoich facetów cechy wady takie jak te

1. Powolność - np spędzanie dużo czasu w łazience, powolne pakowanie się, powolne zmywanie naczyń, słowem robienie wszystkiego długo 2. Dużą dociekliwość - np. facet dopytuje o różne sprawy o których usłyszy, we wszysko wnika, interesują go wszystkie sprawy - niekoniecznie jego sprawy, ciągle chce rozmawiać o wszystkim nawet jeśli wy nie macie ochoty 3. Nadmierne dbanie o higienę - np często myje ręce, zęby, wszystkie talerze i sztućce muszą być wg niego absolutnie czyste, ma swoje zasady, że na pościeli nie można usiąść w ubraniu 4. Ubiera się niemodnie, dziwacznie - słowem nie tak jak wam się podoba Czy któraś z was jest z facetem, który ma którąś lub kilka z tych cech i AKCEPTUJE te cechy i swojego faceta?

upppp

upp

upp

Jak dobrze pcha w otwór to wszystko da się zaakceptować, no prawie wszystko.

ja zaakceptowalabym wszytsko by moc z nim byc

nie sa to jakies wielkie wady ( kazda z osobna) ale w sumie facet moze byc pedantycznym maruda, chyba bym nie wytrwala.

prawdziwych wad to ty w zyciu nie widzialas wobec tego...

--->prawdziwych wad to ty w zyciu nie widzialas wobec tego... Chcesz więc powiedzieć, że bez problemu zaakceptowałabyś cechy, które wymieniłam, w ogóle by ci one nie przeszkadzały i nawet byś nic facetowi nie nie wspominała ani by cię ani trochę nie irytowały?

polskie dziewczyny akceptują wszystkie wady u facetów! byle tylko był i nie poszedł do innej!

upp

a ile on ma lat? 50? Bo mój 50- letni ojciec tak się zachowuje...

30

jeśli takie pierdoły Cię irytują to znak, że go nie kochasz

upp

upp

mój posiada 3, ja dla przeciwwagi jestem bałaganiarą. akceptuję.

nie zgodze sie z tym ze aby chlop byl i nie poszedl do innej, ja wlasnie zostawilam faceta i jestem najszczesliwsza pod sloncem :D moge to nawet wykrzyczec ,

no to jesteś chyba rzadkim wyjątkiem!

chyba tak :)