jestem zazdrosna

o żonę mojego ex zostawił mnie i nasze dzieci dla niej - zaczęłi się spotykac i on się poprostu wyprowadził zanim ona jeszcze mu powiedziala, że chce z nim byc - on powiedział, że do mnie i tak i tak nie wróci,bez względu na to czy będzie z nią :( teraz czasem słyszę, że oni są bardzo szczęśliwi, ona mu dała 3 dzieci (!) widziałam ją na zdjęciach, ma nadal fajną figure, taka drobniutka no I na dodatek otworzyla swoją własną firmę (maluje obrazy) organizuje jakieś wernisarze, wystawy...a mnie szlag trafia co mam zrobic, żeby przestac o niej myślec?? jestem na nią zła, nienawidzę jej że mi rozwaliła życie, chciaż wiem, że powinnam byc zła na exa bo to on nas zostawił

ile lat jesteście po rozwodzie? skoro oni mają 3 dzieci to chyba już wystarczająco dużo czasu upłynęło, żeby sobie ułożyc życie bez niego.... widocznie nie byliście sobie pisani, zdarza się zwłaszcza kiedy ludzi poznają się bardzo młodo, w liceum albo biorą ślub kościelny z powodu ciąży - nie wiem jak było u was, ale często takie związki kończą sie rozwodem może zapisz się na jakąś terapię?

to tylko potwierdza regułę, że jak facet się decyduje odejśc to zazwyczaj dla lepszej :) jeszcze nie spotkałam się z przypadkiem, żeby ojciec zostawił dzieci dla brzydszej, starszej i głupszej baby a potem jeszcze brnął w to dalej i się żenił i robił jej dzieci...romans owszem, czasem dla odmiany facet szuka wrażeń, ale jak już bierze ślub drugi raz i jeszcze zakłada taka dużą rodzinę to zazwyczaj to pierwsze małżeństwo było wielką pomyłką

nikt nie poradzi? czy to normalne? wszystkie ex się tak czują?

po rozwodzie jesteśmy już 9 lat.. wydawało mi się, że jakoś już sobie układam życie a nagle przez przypadek znalazłam jej stronkę i zobaczyłam zdjęcia, ktoś tam dopisał, że się cieszy, że tacy są szczęśliwi i jakoś mnie znowu wzięło nie wiem czemu ale jakoś żyłam w przekonaniu, że oni żyją razem bo muszą, że ona wpadła i dlatego są razem, bo im było się głupio rozstawac po tym bałaganie z rozwodem i w ogóle, no i że ona się roztyła, nie mają kasy itp. a tu zonk :((

0/10 marne prowo .

dlaczego prowo? wiele ex jest zazdrosnych o żony swoich byłych mężów, tylko niewiele ma odwagę się przyznac ;) a już napewno wszystkie bez wyjątku liczą na to, że ta żona się roztyje, zbrzydnie i będzie niezłą suką - bo wtedy tylko przzecież ta ex zyska w oczach, zwłaszcza jak w końcu zacznie o siebie dbac i schudnie a wtedy oczywiście były mąż się odkocha i wróci do niej :o nie sądzę, że to prowo, każda EX którą znam dokładnie tak samo nadaje na żony swoich byłych - pewnie na niego teraz wrzeszczy, pewnie jej samochodu brakuje, pewnie utyła po ciąży, dobrze jej tak, niech zobaczy co to rodzinne życie, niech mu pierze skarpety i tak dalej - a często faktycznie jest im dobrze, żyją sobie szczęśliwie, a dziewczyna po dzieciach jeszcze bardziej pięknieje w oczach, albo jest poprostu ambitna, zakłada biznesy i zarabia więcej kasy od waszych exów a wy płaczecie potem na forach jak to miało byc pięknie :) trzeba było dbac o małżeństwo i o siebie, to by nie było rozwodu

he he, żadne prowo, ja też jestem zazdrosna i trzymam kciuki, żeby franca przytyła po dzieciach, już rośnie a dopiero 4 miesiąc ;)

ze nie prowo, skoro wszystkie byle c**y milcza :D oczywiscie, ze sa zazdrosne! bo zaden facet ferreri na forda nie wymienia :D

Widzę,ze jakaś zazdrosna o byłą żonę kochanica rozpłodowa chce się chociaż na forum dowartościować:D buhahaha btw. Jestem obecną żoną, nie byłą ani następną. Stać mnie na wolnego faceta a nie recykling

kochana Ty sie ciesz ze pozbylas sie tego drania... jaka masz pewnosc ze on jej nie zostawi jak pozna kolejna... i znowu nie splodzi dzieci... czlowiek ktory kocha swoja zone i dzieci nigdy nie zostawia... wiesz y tez byliscie zapewne kiedys szczesliwi tak jak oni teraz... wiec wiesz historia moze sie powtorzyc a ponad to spojrz on nie byl juz Tobie wierny wiec to czlowiek dla ktorego rozstanie jest jak bulka z maslem wiec ciesz sie i dziekuj za ta baba wziela od Ciebie tego faceta bo nie masz czego zalowac skoro byl do tego zdolny...

widzisz jak typ tam posiedzi tu posiedzi i zycie poplynie dzieci na rob a co bedzie sobe robil.. kopnelam bym faceta to by w las vegas od razu wyladowal

"Widzę,ze jakaś zazdrosna o byłą żonę kochanica rozpłodowa chce się chociaż na forum dowartościowaćsmiech.gif buhahaha btw. Jestem obecną żoną, nie byłą ani następną. Stać mnie na wolnego faceta a nie recycling" BTW - każda żona jest obecna, debilko - jak jest była to już nie jest żoną, tylko rozwódką :P

ojojojojoj! a dlaczego drania? facet odszedł, wziął rozwód, zdarza się - raczej lepiej, że jej nie zdradzał latami i go we własnym łóżku nie nakryła! rozwiódł się uczciwie to drań?? i z czego ona się ma cieszyc właściwie? że on sobie życie ułożył, ma ładną i zaradną zone a ona na forum po 9 latach szuka porad, bo sobie nie umie w głowie poukładac, że czasem się ludzie nie dobiorą? faktycznie, powinna byc z siebie dumna :o

ex mojego męża też jest o mnie zazdrosna, jak tylko się dowiedziała, że jestem w ciąży to opowiadała, że pewnie przytyłam i się zmieniłam, bo ona miała dużą nadwagę zawsze - na jej niekorzyśc jeszcze schudłam po dzieciach wydawalo jej się, że jak wyjechaliśmy za granicę to żeby się ukrywac (mąż nie utrzymuje z nią żadnego kontaktu) a my poprostu żyjemy - oboje praca lagalna, dzieci szkoła, ja mam swoją firmę (może to ty jestes ta ex mojego męża, autorko? ;) a tu nagle po prawie 10 latach jej matka mojej teściowej zaczyna się chwalic, że ex (jej corka) nas w końcu znalazła, wie wszystko gdzie mieszkamy ile mamy dzieci i taka dumna z siebie jest że hej :) podobno nawet sobie Facebooka zalożyły obie z corką (mąż ma dorosłą córkę z nią) i wklejają zdjęcia z wakacji, pewnie w nadzieji, że któreś z nas zobaczy i się przewroci z zazdrości :/ śmiech na sali...ale co zrobic, głupich nie sieją ;)

Kobieto żyj a nie wegetuj ! Mój mąż też mnie zdradził, więc dla mnie była prosta droga : rozwód! Mamy wspólne dziecko, niestety z zemsty przestał spotykać się z dzieckiem. Wierz mi modliłam się żeby kogoś poznał to mu mściwość przejdzie ! No i poznał Panią z 3 dzieci. Czasami przypomni sobie o synu raz na 2 m-ce i zadzwoni albo zabierze na parę godzin do siebie. Przestałam z nim rozmawiać, bo rozmowy niczego nie dawały, były krzyki i jaka to jego nowa jest super a ja jaka beeee. Odcięłam się od niego zycząc mu wiele szczęścia. Nie byłam i nie jestem zazdrosna o jego kobietę , bo mnie ich życie wcale nie interesuje, jesteśmy po rozwodzie i każdy z nas układa sobie życie na nowo. Kobieto uwierz w siebie, życie jest takie krótkie nie warto oglądać sie za siebie !

Powinnaś się cieszyć, że pozbyłaś sie tego bydlaka. Co to za zero, które przysięga przed bogiem, a potem zostawia żonę dla innej? Ten facet jest tak bezwartościowy, że powinnaś go oddać tej szmacie jeszcze z dopłatą hehe

szmacie??