Mam problem

Jak można zostać opętanym?

PO CO CI TO?!!!!!

módl się o uwolnienie

Chciałabym zobaczyć jak to jest, nie chcę żebyście mnie krytykowali, ale podali przykłady tego co mogłabym zrobić żeby zostać opętaną.

Musisz podpisać cyrograf.

walnij się zdrowo w łeb :) a potem lekcje odrób, pokój posprzątaj i psa wyprowadź.

Tak się składa że mam 30 lat i spieprzone życie, a więc mnie nie oceniaj ;) A coś zamiast cyrografu?

Może spróbuj o 3 w nocy, (godz demonów) powiedz na głos że prosisz o opętanie? (To co napisałam to nie ironia)

Nie rób tego! Bo dopiero spieprzysz sobie życie!!!!!!!!

Kiedyś sama chciałam podpisać pakt, skończyło się tym że przez półtorej roku potrzebowałam pomocy psychologa :(

Nikt z was po prostu mnie nie zrozumie, w każdym razie dzięki za wszystkie wypowiedzi. :)

30 lat, a rozum dzieciaka. Od takich pomysłów będzie Ci w życiu tylko gorzej.

twój pomysł jest jak z tym stworem? http://bi.gazeta.pl/im/8/6682/z6682658Q.jpg fajnie ci będzie? Puknij się w czoło.

hej a po co chcesz tego opętania co Ci to da . W ogóle wioerzysz w to ? Ja akurat wiem , że duchy , demony istnieja wiec lepiejk nie narob sobie problemu :P

chcesz seksu z takim stworem? On Cię nie będzie pytał, czy masz na to ochotę, tylko weźmie co jego, ciebie obróci w pył i nie da umrzeć. Chcesz tego? Trochę wyobraźni.

W sumie to nic mi nie pozostało i nie chodzi mi o wygląd demona :D. W każdym razie dzięki .

wyobraź sobie, że cię rżną http://iptak.pl/pliki/screen/8740fb9f4540f05b73cea6dac9b416badfdce6a2_7.jpg i jak wrażenia? dalej myślisz o opętaniu? Pomódl się o litość Boga, to Ci będzie lżej, a nie myśl o durnotach.

Są paskudni, ale co do opętania ma rżnięcie ?

bo opętanie duszy będzie miało taki sam skutek jak g***t takich stworów na twoim ciele. Przejdziesz przez to?

No cóż, jeszcze nie podjęłam decyzji. Chciałabym tylko z czystej ciekawości spróbować.

z czystej ciekawości, w pierwszej kolejności, pomódl się o uwolnienie do Pana Boga. Już masz diabła w życiu, a chcesz go jeszcze więcej? To będzie ostry ból, dużo gorszy od tego co teraz masz. Będzie gorzej. ALe ty ciekawa jesteś, chcesz się zabawić... Uwodzisz demona. Niczym naiwne laski pokazujące d**y w wiejskiej dyskotece, które chcą się tylko zabawić. Aż w końcu wstaje taki podstarzały dziad, rozochocony i bierze dziewczę siłą, rozwala ją od środka fizycznie i psychicznie, a potem mówi - sama tego chciała. Miej trochę wyobraźni!

Za to widzę że Ty masz bardzo barwną wyobraźnie ;), myślę że trochę przesadzasz. W każdym razie tym opisem trochę mnie przeraziłeś. Mam tylko jeszcze jedno pytanie : Czy skoro chcę być opętana to jestem już zniewolona?

Temat nie jest zabawny, ale ten tekst mnie rozwalił :Niczym naiwne laski pokazujące d**y w wiejskiej dyskotece :D:D:D:D:D

nie przesadzam, tylko obrazowo tłumaczę, żebyś pojęła. Pomódl się o pomoc, o wyzwolenie. Weź Biblię w rękę, weź różaniec. I zacznij się bronić, bo za chwilę demon obedrze twoje piękne łaszki, rzuci do błota i gnoju, przeora jak dziwkę i będzie patrzył jak umierasz, a umrzeć ci nie da.

poczytaj o Anneliese Michel, wrzuć sobie w google , spójrz na grafikę, popatrz na to i zacznij modlić.

Ok, dzięki :). Dzięki za wszystkie wypowiedzi i tak "szczegółowy opis" :). Na razie jednak odpuszczę sobie moje "chore" pomysły, cóż za porównania! :D

naprawdę, taką zabawę odpuść sobie na zawsze. Pomódl się i zacznij porządkować życie. Jak się będziesz modlić, to Ci będzie lepiej. Nie z dnia na dzień, ale stopniowo coraz lepiej. Wierzę i Ty też uwierz.

Może już jesteś... Nie chodzi o spektakularne chodzenie po suficie. Przeczytaj sobie np taką książkę: "Opętani przez duchy - egzorcyzmy w XXI stuleciu", Wanda Prątnicka. Autorka pisze z doświadczenia i tłumaczy o co chodzi. Mnie ta książka wciągnęła bardzo, przeczytałam kilka razy i polecam każdemu kogo temat interesuje lub kto się zetknął z takimi zjawiskami w swoim życiu.

Uuuups, poczytałam komentarze, i te od religijnych brzmią jakby ci dopiero byli opętani na całego i pisali z doświadczenia. Tu już i egzorcysta nie pomoże, tylko najpierw jakieś odpowiednio dobrane psychotropy.

radzę Ci poszukaj lepiej informacji jak żyć szczęśliwie , czy to będąc katolikiem, buddystą czy np. spirytystą :) http://www.portal.spirytyzm.pl/category/nauki/zyc-szczesliwie-nauki/