Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdy dziecko nie chce patrzec w oczy

Polecane posty

Gość gość

Moja córka żyje w swoim własnym świecie, lubi bawić się godzinami i gadać coś tam do siebie. jednak nie pasują mi objawy autyzmu, uwielbia kontakty z innymi. Potrafi podbiec do obcej osoby, chwycić ją za rękę, przytulić. Lubi się bawić zabawkami. Jednak zauważyłam że nie potrafi patrzeć w oczy, gdy do niej mówię odwraca głowę. Próbuję ją odwrócić w moją stronę to ucieka oczami na boki. Czy znacie jeszcze jakieś inne choroby oprócz autyzmu - których objawem jest brak kontaktu wzrokowego? Bo autyzm nam w ogóle nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka jest właśnie spokojna, mam polecenie od logopedy wykonywać ćwiczenia, lecz córka za nic nie patrzy na mnie. Ręce mi opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaburzenie nawiązywania więzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ribalowa
Nie ma czego takiego jak typowe objawy autyzmu. Wielu autystow nawiązuje kontakty z innymi. napisz cos wiecej o dziecku. Ile ma lat jak sie komunikuje jak sie bawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka ma 4 latka. Lubi się bawić sama. Nie lubi innych dzieci ponieważ się boi ich "dzikości" gdy podbiega do niej jakieś dziecko odruchowo się zasłania np łokciem. Jej ulubiona zabawa to domek. Ma różne domki, wyciąga zwierzątka i rozkłada je sobie po podłodze. uwielbia też puzzle, zabawki logiczne. Jest bardzo spokojna. W sumie czasami odnosiłam wrażenie że nie mam dziecka tak ładnie i cichutko się bawiła. Jedyne co jeszcze zauważyłam jest mniej sprawna ruchowo. Nie chodzi o to że coś jej dolega, tylko np często się potyka jak idzie. Często na coś wpada - tak jakby nie zauważała przeszkód przed sobą. Długo uczyłam ją nocnika - bo po prostu nie potrafiła na nim usiąść. nawet jak miała trzy latka to podawała rękę aby ktoś ją przytrzymał. Ma lekki niedosłuch dlatego nosi aparaty słuchowe. Mam z nią ćwiczyć mowę ponieważ przekręca słowa - mam ją skłaniać by patrzała na mnie jak mówię - ale nie potrafię. Ona w ogóle nie chce na mnie patrzeć. próbuję żartem uśmiechem - nic. odwraca głowę, oczami ucieka do góry, na boki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to wyglada na autyzm. Jest cale spektrum autystyczne i calkiem sporo ludzi z lekkim autyzmem zyje sobie normalnie i nawet nie sa zdiagnozowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może pójdź do DOBREGO neurologa, ja np. mam wcześniaka i od jednego neurologa usłyszałam tyle nieprawidłowości jakby był niepełnosprawny, lekarz w ogóle nie słuchał co mówię, nie brał pod uwagę tego, że jak dziecko urodzi się wcześniej to ma prawo robić wszystko później, o te tygodnie, których zabrakło. Poszłam do innego neurologa, usłyszałam, że gdyby mu odjąć te tygodnie-rozwija się książkowo, to było jak miał ok 4-5 mcu. Teraz dziecko mi raczkuje, jest "nie do opanowania" neurolog do którego chodzimy (tamta była 1 wizyta) twierdzi, że nawet trochę za bardzo przyspieszył, że wyrównał, a nawet przegonił rówieśników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko słyszałam że autyzm objawia się strachem a ona się niczego nie boi. Ma o rok młodszego brata i byłam z nimi popatrzeć na pociągi (na stacji). Nadjeżdża pociąg, Kuba chowa się za mną przerażony - a ta się wyrywa i chce wyskoczyć na tory - prze szczęśliwa woła pociąg! Może to jakieś lekkie upośledzenie? Czy neurolog leczy jakoś dziecko? Co może stwierdzić? Co przepisać? Jaką terapię? Z góry będę wdzięczna za każdą odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ach jeszcze dodam że była m z nią (ze wzgl na niedosłuch) w poradni psychologicznej i ta psycholog stwierdziła że "raczej na autyzm to nie wygląda". Myśląc o neurologu nie wiem jak on się może odnosić do psychiki? Czy to może być coś z nerwami? Systemem nerwowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek był badany w kierunku dziecka autystycznego,dzieckiem autystycznym nie jest ale posiada niektóre jego cechy taka była opinia lekarza,więc może i twoja córka ma podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popatrz psu w oczy, a odczuje to jako Twoją dominację i zacznie sie jezyć ludzie czasem tez tak maja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko słyszałam że autyzm objawia się strachem a ona się niczego nie boi" kto ci to powiedzial? jest raczej odwrotnie to wlasnie autysci zazwyczaj nie boja sie niczego, sa odporni na bol I nie czuja strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze po prostu sie odwraca, bo nie slyszy? Ale tez nie wykluczalabym autyzmu, jesli poza tym zachowuje sie dziwnie, to ma naprawde wiele postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zespół aspergera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ano wlasnie, moj facet ma wlasnie aspergera i to wlasnie tak wyglada jak jakis nietypowy autyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek tak miał- po prostu nie patrzył w oczy i przy żartach, i przy poważniejszych rozmowach... Ale zauważyłam że im bardziej komuś zależało na kontakcie (np. babci która dosłownie skakała wokół niego godzinami) tym bardziej ten kontakt olewał. Ze mną zmieniło się to z dnia na dzień jak poszłam do pracy na pełny etat i nie ma mnie w domu po 9-10 godz. Wracam i przynajmniej godzinę dziecko głównie siedzi u mnie na kolanach, nawija, zadaje pytania i sam odwraca moją głowę jeśli nie patrzę na niego! Więc jednak nie dość że potrafi, to jeszcze chce i potrzebuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asa1
Witam serdecznie, potrzebuję pomocy u mojej 2,5 miesięcznej córki zauważyłam kilka niepokojących objawów : słaby kontakt wzrokowy, z daleka lepszy z bliska ucieka w bok, nie reaguje na głos , dźwięki nie pokazuje tego ,nie obraca się w stronę głosu, ogółem jest smutną dziewczynką , nie śmieje się, nie potrzebuje naszego towarzystwa, nie płacze kiedy jest sama, leży i rozgląda się, sama zasypia, jest mało *****iwa leży i patrzy się w jedem punkt. Nie wiem co myśleć to nie jest normalne, gdzie mam szukać pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wodzi wzrokiem za zabawka? Ona nie musi się odwracać jeszcze w stronę dźwięku, to umiejętność ok 5 miesiąca. Powinna za to się uśmiechać w odpowiedzi na uśmiech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u okulisty była?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matka do 3 roku zycia powinna jaknajwiecej przebywac z dzieckiem, a raczej nawiazac wiez, jesli tego nie zrobi dziecku tak jakby zanikaja umiejetnosci uczuciowe, czytalam fajny atykul, a potem jest juz za pozno, dodam ze nie taka wiez kiedy matka non stop krzyczy na dziecko I sadza przez tv na caly dzien, taka mam kolezanke, dziecko traktuje ja jak obca osobe, widzialam bo znam ja dobrze, jak widze jej synka to bawi sie ze mna, jest grzeczny I kochany ale przy niej rzuca w nia wszystkim, ona mowi ze sobie nie radzi, dziecko musi miec przyklad w rodzicach bo inaczej wychowuje sie samo, ajakie sa skutki to napewno nieraz widzicie, a z wiekiem zanikja akompletnie uczucia dziecka do matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asa1
U okulisty nie byłam ale raczej dobrze widzi , bo za zabawkami wodzi oczami, jeśli chodzi o ten uśmiech to raczej nie odpowiada na uśmiech uśmiechem. Czy powinnam się martwić czy może to być coś związane z autyzmem. Co mam robić, czy ktoś miał podobną sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co opisalas powyzej nie zawsze swiadczy o autyzmie. duzo dzieci wybiega na ulice, chowa sie za przedmiotami, wciska w dziwne miejsca, ma napady agresji jak czegos nie dostanie szczegolnie okres 13-18 mscy gdzie nie potrafi jeszcze mowic. Gryzie wtedy przedmioty, mame bo nie wie po prostu jak wyrazic uczucia. Czasem to normalne zachowanie. Dzieci ktore przebywaja z mamą często biorą ją za ręke i nie pokazują co chcą liczą ze mama wie, lub mowią yyyy uuuu i płaczą, bo od małego maja wszystko podane na tacy. Mój mały np specjalnie uderzal sie gdzie popadnie i aua aua żeby mama przytulała...chociaz nie musial tego robic. Takze ja mysle że autyzm bardzo trudno rozpoznac do 2-go roku zycia... Dzieci są różne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenik
Asa1 jak teraz wyglada sytuacja z Twoją córeczk? . Moja zachowuje sie tak samo ma 2,5 miesiąca. Będę wdzięczna za odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×