Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość corka chorej matki

uwolnic tate od matki alkoholiczki_blagam o pomoc

Polecane posty

Gość corka chorej matki

Hejka witam wszystkich. Ja i moj brat chcemy pomoc tacie uwolnic sie od matki. My jestesmy juz oboje dorosli, nie utrzymujemy z nia zadnych kontaktow od lat. Nasz ojciec byl/jest wspoluzalezniony, wiele lat tkwil w tym bagnie, w piekielku. Ma 50 lat i zaczyna sie budzic-chce jeszcze pozyc. Do rzeczy-oboje pracuja i mieszkaja w Szkocji. W Polsce maja mieszkanie spoldzielcze, z zadluzeniem 40 tys zl. Oficjalna wlascicielka mieszkania jest matka (tzn na nia byl ksiazeczka), jednak ona prawie nigdy nie pracowala- wszystko oplacal tata. Tata boi sie z nia rozwiesc gdyz matka nie jest normalna, nie jest mozliwa jakakolwiek rozmowa. Z czystej zlosliwosci przeciagalaby rozwod w nieskonczonosc-nawet jesli koszta mialyby wpedzic ja w dlugi. Moze,przy wielkiej lasce zgodzilaby sie na rozwod jesli ojciec wzialby wine na siebie- i placil jej alimenty. Oczywiscie zadne z nas tego nie chce, gdyz nasza matka jest toksycznym potworem, zamienila nam dziecinstwo w pieklo (obydwoje jestesmy po terapiach). Zreszta wydaje mi sie ze w przypadku rozwodu , zasadzono by i tak alimenty dla niej- gdyz ona dopiero w Szkocji poszla do pracy ( tzn. bedac juz po 40)-dla mnie jest absolutna niesprawiedliwosc-dostanie alimenty, gdyz nie pracowala, tylko chlala. Ojciec nie chce od niej nic, tylko sie od niej uwolnic. W kazdym razie sadzimy ze rozwod jest kiepskim pomyslem- lata nerwow, koszta...nie wiemy czy on da rade. Czy jest mozliwe wprowadzenie rozdzielnosci majatkowej bez rozwodu? (np. jedynie przy separacji?) Oczywiscie- bez zgody wspolmalzonka. Czy jest mozliwa sprzedaz mieszkania bez zgody wspolmazonka? Marzeniem ojca jest wlasna kawalerka- chcialby sprzedac ich mieszkanie( oczywiscie polowe kwoty oddalby matce), dolozyc swoich oszczednosci i reszte sobie "dopracowac". Na sprzedaz matka nie zgodzi sie w zadnym wypadku- gdyz to mieszkanie-i polowa kwoty ze sprzedazy, to jego "bilet na wolnosc"-a dla niej nie ma wiekszej przyjemnosci niz powolne wykanczanie go. Ostatnie moje pytanie- czy mozecie polecic jakiegos adwokata specjalizujacego sie w "uwalnianiu od malzonkow-alkoholikow"? Najlepiej w woj. kujawsko -pomorskim-ale niekoniecznie. Prosze o pomoc...nasz tata dlugo w tym piekle nie pociagnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybym była Tata Twoim powiedzialabym jej ze jestem chora i wyjechala na miesiąc do sanatorium,po powrocie z nowymi silami podjelabym kroki w kierunki separacji,osobne mieszkanie,udawalabym zamroczoną chorą bez kontaktu"mama poczuje się niepewnie w związku ze zmiana zachowania i będzie mniej podskakiwać wyprowadziłabym się i już,i mysle ze kilka dni później bylby pozew o rozwod alkohol obciążenie psychiczne i sadownie bylby podział,na pewno separacja od razu po powrocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to będzie trudna sprawa bez adwokata się nie obędzie ojciec chyba powinien zbierać dowody na to, że matka trwoniła kasę, nie wywiązywała się ze swoich obowiązków rodzinnych najlepiej jakby byli jacyś obcy świadkowie oprócz was - dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam pewności ale jak rozpad i rozwód z winy matki to chyba nie należą się jej alimenty zresztą ona pracuje to niby z jakiej racji wspólny majątek podzielić i papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim ojcie powinien założyć sprawę w sadzie o przymusowe leczenie matki alkoholiczki.Dobrze by było żeby byli świadkowie że matka pije i jest niebezpieczna dla otoczenia.Sąd na pewno przychyli sie do tego.Potem separacja i rozwód z winy matki.W tej sytuacji na pewno nie płaciłby alimentów matce.Co do mieszkania spółdzielczego na pewno będzie po podział jeżeli to jest mieszkanie własnościowe.Jednak w Twoim poście są niejasności.Piszesz że mieszkanie jest zadłużone na kwotę 40 tysiecy zł? O ile mi wiadomo spółdzielnia nie czeka aż taka kwota urośnie i przekazuje sprawę do sadu o wyegzekwowanie kaszy, albo eksmisja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Mój znajomy miał podobny problem, ale poradził sobie z tym szybko.Rozwód z winy małżonki alkoholiczki.Miała zakaz zbliżania się do córki, pozbawiona praw rodzicielskich.Teraz toczy się sprawa o podzial majatku.Przepiła mnóstwo kasy, byla na Jego utrzymaniu, ma na to dowody,dokumenty.Takie sprawy tocza sie szybko, dłużej sprawy majątkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ryzykujcie
siedźcie cicho bo jak zaczniecie mieszać to zostaniecie z matką a ojca to będziecie widywać na zdjęciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corka chorej matki
do goscia powyzej-troluj dalej, cwicz- moze kiedys uda ci sie osiagnac w tym jakis poziom wszystkim innym dziekuje za wypowiedzi. z tym zadluzeniem to moze zle sie wyrazilam-te 40 tys to kredyt mieszkaniowy, tyle jeszcze go zostalo Czy jezeli mieszkaja w Szkocji to beda musieli rozwodzic sie w Szkocji? ( meldunek maja rowniez w Polsce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta wydaje mi sie ze w przypadku rozwodu , zasadzono by i tak alimenty dla niej- gdyz ona dopiero w Szkocji poszla do pracy ( tzn. bedac juz po 40)-dla mnie jest absolutna niesprawiedliwosc-dostanie alimenty, gdyz nie pracowala, tylko chlala. XXXXXXXXXXXX a skąd ty wiesz co zasądzi sąd? dzieci już nie wychowują to sąd rozwiedzie ich najdalej na drugiej sprawie a mieszkania nie sprzedacie bo jest po pierwsze spółdzielcze (nie własnościowe!), a po drugie zadłużone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kudzu root pomoze uwolnic sie od alkocholu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tym zadluzeniem to moze zle sie wyrazilam-te 40 tys to kredyt mieszkaniowy, tyle jeszcze go zostalo xxxxxxxxxxx to w końcu zadłużenie mieszkania czy kredyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie pracowala - czyli co robila? siedziala i ogladala tv? wy jestescie po terapiach - a ONA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli mieszkanie jest na matkę - to dla tatusiowi nic się nie należy i zapomnij o zdaniu "" to mieszkanie-i polowa kwoty ze sprzedazy, to jego "bilet na wolnosc""

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na "swoją wolność" niech tatuś zarabia w Szkocji - i długi w Polsce niech pospłaca cwaniaczek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie , nie pracowala-pila, rozwiazywala krzyzowki, ogladala telewizje- i gotowala obiady. My jestesmy po terapiach, a ona nie. Nadal pije. Do dwoch ostatnich gosci- wasze wypowiedzi sa tak zalosne ze az zabawne. Polecam wpisac w google "wspolnota majatkowa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna sprzedac mieszkanie, oczywiscie- tyle ze za niewielkie pieniadze- jest wlasnie nie do konca wykupione, brakuje wlasnie tych 40 tys. Tacie to wystarczy, reszte sobie dopracuje, ma tez ukryte przed matka oszczednosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozdzielność majątkową można zrobić niezależnie od rozwodu.Zajrzyj wieczorem,a nawet w nocy na "uczuciowy"-temat:Mąż ALKOHOLIK,tam prawdopodobnie uzyskasz dość dokładne odpowiedzi na swoje pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corka chorej matki
mozna isc do notariusza i zrobic rozdzielnosc, warunkiem jest zgoda obydwu stron- jednak-nasza matka pijaczka sie na to nie zgodzi. dzieki za wskazowke, na pewno zajrze na temat i poczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×