Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majlaaaa

za mały zarodek

Polecane posty

Witam. pierwsze USG wykazało 5mm pustego pęcherzyka natomiast drugie 2,5mm zarodka i około6 mm pęcherzyka. Lekarz powiedział że nie wiadomo co z tego będzie.. bardzo sie boje. Od czasu ostatniej miesiączki wychodzi mi 6 tydzień, od czasu zapłodnienia 3tyg i 5d. Czy ktoś z was juz tak kiedys miał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co poszłaś tak wcześnie? Naprawdę nie warto. Wszystko może jeszcze się okażac zapewne pojawi się serduszko a ty nie potrzebnie panikujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panikuje bo straciłam juz raz dziecko.. nie chce przezywać tego drugi raz.. i chyba nie zniosła bym tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym bardziej nie powinnas była iśc tak wcześnie stres szkodzi najbardziej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież to nie jest jeszcze dziecko tylko zarodek. Równie dobrze możesz płakać nad zmarnowanymi plemnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na tym etapie decyduje natura może być i tak i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez stracilam wiec wiem jak to jest ale da sie przezyc. Czlowiek musi wszystko znies. Dlatego nie warto tak wczesnie chodzic no chyba ze cos sie dzieje. Ja poszłam w 6 tygodniu ale nie chcialam usg. poszlam bo musiałam. A teraz czekam cierpliwie na 8-9 tydzien i ide na usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie płacze.. po prostu się boje. a chyba łatwiej porozmawiać z kimś nawet przez forum.. z kimś kto może spotkał sie również z czymś takim. Wole to niż myśleć, płakać i poddawać sie.. oby was nigdy nie spotkało to co mnie w życiu.. myślę że dopiero wtedy byście zrozumieli dlaczego tak szybko poszłam do lekarza i dlaczego jestem pełna obaw.. ale to nie ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teź byłam w drugiej ciąży po poronieniu. I tez panikowałam ale tylko nerwów miałam przez to więcej. Lepiej odczekać bo to i tak nic nie zmieni/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nikogo nie osądza i nie podważa że przeszłaś dużo ale powiedz mi co my ci możemy powiedzieć. Co kobieta to inny przypadek. Mogę ci napisać jak było u mnie ale czy to coś da. Po prostu myśl pozytywnie. I tyle na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i chyba nie mam wyboru, będę musiała czekać.. mam nadzieje że za 2 tygodnie wszystko bedzie juz ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu myślałam że może ktoś miał również taki przypadek i podzieli sie tym ze mną.. inaczej bym tu nie pisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak najmniej sie wkrecaj i jak najmniej szukaj porówań że tamta już wiecej widziała na usg, tamta ma zarodek wiekszy i tak dalej. Nic nie zmienisz a każde negatywne myślenie prowadzi do jakiejś depresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teressa75
Hej, też kiedyś poroniłam,właśnie w 6 tyg, a jak byłam u lekarza to był 5 tydzień, poszłam tak szybko, bo miałam krwawienia, pani doktor dała leki, ale to nic nie dało, 4 dni póżniej poroniłam, na szczęście nie potrzebne było łyżeczkowanie, płakałam i płakałam i po 5 miesiącach zaszłam w ciążę, z którą również miałam problemu od początku, tym razem leki pomogły i oczywiście odpoczynek i jeszcze raz odpoczynek, kompletne nicnierobienie. Opłacilo się, dziś mam śliczną 1,5 roczną córkę. Pani doktor powiedziała,że przy tej pierwszej ciąży od początku nie było szans, z lekami lub bez. Także co ma być to będzie. Na drugie dziecko już się nie zdecyduję, bo zbyt dużo mnie to wszystko kosztowało. Życzę szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teressa75
Przeczytałam teraz,że zarodek w 6 tyg ma od 2 do 4 mm, Twój ma 2,5 więc nie powinno być źle. Masz jakieś plamienia czy coś jeszcze innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiawikusia
Witam ja miałam podobną sytuację w 6tygodniu był tylko pęcherzyki bez zarodka i za mały jak na swój wiek a teraz mam 16 miesięcznego synka który rozrabia ze szok:-):-oi dodam że przeszłam w 8 tygodniu ciąży operacje usunięcia torbiele i jajnika maszynek zdrowy jak ryba:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko białe plamienie, które podobno jest normalne... dziękuje uśmiecham sie dzieki wam :) i co ważniejsze zaczynam mieć nadzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi86
mamusia wikusia ****** twoje słowa sprawiły, ze zaczynam wieżyc w cud !!! w 6 tyd i 5 dni stwierdzono pęcherzyk bez echa płodu !!! w piątek idę do innego lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mimi86 a jaką masz wielkość zarodka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi86
na usg jest opis taki : pęcherzyk ciążowy ze strefami oddzielenia bez echa płodu :( miał ktoś podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak z waszymi cyklami? Jakie długie i czy regularne? U mnie w 8tc od OM zarodek był ale wiek wskazywał na 6tc. Wyszło potem że z racji że mialam nieregularne cykle owulacja się przesunęła o 2tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazwyczaj co 28 dni i rzadkością żeby cykl trwał 30 dni. i regularne.. mimi86 nie zostaje nam nic prócz czekania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiawikusia
Bądź dobrej myśli:-*u mojego synka serduszko zobaczyłam dopiero w 8tygodniu:-)dodam ze usg miałam robione 2 razy w tygodniu ze względu na rosnący torbiel:-)tak że głowa do goru;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona0102
Witam , Jestem tu nowa i chciałabym się kogoś poradzić. Otóż jestem w ciąży ,ostatnią miesiączkę miałam 1.08.13 (cykle mam 26 - 30 dni ). Dzisiaj byłam u ginekologa na wizycie i P.doktor powiedziała ,że to jest 8 tc ,gdzie z moich wyliczeń wychodzi 7 tyg i 1 dzień , zarodek ma 5,3 mm z widoczną akcją serca ( Pani doktor nie mogła zmierzyć ile jest uderzeń ,bo niby dzidzia jest zbyt mała). I teraz moje pytanie ,bo już się w tym wszystkim pogubiłam ... Czy lekarz dobrze mi wyliczył wiek ciąży ? Czy nie pomylił się czasem o tydzień ? Jeżeli tak ,to czy na początku 7 tyg. ciąży ta wielkość zarodka mieści się w normach ? Będe wdzięczna za odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko dobrze pani doktor ci wyliczyła bo skoro jesteś w 7 tydz i 1 dzień to właśnie już 8 tydzeń, zakończyłaś 7 tygodni i wskoczyłaś w ósmy jesteś na samym początku ósmego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie był troche większy jednak nie panikuj na tym etapie jeszcze wszystko dogoni tym bardziej że miałaś serduszko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona0102
Dziękuję za odpowiedź ... Jutro idę na betę i po 48 h znów ,żeby sprawdzić jej przyrost. Mam nadzieję ,że będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×