Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdzie kończy się flirt a zaczyna zdrada

Polecane posty

Gość tak to widzem
no co chcecie, przecież oczywistym jest że związek jest niewolą we dwoje i facet nie może mieć koleżanki a kobieta nie może mieć kolegów :D a jeśli facet ma przyjaciółkę od 10, czy 15 lat to musi zerwać z nią kontakt, rzucić ją dla swojej kobiety która zna miesiąc czy rok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to widzem To niech sie ohajta z przyjaciolka;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to widzem
jak sama nazwa wskazuje - przyjaciółki się nie kocha tylko się z nią przyjaźni. Jest jak siostra. I jakby mi nowo poznana kobieta postawiła warunek,ja albo twoja przyjaciółka to bym ją odesłał z kwitkiem bo taka przyjaźń jest więcej warta i wiąże się z nią większe zaangażowanie dłużej wypracowane. Może kiedyś kobiety zrozumieją że związek to wolność we dwoje a nie niewola w której druga osoba ma żyć pod kontrola i w odosobnieniu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to widzem, ciezko w dzisiejszych czasach o taka przyjazn;) co innego jak znacie sie od malego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to widzem, jesli to jest jakas szczegolna przyjazn to mozna dyskutowac na ten temat, fakt niestety jest taki, ze wiekszosc "przyjaciolek" to kobiety ktore nas nei chca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on jej nie zna od małego, poznali się w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dita333
Och dziewczyno, dziewczyno, rób jak uważasz. Są różne typy kobiet. Kobiety bluszcze. Kobiety tak tolerancyjne, że wybaczają zdrady. Kobiety, które tak mocno kochają mężczyzn, że już nie szanują siebie. Kobiety, dla których uśmiechnięcie się do innej to już zdrada...Różne, rózniste... Niemniej.. Dla mnie rzecz jest prosta. Takie zachowanie jak opisujesz jest po prostu nie do wybaczenia. Walizki za drzwi i praca nad ponownym zaufaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to widzem, opisz swoja przyjazn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dita333
A nie przeszkadza ci fakt, że może wystarczy, żeby tylko "kiwneła" małym paluszkiem a on poleci?? Że chciałby, ale ona nie chce? Że jest z toba nie dlatego że tak CHCE, że tak WYBRAŁ, że cię kocha, ale że INNA GO NIE CHCE? Że ma nadzieję, że w końcu go zechce... Achh... Takiego to nawet bym patykiem nie tknęła. 6 lat razem, a on słodzi innej. No ale jest dla ciebie dobry... Masz szczęście, ze cię nie bije i nie wyzywa. WOW. Szczęściara:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dita333
Szczerze... Jak widzę, jak bardzo starasz się tego trzymać, że to nie zdrada, że to nic takiego... to podobnie jak twój facet przestaję cię szanować powoli. Skoro sama się nie szanujesz, nie oczekuj, że on będzie. Kochasz go bardziej niż masz szacunek do siebie. Straszne i smutne;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dita, dziękuję Ci za wypowiedzi, są bardzo konkretne. Ale powiedz mi jeszcze, czy nie uważasz, że dorosły facet (31), gdyby zakochał się w koleżance, to dążyłby do tego, żeby z nią jednak być? Zamiast być w innym związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skad wiesz, ze nie dazy...? A czemu ma z Ciebie rezygnowac skoro moze miec dwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko widzę ze nic do ciebie nie trafia , dziewczyny dają ci dobre rady a ty dalej to samo..... BTW ile jeszcze czasu będziesz czekać na oświadczyny / zareczyny ? Litości .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy rozmawialiśmy o tym, to powiedział, że mnie kocha, nie chce skrzywdzić, ale nie jest gotowy na ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kolejne 6 lat bedziesz czekac? Dlaczego nie jest gotowy? Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze dziewczyny, dziękuję za opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przycisnij albo jedno albo drugie. I tak podziwiam, ze tyle bez slubu wytrzymalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dita333
Ale widzisz, ja nie skupiam się na tym co facet "MYŚLI" czy "UWAŻA" ale na tym co "ROBI". MI się zdarza pomyśleć, że tena ten to taki fajny facet albo : ale przystojniacha. Ale nie robię w jego stronę żadnej z rzeczy, którą robi twój facet do tej koleżanki. Chodzi o to, że TY jako jego KOBIETA, może kiedyś narzeczona czy przyszła żona, jesli macie takie plany, nie życzysz sobie, żeby traktował inną kobietę w ten sposób. Po prostu nie wyobrażam sobie nawet takiej sytuacji. Jego czyny świadczą o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już na,pewno nie jest koleżanka! 6 lat razem? Faceci zostawiają żony po dłuższych stażach, z dziećmi, kredytami, etc. Zresztą, mój eks też miał koleżankę, która zastąpiła mnie na zawsze w jego życiu. Znałam ją bardzo dobrze, przyjmowałam na imprezkach... No cóż... Ciemno widzę przyszłość waszego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekam, bo przecież mężczyzn nie można zmuszać do zaręczyn. No i żyjemy jak małżeństwo w końcu te 6 lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest xxi wiek,każdy postępuje tak jak mu w duszy gra,szkoda życia,idzmy do przodu.Zeby u schyłku życia czegoś nie żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czekaj tylko zrob pierwszy krok . W jedna albo druga strone. Za dlugo mieszkacie razem . On juz szuka nowej . Albo sie zenicie albo sie rozstajecie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym po prostu lekko zasugerowała, żeby pamiętał o granicach, jesli jest tak jak myślisz nie powinno byc z nią problemu. Chyba ze ona zachowuje się równie niewłasciwie.... zrób lekki research ale nie trać zaufania :) ___________ http://aimor.pl/prezenty/urodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfffff
Koleżanko, Ty jeszcze pytasz? Ludzie, dlaczego dla niektórych z Was zdradą jest dopiero seks? Jeśli mam być szczera to mnie identycznie zabolałoby gdyby mój narzeczony prawił komplementy innej, czy często z nią się kontaktował. Bo o czym to świadczy? Że ja mu już nie wystarczam, że jest inna, lepsza. A co do tych Waszych 6-ciu lat to nie ciesz się zbytnio. Jest mu tak wygodnie i mieszka sobie z Tobą. Prawdopodobnie Twój facet reprezentuje typ, który zdradza, ale nie odejdzie, a to jest najgorsza kategoria na jaką można trafić. Tak to wygląda według mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfffff
I jeszcze coś. Z Twojego pytania wnioskuję, że zezwalasz na flirt z inną swojemu chłopakowi, no bo pytasz, czy przedstawione przez Ciebie zachowania są flirtem,czy zdradą. Jeśli odpowiemy, że to flirt, będzie Ci lepiej? Własnym oczom nie wierzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo flirt może być taki koleżeński, ale znowu pisanie kobiecie, że jest piękna i że będzie tęsknił za nią... No chyba że to też humorystyczne miał być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie umiem, nie potrafie, chyba nie andaje sie do zwiazkow, umarlabym jakby moj tak flirtowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×