Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Blondynkakruchaporcelanowa

Wszystko mnie przerasta

Polecane posty

Gość Blondynkakruchaporcelanowa

Kończę studia licencjackie i przeżywam koszmar. Jestem już na finiszu, mam za sobą trzy lata, myślałam, że może być już tylko lepiej, a tutaj nic z tego. Jestem tak tym wszystkim przerażona. Wydaje mi się, że nigdy tych studiów nie skończę, że sobie zwyczajnie nie poradzę. We wtorek oddaję moją pracę licencjacką promotorowi do zatwierdzenia, no i strasznie się stresuję, bo wydaje mi się, że źle ją napisałam. Ponadto stresuje mnie podbijanie obiegówek itp. Wiem, że nie powinnam się poddawać, dostałam się bowiem na mój wymarzony kierunek i od października będę już w innym mieście i na innej uczelni, ale tak trudno mi przychodzi ukończenie pierwszych studiów i związane z tym formalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondynkakruchaporcelanowa
Boli mnie serce, drżą dłonie, oblewa pot, boli żołądek, nie mogę spać... Czy ten koszmar kiedykolwiek się skończy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondynkakruchaporcelanowa
Proszę o pomoc, nerwica mnie wyniszcza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondynkakruchaporcelanowa
Nie masz co napisać? To nie pisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już się obronisz to skończy się rumakowanie :) i zacznie proza życia. Czym się ty przejmujesz ... pomyśl lepiej jak będziesz szukać pracy ile latania, rozmów kwalifikacyjnych (niektóre bywają przykre i niewiadomo czemu służyć mają niektóre "zadania" i pytania). Obrona owszem bywa stresująca, ale gorzej mają ci na technicznych kierunkach, gdzie prócz obrony pracy, omawiania projektów trzeba też odpowiadać na pytania publiczności, która przyszła na obronę, nie wspominając, że po takim wstępie jest egzamin ogólny ze wszystkich lat studiowania. Losujesz pytanka i możesz na wszystko trafić. :) więc głowa do góry, dasz radę. Polecam meliske.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam podobnie. co ja się nastresowałam przez 5 lat studiów to szok. przed egzaminami mnie mdliło, nawet zębów nie umiałam umyć, bo się dławilam. czasem nie chcialam się denerwować wyuczyłam się wszytskiego a i tak żołądek miałam w gardle, mimo woli. to chyba nerwica jest. a jak sobie teraz pomyślę o pracy to tak samo się boję, że mnie to dopadnie i mi będzie nie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz podac gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondynkakruchaporcelanowa
Ja wiem, że muszę sobie jakoś poradzić, bo pewnie czeka mnie jeszcze niejedna tego typu sytuacja, gdzie będę miała do czynienia z formalnościami, ale momentami jestem po prostu bliska wyczerpania. Cierpię na stany lękowe i wydaje mi się, że sobie z niczym nie dam rady. Jestem bliska rzucenia studiów, mimo że jestem już na finiszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to straszne... naprawdę są większe problemy, które i ciebie dopadną, szkoła to pikuś, wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondynkakruchaporcelanowa
Niestety nie posiadam, ale można pisać na maila sanveann@gazeta.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dasz radę, ale swoje musisz przejść. A ja Wam powiem jaki ja mam objaw stresu bardzo wstydliwy. Poci mi się tyłek, i mam wrażenie, że będę mieć plamę na spodniach.BARDZO mnie to męczy. miał ktoś takie coś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondynkakruchaporcelanowa
Wiem, ale od lat ciągle się poddaję. Nie jestem głupia, mam dobre oceny i bardzo dużo poświęcam czasu nauce, ale moim problemem jest brak wiary w siebie i nadmierne panikarstwo, które sprawia, że nie podejmuję danego wyzwania. Np. uczę się na egzamin z trzytygodniowym wyprzedzeniem, a w dzień egzaminu uświadamiam sobie, że nic nie umiem i w rezultacie nie idę... Nie wiem jak sobie z tym poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz/mialas faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondynkakruchaporcelanowa
Nie. Cały czas się uczę i nie mam czasu na bycie z kimś. Jestem nieśmiała, kr***a, a takie dziewczyny są w dzisiejszym świecie nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z wygladu jak sie oceniasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondynkakruchaporcelanowa
6/10. Brzydka nie jestem, ale do piękności też mi daleko. Gorszym problemem jest to, że jestem zamknięta w sobie i nadwrażliwa niż mój wygląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci lubia takie i oni maja gorzej z taka mentalnoscia chociaz wiadomo ze dziewczynom tez to troche utrudnia zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondynkakruchaporcelanowa
Bardzo utrudnia. Chciałabym mieć faceta, mieć się do kogo przytulić, porozmawiać. Niestety od lat żyję ciągle tylko nauką i pracą, jedynie od czasu do czasu znajdując czas na spotkania z ludźmi i pasje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie masz pasje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondynkakruchaporcelanowa
Sztuka, literatura czeska, muzyka rockowa, historia monarchii Austro - Węgierskiej, kultura i dzieje Bałkanów, podróże, pisanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×