czy wasze 9 miesieczne niemowlaki tez preferuja sloiczki od 4 miesiaca tylko

Corka zje 2*125 g ale sloiczki dla najmlodszych. Natomias te od 8 m zje poł z 200 gram .

Moj pol roku zjada max 130g. Ale ja sama gotuje. 180 zjadl raz jak dalam rzadsze.

To dawaj po pol,ale tych dla starszych dzieci,bo tam sa juz wieksze kawalki - zeby sie uczylo zuc i ozgryzac

Tylko ze ona jest chudziudka i jal wiem ze jest w stanie zjesc 250g to zal mi rac jej tylko 100g . 250 to 140 kalori a l100 g dl starszych to tylko 70 kalori. Wiem ze powinna sie uczyc przezuwac ale dla mnie waga tez jest wazna a ma tylko 7500, a rusza sie non stop i je w sumie duzo. Deserki dostaje owoce w kawalkach a zje az200 g po 2 godz od obiadu. Nie wiem dlaczego trafily mi sie takie chudzielce dzieci. Czasami zazdroszcze tych pulchniutkich bo mam wrazenie ze na matki chudych dzieci spogladaja podejrzliwie mimo ze dzeci nie choruja a sa dlugimi chudzielcami.

mój synek ma 7,5 miesiąca, jest spory jak na swój wiek, waży 8,6 kg i ma 78 cm i takim słoiczkiem 190 gr się za bardzo nie najada

moja do niedawna wogole nie chciala jesc tych dla straszych niemowlakow,ale konsekwentnie jej dawalam, w koncu zaczela je jesc,i tez bylo tak ze tych po 5 miesiacu zjadala wiecej.... teraz mam z nia inny problem,nie chce jesc obiadkow , sa dni ze wogole nic nie zje zupki :( jak ma lepszy dzien to zje pol duzego sloiczka

hahaha witaj w klubie. Moja córa ma 8 i pół i jest mega niejadkiem. na obiad wciągnie 1 słoik (często gotuję jej sama, ale miksuję i wkładam do słoiczków po np. gerberach) i nie mam szans na więcej. też ma 7.5 kg. Jeśli jesteśmy akurat na kupnych i pomimo moich prób nie chce jeść słoików np. 6+ 8+, ale je 4 czyli miksowane jarzynki i kurczaka. Nie mam szans na te z dużymi kawałkami. Odmawia, nawet przegłodzona. I też stoję pomiędzy wyborem: nakarmienie dziecka czymkolwiek w ogóle, lub wmuszenie w nią 3 łyzeczek słoika 8+/ .

To witaj kokoszka w klubie~niestety. ! Moja jak jest bardzo glodna to zje sloiczek od 7+, 8+(holla).ale musi byc glodna i jak jest makaron( bo jest miekki). A tak to tyljo póL sloika . Gdyby nie waga to nie nartwilabym sie ale synek o tym czasie mial 9800, . Jakk bede miala dostep do ekologicznych to zaczne same gotowac a po roku juz normalne ale dzie takie znalezc na szczescieu nigdy nie chorowala .

A nie mozesz sama gotowac?moze bedzie jej lepiej smakowalo?takie duze dziecko je juz prawie szystko. Mozesz zrobic jej tresciszy posilek.sprobuj blw,moze u was to bedzie rozwiazanie?

Chce sama gotowac ale ciezko kupic takie warzywa z eklogicznej farmy ale takiej prawdziwej . Poza tym mam trojke chlopcow w domu wie nie zawsze starcza czasu. Juz nie wiem czy chodzi o konsystencje czy smak bo te na8 + maja dosc intensywny smak. Tak wiem jestem troche przewrazliwiona ale to moja wymarzona coreczka i troche panikuje czasami chociaz chlopaki odmowily slouczkow po 8 miesiacu i im gotowalam.

Kokoszka moja ma 9.5 miesiaca wiec troszke chudsza od twojej. Ostatnio aby 200g. Przytyla przez misiac. A ja aby ja ciagle karmie. Oj jak ja bym chciala malego tluscioszka a tak zla matka bo niedozywione....chudziny....

no to teraz mnie zmartwilyscie.moja corcia ma 11 miesiecy.je sloiczki od 10 i 11 miesiaca bo nie lubi zmielonych rzeczy ale taki sloiczek ma na 3 razy i to tez nie zawsze.i czasem jeszcze cos zostaje,ale juz wyrzucam bo dwa dni mozna przechowywac, wogole karmie ja jeszcze piersia.i tak naprawde poza moim mlekiem malo co je.sa dni ze jest tylko na tym.myslicie ze to niedobrze.nie wiem juz co robic.czasem cos jej posmakuje.np wczoraj jadla z apetytem zupke z ryzem.dzis juz nie ruszyla.nie je owocow. ale serek zolty i wedllinke,ewentualnie parowki z szynki....ale i tak je bardzo male ilosci.piers staram sie jej dawac tylko 3 razy dziennie,jak wiem ze jest pora jedzenia daje jej zupke czy cos innego .dopiero jak juz nie ma szans zeby zjadla to daje jej pies

Kokoszka moja ma 9.5 miesiaca wiec troszke chudsza od twojej. Ostatnio aby 200g. Przytyla przez misiac. A ja aby ja ciagle karmie. Oj jak ja bym chciala malego tluscioszka a tak zla matka bo niedozywione....chudziny....

Przepraszam za literowki przez telefon. Nie wiem co doradzic moja byla tylko na piersi do 6 miesiaca ale chudla na koncu potem zakochala sie w butelce ale preferuje wszystko z lyzeczki z butelki max to 12o ml tylko. Chociaz moich synowych tez piersiowe byly teraz maja16 miesiecy to ich podniesc nie moglam a jedza mniej niz moja.

Gotuj jej to samo co dla was,tylko odkladaj przed mocnym doprawieniem. Nic jej sie nie stanie jak zje normalna marchew i ziemniaka. Juz ja wychuchalas przez tyle miesiecy. Moze jak zobaczy ze je to co wy i z wami to apetyt wroci?

http://tablica.pl/oferty/uzytkownik/14spn/