problem z kobietą

Od dłuższego czasu staram się o względy pewnej dziewczyny.Problem w tym ,że ona nie potrafi się określić. Powiedziałem jej ,że dla mnie są tylko dwie drogi albo da mi szanse albo koniec kontaktu...Nie potrafię już być jej "kumplem" bo za bardzo mi na niej zależy (zazdrosc itp)Proszę ją ,że jak ma z tego nic nie być ,to żeby się do mnie nie odzywała bo chcę o niej zapomnieć ...A ona nie chce dać o sobie zapomnieć ...Gdy mysle ,że to już koniec to ona się stety czy niestety pojawia...jest wtedy nadzieja a potem wkurzenie.o co może jej chodzić??

sprzedawcajaj-spierda....aj.

Dobrze zrobiles, ze postawiles sprawe jasno. Daje Ci szanse, albo swiety spokoj. I jezeli ona Cie teraz tak zwodzi, to zachowuje sie infantylnie i zwyczajnie Cie dreczy, nie daje spokoju i nie szanuje Twoich uczuc. Rozmowa juz chyba nic tu nie da. Moze dobrym rozwiazaniem bedzie zerwanie kontaktu z Twojej strony? Ile razy juz dawala Ci nadzieje a potem odrzucala? Warto jeszcze czekac? Jezeli uwazasz, ze nie, to sam to zakoncz.