Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

urodziłam dziecko 2 tygodnie temu i codziennie płaczę

Polecane posty

Gość gość

szczególnie po południu. wieczory, noce i poranki są ok ale załamanie przychodzi popołudniami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale płaczesz ze zmęczenia ? czy coś innego cie dręczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to jest bardzo trudny czas , ale potem bedzie wszystko dobrze i idz do lekarza , bo masz depresje poporodowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Depresja poporodowa się kłania.Do lekarza marsz.To ciężki okres dla każdej kobiety ,wszystko się zmienia.Miałam to samo.Na szczęście mi samo przeszło z czasem ,ale też często plakałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak miałam, wszytko mnie załamywało. Przeszło po kilku tygodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak miałam. Przeszło po 5 miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A karmisz piersią? Ja też ciągle ryczałam.. cycki mnie bolały jak diabli, wyłam z bólu (maści, nakładki nic nie dawały), poza tym ciągle byłam rozdrażniona, wszystko mnie wkurzało. Nie wiedziałam, co mogę jeść, a czego nie..gdy synek był przy piersi czułam się paskudnie.. niekomfortowo.. jak gdyby to nie było moje dziecko. Nawet gdy ktoś powiedział np. "ładna pogoda" potrafiłąm się rozbeczeć. W dodatku dziecko nie przybierało na wadze itp. Powiedziałam więc po 2 tygodniach: DOŚĆ.. Zaczęłąm odciągać moje mleko i karmiłam raz swoim, ale z butelki raz mm. Wkurzałam się na to odciąganie, nawet zaczęłam szukać info jak zatrzymać laktację.. wmawiałam sobie, że nie chcę już odciągać, że nie chcę tego cholernego mleka. Zaczęłam odciągać niewielkie ilości, coraz rzadziej. W końcu przestałam i jak się nagromadziło to tylko ręką troszkę ściągałam. Pod koniec 1 miesiąca dziecko piło już tylko mm, ja jakimś cudem zatrzymałam sobie tę laktację.. i wróciłam do żywych. Stałam się spokojniejsza, przestałam płakać, humor mi wrócił. Więc i dziecko było spokojniejsze i lepiej się czuło. Nie wiem, czy to u Ciebie też może być taki powód, czy może to tylko hormony. Poczekaj jeszcze 2 tygodnie.. zobaczysz jak sytuacja będzie wyglądała. Gdy będziesz u pediatry z dzieckiem, albo jak przyjdzie położna to wtedy zapytaj czy to normalne, czy sugerują wizytę u lekarza. Mnie pomogło odstawienie dziecka od mojego mleka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak radze lekarza .Depresja poporodowa to nie jest blahy problem .Szukakcie pomocy ,to nie wstyd ,to potrzeba tej chwili.Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak,karmię piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tzw.baby blues. Przechodzilam to,najpierw placz codziennie,potem co w dni. Przeszlo po jakis 2-3miesiacach. Dopiero wtedy odkrylam uroki macierzynstwa i moglam juz myslec o nastepnym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie straszcie jej depresją, to może byc zwykły baby blues, trwajacy do kilku tygodni po porodzie i sam minie. Jak po kolejnych 2-3 tygodniach nie przejdzie, a nawet się nasili, wtedy faktycznie szukaj pomocy u psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli karmienie Cię denerwuje, jest Ci z tym źle, czujesz się niekomfortowo itp. To może być od tego (plus oczywiście hormony, opieka nad dzieckiem). Ale co z tym zrobisz to już Twój wybór. Ja zrezygnowałam i czułam sie wreszcie zadowoloną mamą. Ale pewnie inni powiedzą, że wyrodną. Ja mam to gdzieś. Dałam dziecku dobre mleko (enfamil), miałam dobry nastrój, a dziecko było najedzone i zadowolone. ... Jeśli lubisz karmić piersią to powód płaczu jest inny. Zastanów się nad tym, co może być przyczyną. Daj sobie maksymalnie 2 tygodnie i jeśli nic się nie zmieni zapytaj kogoś (położna, lekarz) o poradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie to nie depresja a baby blues, ja mialam identycznie. Przeszlo dość szybko", trwało od 2 tygodnia do ok 4- 5. Niestety przed wszystkimi udawalam ze jest mi cudownie i wszystko mi sie podoba, a to bląd. wielki bląd. wszystko dusisz w sobie no i wychodzi, nie ma nikogo a Ty beczysz jak najęta. Dziecko ma prawie 3 lata, ani myślę o nastepnym chociaz bym chciala - ale boje sie powtorki...ot co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez troche odzylam jak odstawilam od piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×